Eksperci już od dłuższego czasu ostrzegali przed ryzykiem, z jakim może wiązać się korzystanie z darmowych sieci VPN. Niestety, praktyka dowiodła, że specjaliści mieli rację. Ujawniło to wnikliwie śledztwo Tech Transparency Project, z którego wynika, że w przypadku aż 6 znanych dostawców (Turbo VPN, VPN Proxy Master, Thunder VPN, Snap VPN oraz Signal Secure VPN), dane użytkowników trafiały do Chin, zaś same marki mają związki z chińską firmą Qihoo 360.