Niedzielne oświadczenie miejskiej spółki KZB zostało wydane w związku z informacjami przekazanymi w zeszłym tygodniu przez Maurycego Przyrowskiego, pracownika Biura Poselskiego Posła Pawła Zalewskiego, na które to informacje powołały się lokalne media:
- Po analizie niepublikowanych wcześniej zapisów można jednoznacznie stwierdzić, że stoją one w sprzeczności z informacjami, które przekazywały mieszkańcom władze miasta. W szczególności dotyczy to zapisu § 2 ust. 2 pkt b), który dopuszcza składowanie i przeładunek odpadów spoza Gminy Legionowo. Natomiast zapisy § 7 ust. 3 jednoznacznie stwierdzają, że dzierżawca nieruchomości nie będzie sobie rościł prawa do zwrotu jakichkolwiek nakładów pozostawionych, czy poczynionych na nieruchomości - napisał w piątek (24.03) przedstawiciel Biura Poselskiego.
W wydanym 26 marca oświadczeniu spółka KZB Legionowo poinformowała, że umowa z MS-EKO nie dopuszczała składowania i przeładunku odpadów z terenu spoza Gminy Legionowo.
Sformułowanie zawarte w § 2 ust. 2 lit. B, na którym koncentrują się autorzy artykułów i Pan Maurycy Przyrowski, gdzie słowo „oraz” oznacza, że muszą być spełnione dwa warunki podane w umowie. W tym przypadku chodzi o odpady wyłącznie z Gminy Legionowo i te określone w katalogu kodów stanowiącym załącznik nr 2 do umowy. Przypadek taki nazywa się w języku prawniczym koniunkcją. Z żadnego zapisu zarówno samej umowy, jak i załącznika nr 2 do umowy nie wynika, aby na wydzierżawionym terenie dopuszczalne było składowanie i przeładunek odpadów także spoza Gminy Miejskiej Legionowo.
- czytamy w oświadczeniu KZB Legionowo.
Na oświadczenie miejskiej spółki KZB zareagował już opozycyjny radny, prezes Stowarzyszenia Nasze Miasto Nasze Sprawy, Bogdan Kiełbasiński. Przesłał on do redakcji Legio24.pl odpowiedni komentarz w tej sprawie.
Jak czytamy w komentarzu radnego Bogdana Kiełbasińskiego, oświadczenie Spółki KZB Legionowo odnosi się do treści § 2 ust. 2 lit. b) w brzmieniu: „na wydzierżawionym terenie magazynowane będą wyłącznie odpady komunalne pochodzące z terenu Gminy Miejskiej Legionowo oraz o kodach wskazanych w załączniku nr 2, przy czym ilość odpadów komunalnych pochodzących z Gminy Legionowo nie będzie większa niż 20000 Mg rocznie”
Jak wskazuje radny Kiełbasiński, zapis ten mówi, że na dzierżawionym terenie będą magazynowane odpady komunalne wyłącznie z terenu Gminy Miejskiej Legionowo oraz te wymienione w załączniku nr 2. W załączniku lista odpadów jest znacznie szersza i nie są to jedynie odpady komunalne, ale m.in. również opony, odpady niebezpieczne, odpady budowlane, papa, złomy metaliczne itd.
Odnośnie odpadów wymienionych w załączniku zabrakło zapisu ograniczającego ich pochodzenie wyłącznie z terenu Gminy Legionowo. Nie byłoby wątpliwości, gdyby taki zapis się pojawił. Tym samym należy przyjąć, że skoro nie ma ograniczenia w tym zakresie, to odpady wymienione w załączniku nr 2 mogą pochodzić spoza terenu Gminy Legionowo i nie ma limitu ilościowego dla tej kategorii odpadów.
Zdaniem prezesa Stowarzyszenia Nasze Miasto Nasze Sprawy i radnego opozycyjnego, Bogdana Kiełbasińskiego, intencja stron jest oczywista, a potwierdza ją dalsza część zapisu, gdzie podano, że „ilość odpadów komunalnych pochodzących z Gminy Legionowo nie będzie większa niż 20 tys. ton rocznie”, czyli byłyby jeszcze inne odpady, spoza Gminy Legionowo.
Gdyby intencja stron była inna, to dlaczego władze Spółki KZB Legionowo, zdecydowały się ukryć ten zapis, publikując niepełną treść umowy? Pewnie również dlatego, że władze miasta cały czas twierdziły, że składowane i przeładowywane będą śmieci tylko z terenu Gminy Legionowo, a ujawniona pełna treść umowy zaprzecza tym zapewnieniom
– komentuje radny Bogdan Kiełbasiński.
Nasza redakcja zwróciła się z prośbą o interpretację odtajnionego zapisu umowy. Odpowiedzi udzielił radca prawny Adam G. Karolak, prowadzący kancelarię w Warszawie.
Dotyczy umowy dzierżawy z 29 grudnia 2022 roku zawartej pomiędzy gminą miejską Legionowo a spółką MS-EKO Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością.
§ 2 ust. 2 lit. b) ww. umowy: “na wydzierżawionym terenie magazynowane będą wyłącznie odpady komunalne pochodzące z terenu Gminy Miejskiej Legionowo oraz o kodach wskazanych w załączniku nr 2, przy czym ilość odpadów komunalnych pochodzących z Gminy Legionowo nie będzie większa niż 20000 Mg rocznie,”
Postanowienia paragrafu 2 ust. 2 lit. b) wskazanej powyżej umowy zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny. Wykładnia zawartego tam oświadczenia Marcina Sroczyńskiego reprezentującego spółkę MS-EKO Sp. z o.o. może prowadzić do wniosku, że na wydzierżawionym terenie będą magazynowane odpady pochodzące z terenu Gminy Miejskiej Legionowo jak też odpady pochodzące z innych lokalizacji o kodach określonych w załączniku nr 2 do przedmiotowej umowy. Zastosowana w omawianym przepisie koniunkcja będzie wówczas także prawdziwa.
Do takiego rozumienia ww. przepisu umowy skłania również. to, że w jego dalszej części sprecyzowano maksymalną ilość odpadów komunalnych pochodzących z Gminy Legionowo (nie będzie większa niż 20 000 ton rocznie). Co może prowadzić do wniosku, że na wydzierżawionym terenie będą gromadzone odpady spoza Legionowa o kodach wskazanych w załączniku do umowy, których ilość może zostać ograniczona np. odpowiednimi pozwoleniami.
Wątpliwości interpretacyjne nie występowałyby, gdyby w omawianym przepisie zrezygnowano ze spójnika “oraz”, a ostatnia część zdania otrzymała np. takie brzmienie: “przy czym ilość tych odpadów nie będzie większa niż (...)”
Taki sposób interpretacji znajduje swoje uzasadnienie przede wszystkim w artykule 65 § 1 i 2 Kodeksu cywilnego. Przywołane przepisy zawierają dyrektywy interpretacyjne oświadczeń woli i umów:
“ § 1. Oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje.
§ 2. W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.”
Warto w tym miejscu zauważyć, że cytowany przepis Kodeksu cywilnego powinien doprowadzić do wniosku, że dyrektywy wykładni oświadczeń woli/umów odbiegają od wskazań dot. interpretacji przepisów prawnych.
Pełną treść umowy zawartej przez KZB Legionowo z firmą MS-Eko można pobrać TUTAJ. Analizując umowę zwrócić należy uwagę na "wybiegi słowne" i używanie określonych słów ("oraz"), otwierających furtkę do działań szerszych, niż by się wydawało.
Przypomnijmy, że w wyniku protestu mieszkańców umowa na dzierżawię gruntów pod stację przeładunkową została rozwiązana. W ten sposób inwestycja została zablokowana.
[ZT]119861[/ZT]
2 1
KZB jak zwykle żyje własnym życiem