Kilometrowe korki, ciężki sprzęt budowlany poruszający się na jezdni w godzinach szczytu, brak sensownych objazdów, niedostosowana komunikacja miejska i chaos informacyjny – to codzienność, z którą zmagają się kierowcy i pasażerowie. „To odziera ludzi z godności” – napisała na Facebooku Pani Kamila, jedna z mieszkanek gminy Serock.
Jej emocjonalny wpis błyskawicznie obiegł sieć, trafiając w czuły punkt wszystkich podróżujących remontowaną DK61. Udostępniono go blisko 300 razy.
Kochani, piszę jako mieszkanka tej okolicy (Zegrze) i jako mama, która codziennie pokonuje trasę między Zegrzem, Serockiem, Legionowem i oczywiście Warszawą... Od miesięcy próbujemy wszyscy funkcjonować w czasie trwającej przebudowy DK61. Wszyscy rozumiemy, że ta inwestycja jest potrzebna i w przyszłości poprawi jakość życia i bezpieczeństwo. Jednak aktualna organizacja ruchu staje się dla mieszkańców ogromnym obciążeniem nie tylko komunikacyjnym, ale społecznym...
Codziennie kierowcy stoją w korkach od kilkudziesięciu minut do nawet dwóch godzin. Samochody przesuwają się o kilka metrów co kilka minut, a często jedzie się nawet 5 km/h za sprzętem budowlanym poruszającym się środkiem jezdni w godzinach porannego szczytu, między 6:00 a 9:00. To sytuacje, które można nazwać wprost: organizacyjny chaos.
Wielu z nas spóźnia się do pracy, na ważne spotkania, do lekarzy, dzieci spóźniają się do szkół, a przy tym wszyscy tracimy godność i zdrowie, stojąc w zamkniętych trasach z płaczącymi dziećmi, bez możliwości zjazdu, objazdu czy skorzystania z toalety... To nie są warunki, w których powinna być prowadzona inwestycja publiczna.
- czytamy we wpisie.
Pani Kamila zwraca uwagę, że sytuację dodatkowo pogarsza ruch wahadłowy, prowadzony na przebudowywanym przepuście w okolicy zapory w Dębem, w ciągu drogi wojewódzkiej nr 632.
Dodatkowo wahadło w Dębe sprawia, że kierowcy nie mają praktycznie żadnej alternatywy. Zgromadzone utrudnienia tworzą efekt domina: zamknięte pasy na DK61, ograniczenia w Zegrzu Południowym, światła na wąskim moście w Dębe, brak informacji o objazdach, brak buspasów i żadnej priorytetowej organizacji ruchu. To powoduje, że komunikacja regionalna ulega załamaniu, a ludzie zaczynają rezygnować z wielu ważnych dla siebie rzeczy... nie mówię o przyjemnościach... ale praca.... szkoła.... wizyta u lekarza, na która czekało się rok....Ma to realne koszty społeczne, ekonomiczne i psychologiczne…
- dodaje Pani Kamila.
W swoim internetowym wpisie mieszkanka gminy Serock ma kilka rad dla drogowców i samorządowców, których wprowadzenie w życie mogłoby nieco ulżyć kierowcom. Co proponuje Pani Kamila?
Mieszkanka gminy Serock zaapelowała też o wspólne działanie i publiczny dialog. Poprosiła o reakcję i zaangażowanie lokalnych władz, oznaczając w poście m.in. Agnieszkę Powałę, wójt gminy Nieporęt, Bogdana Kiełbasińskiego, prezydenta Legionowa, Artura Borkowskiego, burmistrza Serocka, oraz Pawła Kownackiego, wójta gminy Wieliszew. W swoim wpisie oznaczyła również kluczowe instytucje odpowiedzialne za drogi i transport – Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, Miasto Stołeczne Warszawę, a także samorządy gmin Pułtusk, Nieporęt i Wieliszew.
– „Może jeśli przywołamy do tablicy osoby decyzyjne i wpływowe, to będzie miało sens. Może ktoś nas wreszcie usłyszy” – napisała, apelując o wspólny stół rozmów i współpracę ponad podziałami.
Jej głos spotkał się z szerokim odzewem mieszkańców, którzy w komentarzach dzielą się swoimi historiami, frustracją i pomysłami na poprawę sytuacji. Coraz wyraźniej widać, że to już nie tylko emocjonalny wpis jednej osoby, ale początek społecznej mobilizacji i nacisku na władze, by wreszcie poprawić organizację prac i komunikację z mieszkańcami.
Czy decydenci wezmą sobie rady i apel mieszkanki powiatu legionowskiego do serca? Tego na razie nie wiadomo. Pewne jest jednak, że cierpliwość kierowców dobiega końca, a głos mieszkańców z każdym dniem brzmi coraz donośniej.
Do sprawy będziemy wracać na łamach Portalu Legio24.pl.
[ZT]142127[/ZT]
[ZT]139044[/ZT]
„To dramat. Ludzie tracą nerwy i godność” – mie...
Sprawa jest od początku jasna, przebudowa drogi się przedłużała, a Nasi lokalni włodarze nie potrafili lub nie umieli lub nie chciało im się lub zabrakło im siły na zdecydowane działania przeciwko zdecydowanemu przeciwstawieniu się kolejnym remontom głównych dróg dojazdowych w tym samym czasie. W końcu mają blisko do pracy, nie to co większość z nas. I tak zostaliśmy postawieni w sytuacji bez wyjścia, zdani na siebie... Po 14.11.2025 jeżeli otworzą przepust w Dębe sytuacja lokalnie się poprawi ale zblizajace się remonty ul Płochocińskiej i Modlińskiej niestety spowodują kolejne trudności komunikacyjne.
Paweł
21:58, 2025-11-07
„To dramat. Ludzie tracą nerwy i godność” – mie...
Zakres prac zatwierdziło Starostwo Powiatowe w Legionowie. Nie muszę dodawać już chyba nic więcej. Ale dla porównana polecam się przyjrzeć w jakim tempie wykonywana jest przebudowa Dworca Gdańskiego. Tam robotnicy są na placu budowy o godz 7 i pracują aż do późnego wieczora także w święta. Jednego dnia naliczyłem 35 pracowników A teraz porównajcie to z przebudową tych dróg ....
QWARC
21:22, 2025-11-07
Utrudnienia dla kierowców. Rusza remont Modlińs...
Super, że uda się to zrobić w "święta"
Yoolca
18:02, 2025-11-06
Handlowała na targu "lewymi" papierosami
Państwo okrada ludzi na każdym kroku. Trzeba robić to samo.
Dawcia
17:50, 2025-11-05
0 0
Zakres prac zatwierdziło Starostwo Powiatowe w Legionowie. Nie muszę dodawać już chyba nic więcej. Ale dla porównana polecam się przyjrzeć w jakim tempie wykonywana jest przebudowa Dworca Gdańskiego. Tam robotnicy są na placu budowy o godz 7 i pracują aż do późnego wieczora także w święta. Jednego dnia naliczyłem 35 pracowników
A teraz porównajcie to z przebudową tych dróg ....
0 0
Sprawa jest od początku jasna, przebudowa drogi się przedłużała, a Nasi lokalni włodarze nie potrafili lub nie umieli lub nie chciało im się lub zabrakło im siły na zdecydowane działania przeciwko zdecydowanemu przeciwstawieniu się kolejnym remontom głównych dróg dojazdowych w tym samym czasie. W końcu mają blisko do pracy, nie to co większość z nas. I tak zostaliśmy postawieni w sytuacji bez wyjścia, zdani na siebie... Po 14.11.2025 jeżeli otworzą przepust w Dębe sytuacja lokalnie się poprawi ale zblizajace się remonty ul
Płochocińskiej i Modlińskiej niestety spowodują kolejne trudności komunikacyjne.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu legio24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz