Legionowo: Katolicka szkoła chce publicznych pieniędzy. Ma na to sposób

Legionowska, katolicka szkoła podstawowa, prowadzona przez zakon Salezjanów chce uzyskać prawa szkoły publicznej. Odpowiedni wniosek w tej sprawie trafił do prezydenta miasta, Bogdana Kiełbasińskiego. W ten sposób Kościół chce pozyskać dodatkowy milion złotych z publicznych pieniędzy na prowadzoną przez siebie placówkę. Niż demograficzny sprawił, że działalność ta staje się coraz mniej opłacalna. Władze miasta nie są entuzjastycznie nastawione do tego pomysłu. Najostrzej jednak zaprotestowali dyrektorzy szkół prowadzonych przez miasto.

Zdaniem sześciu dyrektorów legionowskich publicznych szkół podstawowych nadanie uprawnień szkoły publicznej placówce prowadzonej przez Salezjanów, to działanie na szkodę szkół, dla których organem prowadzącym jest samo miasto. Dyrektorzy w swojej petycji precyzyjnie obnażyli słabości tego pomysłu, nie zostawiając na nim przysłowiowej “suchej nitki”.

Jakie argumenty podnoszą dyrektorzy?

Włodarze legionowskich szkół zwracają uwagę na niż demograficzny, który sam w sobie stanowi zagrożenie dla stabilności już istniejących publicznych placówek. W najlepszym wypadku mniej uczniów może zakończyć się utratą pracy przez nauczycieli.

Dyrektorzy uznają za bezzasadne dublowanie oferty edukacyjnej. Ma to być także nieuzasadnione rozbudowywanie sieci szkół na terenie miasta. Zwracają także uwagę, że wraz z nadaniem uprawnień szkoły publicznej placówce Salezjanów nie nadano by jej obowiązków tego typu szkoły. Salezjanie mogliby przyjmować uczniów spoza rejonu i np. odmawiać przyjęcia uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi.

Nadanie salezjańskiej szkole uprawnień szkoły publicznej byłoby także wypaczeniem zasad równości. 

Placówka, mogąc „wybierać" uczniów, będzie naturalnie uzyskiwać wyższe wyniki edukacyjne, co może prowadzić do mylnego postrzegania jakości pracy szkół publicznych i ich kadr. Nie jest to równa i uczciwa konkurencja. Mając na uwadze stabilność finansową gminy, dobro lokalnej społeczności oraz sprawiedliwe traktowanie wszystkich uczniów, apelujemy o odstąpienie od nadania niepublicznej szkole katolickiej uprawnień szkoły publicznej.

- apelują w swojej petycji dyrektorzy legionowskich szkół publicznych.

Petycję podpisali:

• Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1, Ewa Jabłońska,
• Dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2, Dorota Kuchta,
• Dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego, Dominika Miaz,
• Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 8, Agnieszka Jakubowska,
• Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3, Janina Zając,
• p.o. Dyrektora Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 3, Maria Asman

Chcą upiec dwie pieczenie na jednym ogniu?

Nie da się ukryć, że nadanie uprawnień szkoły publicznej prowadzonej przez Salezjanów placówce znacznie poprawi jej sytuację finansową. Do tej pory szkoła ta otrzymywała około 50 proc. subwencji w porównaniu z placówkami prowadzonymi przez miasto. To wynik regulacji prawnych. Szkoły prywatne otrzymują tylko tę część subwencji, która pochodzi z budżetu państwa, nie otrzymują natomiast części wypłacanej przez gminy. Wyliczono, że przyznanie praw szkoły publicznej placówce Salezjanów będzie kosztować miasto dodatkowo około 1 mln zł rocznie. Za takie pieniądze można wyremontować np. niewielką ulicę, znacznie podnosząc komfort życia mieszkańców lub przeznaczyć na inne, bardziej potrzebne społecznie cele.

Przyznanie katolickiej szkole praw szkoły publicznej pozwoli także w dalszym ciągu, już w pełni za publiczne pieniądze realizowanie polityki ideologicznej, czego nie ukrywa jej dyrektor, ksiądz katolicki Julian Dzierżak, który złożył własną petycję w tej sprawie, jakby w odpowiedzi na petycję dyrektorów innych placówek oświatowych.

Religia katolicka, szczególnie w naszym kraju, to nie ideologia, a siła kulturotwórcza społeczeństwa od początku państwowości. Kwestionowanie potrzeby jej obecności w przestrzeni publicznej - nie tylko religijnej, ale także świeckiej - sprowadza dyskurs do wymiaru absurdu. W rozwiniętych cywilizacyjnie krajach świata obecność szkoły katolickiej nie tylko nie budzi zdziwienia, ale wręcz jest pożądana jako istotna alternatywa. 

- czytamy w piśmie dyrektora szkoły, Juliana Dzierżaka.

Decyzję podejmie jednoosobowo prezydent miasta

Decyzję w sprawie przyznania praw szkoły publicznej szkole prowadzonej przez Salezjanów podejmie jednoosobowo prezydent miasta, Bogdan Kiełbasiński. Szacuje się, że zostanie ona wydana do końca tego miesiąca.

Biorąc pod uwagę zastrzeżenia, jakie do tego pomysłu miała podczas posiedzenia Komisji Oświaty Rady Miasta Legionowo, zastępczyni Kiełbasińskiego, Anna Szczepłek, decyzja ta będzie najprawdopodobniej negatywna i szkoła nie uzyska praw placówki publicznej.

Sprawa ma być także ponownie rozpatrywana przez Komisję Oświaty Rady Miasta, której posiedzenie planowane jest na przyszły tydzień. Jak powiedział redakcji Portalu Legio24.pl jej przewodniczący, Piotr Zadrożny, w posiedzeniu tym ma uczestniczyć Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3, Janina Zając oraz dyrektor szkoły Salezjanów, Julian Dzierżak.

Liceum Salezjanów też chce być publiczne

Wniosek o nadanie praw szkoły publicznej złożyło do Starosty Legionowskiego, Romana Smogorzewskiego także salezjańskie liceum. W tym przypadku decyzja ma także zapaść do końca miesiąca.