Zamknij

Legionowo: Ile wolno prezesowi miejskiej spółki? "Wygląda to jak wpis hejtera"

17:12, 03.07.2025 Aktualizacja: 17:14, 03.07.2025
Skomentuj Andrzej Kalinowski, prezes KZB Legionowo. Fot. Legio24.pl Andrzej Kalinowski, prezes KZB Legionowo. Fot. Legio24.pl

Nowy prezes miejskiej spółki KZB Legionowo, Andrzej Kalinowski (PiS), wywołał burzę po opublikowaniu kontrowersyjnego wpisu w mediach społecznościowych. We wpisie tym zestawił on zdjęcia starosty Romana Smogorzewskiego i dzikiej świni oraz zasugerował, że podobnie jak dzików, nikt Smogorzewskiego w mieście nie chce. Wpis został usunięty, ale niesmak pozostał. Pojawiły się pytania, czy osoba zarządzająca publiczną spółką nie powinna prezentować wyższego poziomu kultury osobistej. Jak reagują na to władze miasta i byli współpracownicy Kalinowskiego?

Wpis pojawił się w środowy poranek i szybko zyskał rozgłos. Po krytyce Andrzej Kalinowski usunął pierwotny post, jednak zrzuty ekranu dokumentujące treść krążą w sieci.

Na koniec Kalinowski przeprosił tych, którzy poczuli się urażeni jego publikacją.

Takie zachowanie zostało jednak przez wielu odebrane jako nieprofesjonalne i nieodpowiednie dla osoby pełniącej wysokie stanowisko w spółce miejskiej.

Co na to władze miasta?

Wiceprezydent Legionowa, Mirosław Grabowski, w komentarzu na Facebooku, nie potępił jednoznacznie zachowania Kalinowskiego. Jak wskazał, jego też obrażano.

(...) pamiętasz pewnie jak mnie obrażała miejscowa i wtedy jakoś nie widziałem wezwań do władz miasta aby zaprzestano szkalowania mojej osoby. Sam musiałem się bronić. Myślę że pan Kalinowski jest dorosłą osobą i sam odpowiada za swoje słowa i czyny.

- napisał w komentarzu do postu dziennikarza Legio24.pl zastępca prezydenta miasta, Mirosław Grabowski.

Mirosław Grabowski, poinformowany przez dziennikarza Legio24.pl, że jego wypowiedzi zostaną umieszczone w artykule napisał tak:

"...w mojej ocenie Pan Kalinowski wypowiadał się jako osoba prywatna. Nie śledzę jego wypowiedzi i nie zamierzam ich recenzować. Nie jestem jego przełożonym. Właściwym adresatem twoich próśb powinna być rada nadzorcza."

Takie stanowisko władz miasta może budzić wątpliwości co do standardów obowiązujących w przestrzeni publicznej i oczekiwań wobec osób pełniących funkcje publiczne.

Opinie radnych i samorządowców

O komentarz do wpisu Andrzeja Kalinowskiego z PiS poprosiliśmy wieloletniego współpracownika Romana Smogorzewskiego, byłego zastępcę prezydenta Legionowa, obecnie radnego Rady Miasta Legionowo, Piotra Zadrożnego.

- To przykre, że poziom dyskursu politycznego w wykonaniu tego pana upadł tak nisko. Wygląda to jak wpis hejtera.  Mam nadzieję, że  prezydent, który nadzoruje działalność miejskich spółek wyciągnie konsekwencje. Od osoby na tak eksponowanym stanowisku oczekujemy większej kultury (również w internecie).

- napisał w krótkim oświadczeniu radny Piotr Zadrożny.

Krytyki Kalinowskim nie szczędzi także jego były wieloletni współpracownik partyjny, wicestarosta legionowski, Konrad Michalski:

- To mało profesjonalne zachowanie prezesa KZB. Powinien za to przeprosić. Nie jest wskazane, by osoby na pewnych stanowiskach pozwalały sobie na takie komentarze. Polityczne utarczki wg mnie są niedobre - domeną samorządowca jest przede wszystkim zajmować się problemami Mieszkańców.

- powiedział Konrad Michalski z Klubu Radnych “Niezależni Samorządowcy” Rady Powiatu w Legionowie.

Głos wyborców

Warto przypomnieć, że w wyborach samorządowych w 2024 roku Andrzej Kalinowski ubiegał się o fotel Prezydenta Miasta Legionowo. Nie przeszedł do drugiej tury, zdobywając 4491 głosów. Roman Smogorzewski otrzymał w pierwszej turze 8878 głosów, co jasno pokazuje, kto cieszył się większym zaufaniem wśród mieszkańców.

Co dalej z prezesem KZB?

Wciąż nie wiadomo, czy i jakie działania podejmą władze miasta w związku z zachowaniem prezesa KZB. W obliczu braku jednoznacznej reakcji ze strony samorządu, pojawiają się pytania o przyzwolenie na takie wypowiedzi w przestrzeni publicznej.

Warto przypomnieć, że całkiem niedawno Kalinowski zasłynął decyzją o zamknięciu przedszkola przy ulicy Jagiellońskiej, czemu sprzeciwiają się rodzice, jak i radni. W przeszłości był również związany z postulatem wprowadzenia tzw. „Stref Wolnych od LGBT+” w Legionowie – propozycją uznaną za nielegalną.

[ZT]137651[/ZT]

[ZT]138276[/ZT]

[ZT]139003[/ZT]

(Redakcja / MS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

KrzysKrzys

0 0

Tak wygląda zatrudnianie ludzi z pisu. Tak wygląda "mam talent" w lokalnym wydaniu.

19:12, 03.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

2q2q

0 0

słoma z butów, ale wstyd

23:11, 03.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%