Zamknij

Kolejna próba oszustwa "na InPost". Tym razem przez skrzynki e-mail

17:15, 25.01.2022 . Aktualizacja: 13:50, 11.03.2022
Skomentuj Fot. InPost Fot. InPost

Pod koniec ubiegłego roku specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa ostrzegali przed fałszywymi wiadomościami, w których oszuści podszywali się pod operatora pocztowego InPost. Ofiara otrzymywała SMS o zatrzymaniu paczki z tytułu niedopłaty niewielkiej kwoty. Aby "odblokować" przesyłkę niezbędne było kliknięcie w link i podanie danych logowania do bankowości. W efekcie można było stracić wszystkie środki z konta, do którego dane zostały podane.

Obecnie oszuści zmienili kanał, przez który rozsyłają tego typu informacje. Jak przekazują eksperci, od 12 stycznia jeden z producentów oprogramowania zapewniającego bezpieczeństwo w sieci - firma ESET blokuje jako phishingową stronę "inpostsledzenieprzesylekcom, ale wielu odbiorców nadal otrzymuje kierujące na nią wiadomości e-mail.

Jak wygląda wiadomość od cyberprzestępców?
Tak brzmi treść wiadomości rozsyłanej przez oszustów :

"Drogi Kliencie,
Informujemy, źe przesyłka 2938 **** 7463 opuściła nasze magazyny, ale nie mozna jej dostarczyć w przewidywanym terminie z powod nieprawidłowego adresu dostany.
Preewidywana data dostawy : 20.01.2022 / 11:30 - 15:00
Aby otrzymać ja w przewidywanym terminie, prosimy o podanie prawidłowego adresu i wniesienie nowej opłaty za dostawę (1,59 zł)
WYPEŁNIJ MÓJ KOMPLETNY ADRES DOSTAWY"

____________________________

____________________________

Uważaj na linki
- To dość regularny typ phishingu wykorzystujący markę InPost. Po kliknięciu w link znajdujący się w mailu użytkownik przenoszony jest do fałszywej strony, która wyłudza dane karty płatniczej oraz jednorazowy kod z wiadomości SMS. - przestrzegają eksperci z firmy ESTET.

Na zakończenie procedury użytkownik otrzymuje komunikat "Ta karta nie jest akceptowana. Użyj innej karty.", co ma skłonić go do powtórzenia procedury i podania danych kolejnej karty - wyjaśnia Kamil Sadkowski, starszy specjalista ds. cyberbezpieczeństwa w ESET.

Choć serwis, do którego kieruje korespondencja od oszustów, wykorzystuje elementy graficznej identyfikacji firmy InPost, to komunikat napisany jest sztucznym językiem i zawiera liczne błędy oraz literówki. To oczywiście powinno być wystarczającym sygnałem ostrzegawczym. Aby uchronić się przed oszustwem, nie należy podejmować żadnych działań, a tym bardziej klikać w dołączony do wiadomości link.

/red., mat. prasowe/

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%