Przypomnijmy, że w grudniu 2012 roku działające wtedy zaledwie pół roku lotnisko zostało zamknięte z powodu uszkodzeń pasa startowego. Podwykonawca, działający na zlecenie firmy ERBUD, źle dobrał materiały budowlane. Pas zaczął pękać i kruszyć się. Aby zapewnić bezpieczeństwo ruchu lotniczego podjęto decyzję o zamknięciu lotniska i dokonaniu niezbędnych napraw.
Okazało się, że cały proces był niezwykle długotrwały. Przerwa w działalności lotniska w Modlinie trwała aż 9 miesięcy i przełożyła się na znaczne straty finansowe. Nie chodzi zresztą tylko o samą przerwę.
Operujący w 2012 roku na modlińskim lotnisku przewoźnicy – Ryanair oraz WizzAir przenieśli się na czas przerwy na lotnisko Chopina w Warszawie. Po wznowieniu działalności Modlina, tylko ta pierwsza linia wróciła do Nowego Dworu Mazowieckiego. Nie był to jednak łatwy powrót.
Ryanair korzystając z trudnej sytuacji lotniska Warszawa – Modlin wynegocjował sobie bowiem tak dobre warunki finansowe, że port, który obsługuje około 3 mln pasażerów rocznie przynosił straty.
Władze lotniska w Modlinie toczyły batalię sądową o wypłacenie odszkodowania przez zajmującą się remontem pasa startowego, firmę ERBUD. Po ponad 10 latach ten bój został zakończony.
Podpisano ugodę, na mocy której ERBUD wypłaci lotnisku Warszawa – Modlin 21,7 mln złotych odszkodowania. Spór został więc zakończony.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz