W drugiej części rozmowy Jolanta Ćwiklińska opowiada o dniu, w którym dowiedziała się o planach odwołania jej ze stanowiska. Porusza też temat swojego wynagrodzenia za pracę oraz odnosi się do kwestii dużej rotacji pracowników.
[ZT]118785[/ZT]
[ZT]118799[/ZT]
[ZT]118808[/ZT]
x11:39, 28.12.2022
Biedna Pani Skarbnik skarży się, że Pan Prezydent jej nie wpuszczał do pokoju, nie mogła z nim rozmawiać itp. Dlaczego nie opowie jak sama traktowała pracowników? Jak był foch i kierownik nie mógł z nią żadnej decyzji skonsultować?? jak pomijała hierarchię. jak wobec niej to źle jak ona to ok? jak można być tak zakłamanym
Ela11:46, 28.12.2022
podwyżki?? a ilu osobom Pani Skarbnik blokowała podwyżki a dawała tym, którzy byli jej ludźmi??? wiele osób przez lata nie otrzymywała bo taki był kaprys? kolejny hit - "ja nie krzyczałam" serio?? nie to, że krzyczała to jeszcze obrażała, upokarzała i mieszała z błotem.
Marta14:00, 28.12.2022
Skoro pani skarbnik była nepotyczna, wyżywała się na pracownikach blokowała podwyżki, dawała jedynie swoim ludziom to dlaczego pracowała tyle lat, dlaczego wcześniej nie interweniował jej bezpośredni przełożony prezydent Smogorzewski
Dlaczego tak naganne zachowanie było tolerowane,
Janusz18:11, 28.12.2022
to ja dzwoniłem. Pardon.
Agata z Jabłonny18:58, 28.12.2022
Ja tu widzę siostry, że wy niezły burdel macie w tym swoim Archeo :)
7 4
temu, że ludzie tak bali się Pani skarbnik i jej "macek", że nie wiedzieli co będzie dalej jak się "poskarżą". czy im nie zaszkodzi. To była bardzo wpływowa osoba. Naprawdę tak trudno to wydedukować?