Polskie przysmaki - pierogi, gołka, bundz, kiełbasa myśliwska staropolska, polędwica, sernik i kapusta zasmażana - trafiły na wysoką, 14. pozycję. Ulokowały się tuż za daniami portugalskimi, a wyprzedziły dania kuchni niemieckiej.
Czym wygrali Włosi? Przede wszystkim doskonale znanym na całym świecie parmigiano reggiano, czyli dojrzewającym latami parmezanem, a także toskańską szynką wieprzową prosciutto toscano, miękką, pikantną kiełbasą kalabryjską zwaną nduja, risottem ai funghi porcini (z borowikami) i pesto genovese - liguryjskim zielonym sosem na bazie świeżej bazylii.
W rankingu zaprezentowano 95 kuchni. Można więc uznać, że te z końca listy uznano za najmniej smakowite.
Powody do zmartwienia, a może wymyślenia oryginalniejszych potraw, mogą mieć Kanadyjczycy, Łotysze, Marokańczycy i Norwegowie, bo to dania z tych właśnie krajów zamykają stawkę. W tym ostatnim przypadku doceniono głównie norweskiego łososia oraz karmelizowany kozi ser serwatkowy geitost, ziemniaczane podpłomyki lefse i popularne w całej Skandynawii klopsiki kjottboller, które w Polsce kojarzymy raczej z menu w restauracjach szwedzkiej sieci IKEA (w Szwecji nazywają się one köttbullar). (PAP Life)
pba/ gra/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz