Nowy prezes miejskiej spółki KZB Legionowo, Andrzej Kalinowski (PiS), wywołał burzę po opublikowaniu kontrowersyjnego wpisu w mediach społecznościowych. We wpisie tym zestawił on zdjęcia starosty Romana Smogorzewskiego i dzikiej świni oraz zasugerował, że podobnie jak dzików, nikt Smogorzewskiego w mieście nie chce. Wpis został usunięty, ale niesmak pozostał. Pojawiły się pytania, czy osoba zarządzająca publiczną spółką nie powinna prezentować wyższego poziomu kultury osobistej. Jak reagują na to władze miasta i byli współpracownicy Kalinowskiego?