Przypomnijmy, że akt oskarżenia przeciwko dwóm wiceprezesom SMLW trafił do sądu w czerwcu 2022 roku. Prokuratura Rejonowa w Legionowie zarzucała Agnieszce B. oraz Markowi P. popełnienie przestępstwa z art. 233 par. 6 kodeksu karnego. Składając wniosek o pozwolenie na budowę jednej z inwestycji SMLW mieli złożyć fałszywe oświadczenie. Doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa zostało złożone przez osobę prywatną oraz przez Starostę Legionowskiego.
Sprawa, która zakończyła się skierowaniem aktu oskarżenia przeciwko wiceprezesom SMLW dotyczyła planowanej przez legionowską spółdzielnię budowy bloku przy ul. Wysockiego, przy targu. W miejscu, gdzie obecnie znajduje się "społemowski" SAM miał powstać budynek mieszkalny, wielorodzinny, z częścią usługową na parterze i garażem podziemnym.
Jak pisaliśmy już na łamach Portalu Legio24.pl, w grudniu 2020 roku Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko - Własnościowa w Legionowie wystąpiła do Starosty Legionowskiego z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę nowego bloku, który miał stanąć w miejscu obecnie zajmowanym przez sklep Społem, przy ul. Wysockiego. Pozwolenie to zostało wydane w czerwcu 2021 roku.
Jak informowało Starostwo Powiatowe w Legionowie, inwestor (SMLW - red.) złożył komplet wymaganych prawem dokumentów. Wśród nich znalazły się także złożone pod rygorem odpowiedzialności karnej oświadczenia, że spółdzielnia dysponuje tytułami prawnymi do wszystkich trzech działek, na których planowano inwestycję. Jednak spółdzielnia nigdy nie miała tytułu prawnego do jednej z deklarowanych działek. Dokładnie chodziło o działkę oznaczoną numerem 335/1, będącej własnością Gminy Miejskiej Legionowo.
Proces sądowy przeciwko wiceprezesom SMLW, Agnieszce B. oraz Markowi P. trwał od lipca tego roku - w sumie odbyły się cztery rozprawy. Prowadziła je Sędzia Sądu Rejonowego w Legionowie, Monika Zmysłowska-Sołowiej.
Po przesłuchaniu wszystkich świadków oraz wysłuchaniu przemówień obrońcy i prokuratora, we wtorek (14.11.2023 r.) Sąd Rejonowy w Legionowie ogłosił wyrok, w którym uznał Agnieszkę B. oraz Marka P., wiceprezesów SMLW za winnych popełnienia zarzucanego im czynu poświadczenia nieprawdy w urzędowych dokumentach.
Biorąc pod uwagę okoliczność łagodzącą, jaką jest nieposzlakowana opinia skazanych, sędzina wymierzyła im łagodny wymiar kary.
Skazani mają także zwrócić koszty postępowania sądowego.
Wyrok nie jest prawomocny. Przysługuje od niego odwołanie do Sądu Okręgowego dla Warszawy Pragi w Warszawie.
Warto dodać, że dla oskarżonych prokurator wnioskował karę 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu.
W uzasadnieniu wyroku, prowadząca sprawę sędzia powiedziała, że skazani nie negowali złożenia podpisu pod dokumentami wniosku o pozwolenie na budowę, które spółdzielnia złożyła w Starostwie Powiatowym w Legionowie.
Jak zauważyła sędzia, skazani mieli dostateczną wiedzę i doświadczenie, aby ocenić, że wstępna zgoda wydana na użyczenie działki przez Prezydenta Miasta Legionowo nie dawała podstaw prawnych, aby móc złożyć oświadczenie o prawie do dysponowania tą nieruchomością. Tu potrzebna była umowa - np. dzierżawy, której nigdy nie zawarto.
Przebieg rozprawy sądowej wiceprezesów SMLW, Agnieszki B. oraz Marka P. zrelacjonujemy obszernie w osobnym artykule, który jeszcze w tym tygodniu pojawi się w Portalu Legio24.pl. Warto jednak już teraz zwrócić uwagę na kilka zasadniczych kwestii.
Jak tłumaczyli podczas rozprawy skazani, deklarując we wniosku o pozwolenie na budowę prawo do użytkowania 104 m kw. działki miejskiej o numerze 335/1 brali pod uwagę deklaracje Prezydenta Miasta Legionowo. Podpisując dokumenty nie sprawdzili jednak, czy w tej sprawie została podpisana z UM Legionowo stosowna umowa.
Spółdzielni ten kawałek działki był potrzebny, jak zaznaczali skazani, Agnieszka B. oraz Marek P., aby poprawić walory estetyczne i funkcjonalne osiedla. W trakcie procesu sądowego pojawiły się tutaj jednak istotne zeznania jednego ze świadków, który stwierdził, że fragment miejskiej działki w rzeczywistości był potrzebny do tego, aby na działce spółdzielni mógł powstać większy blok.
Ostatecznie 25 listopada 2021 r. spółdzielnia z inwestycji się wycofała, składając wniosek o wygaszenie pozwolenia na budowę. Wcześniej, bo pod koniec października 2021 r. redakcja Legio24.pl pytała w starostwie o pozwolenie budowalne dla SMLW, przekazując napływające do nas wątpliwości co do oświadczenia ws. działki 335/1.
[ZT]116884[/ZT]
[ZT]118674[/ZT]
6 0
Prezes Rosiak przyzna im premie świąteczne i spłynie po nich, jak po kaczkach. Zapłacą spółdzielcy.
2 0
Myślę ze po wyroku sądu Agnieszka B..... i Marek P...... powinni zostać odwołani z zarządu SMLW. Myślę ze będą mieli na tyle kultury że sami zrezygnują
3 0
Na Panią Radną Borkowską raczej bym nie liczyła że sama odejdzie. Za długo na to pracowała żeby być wierna wiceprezes SMLW. A jaka to dzięki niej jest tam biurokracja i to my utrzymujemy tych darmozjadów.
0 0
Radna powiatowa Agnieszka B. złożyła oświadczenie majątkowe za 2022 rok w którym wykazała, że ze spółdzielni mieszkanowej otrzymywała pensję 15 800 zł brutto miesięcznie plus pobierała dietę radnej w wysokości 2250 zł netto miesięcznie. 4000 zł to ona na waciki co miesiąc wydaje.