Policjanci z wydziału kryminalnego legionowskiej komendy zatrzymali 5 mężczyzn podejrzanych o dokonanie kradzieży z włamaniami, do których doszło na terenie gminy Wieliszew. 33-letni Łukasz K., 28-letni Krzysztof G., 36-letni Marcin M., 29-letni Stanisław W. i 35-letni Konrad K. usłyszeli już zarzuty. Trzech z nich: Marcin M., Łukasz K. i Stanisław W. zostało aresztowanych na 3 miesiące, natomiast wobec pozostałych zastosowano policyjny dozór.



- W ubiegły wtorek (22.11) dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Legionowie został powiadomiony o kradzieży z włamaniem do jednego z domów w Skrzeszewie. Łupem złodziei padły pieniądze, złota biżuteria oraz zegarki warte około 16 tysięcy złotych - informuje podkom. Emilia Kuligowska, rzecznik prasowa KPP Legionowo, która dodaje, że policjanci wydziału kryminalnego natychmiast zajęli się sprawą.

- W wyniku podjętych czynności, w jednym z domów w miejscowości Poddębie funkcjonariusze zatrzymali pięciu mężczyzn. Podczas przeszukania znaleźli pochowane w różnych miejscach skradzione przedmioty pochodzące z przestępstwa w Skrzeszewie. Ponadto policjanci ujawnili narkotyki oraz przedmioty takie jak metalowa łapka i pistolet hukowy, które mogły służyć do popełnienia przestępstwa. Dalsze przeszukanie domu pozwoliło na znalezienie, jak później ustalili wieliszewscy śledczy, przedmiotów które pochodziły z innego włamania w gminie Wieliszew. Tam straty opiewały na kwotę 15 tysięcy zł - relacjonuje przebieg policyjnych czynności podkom. Kuligowska.

Jak się okazało, wszyscy podejrzani mężczyźni - mieszkańcy powiatów legionowskiego i piaseczyńskiego - byli w przeszłości notowani przez Policję.

33-letni Łukasz K., 28-letni Krzysztof G., 36-letni Marcin M. , 29-letni Stanisław W. i 35-letni Konrad K. usłyszeli po dwa zarzuty kradzieży z włamaniem dokonane wspólnie i w porozumieniu. Dodatkowo Marcin M., Łukasz K. i Stanisław W. zostali aresztowani na 3 miesiące, natomiast wobec Krzysztofa G. i Konrada K. zastosowano policyjny dozór. Wszystkim zatrzymanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Jak informuje rzeczniczka legionowskich policjantów sprawa jest rozwojowa i funkcjonariusze nie wykluczają postawienia podejrzanym kolejnych zarzutów.



/red/