W piątkowy poranek, 5 stycznia, jeden z czytelników poinformował nas, że na Rynku Miejskim w Legionowie, tuż pod znajdującą się tam kamerą monitoringu miejskiego, na niewysokim ogrodzeniu ktoś powiesił duży sklepowy wózek. Wózek ten, ku zdziwieniu naszego czytelnika nie był powodem interwencji straży miejskiej. Jakby pozostawał dla monitoringu niewidoczny.
Przed godz. 15:00 na miejsce udaliśmy się osobiście. Byliśmy, jako redakcja, przekonani, że marketowego wózka na miejscu już nie zastaniemy. Rzeczywistość jednak bardzo nas zaskoczyła. Wózek spokojnie dalej na płocie, tuż pod kamerą wisiał.
Być może operator miejskiego monitoringu wózek co prawda zauważył, ale zdarzenie to zignorował. Druga opcja jest taka, że z wózkiem nikt nic nie zrobił, bo monitoring znów działał w trybie automatycznym. Tego póki co nie udało nam się ustalić. Jedno jest pewne - przez cały dzień (a może i dłużej) reakcji ze strony służb nie było.
Tajemnicą poliszynela jest fakt, że monitoring miejski w Legionowie często działa na automacie, choć do jego nadzoru przygotowano trzy stanowiska dla operatorów.
Kamery się obracają, nagrywają obraz, ale na zmianie jest na przykład jeden operator. To oznacza, że na dwóch stanowiskach obrazu "na żywo" nikt w danym momencie nie ogląda. Bywa i tak, że na zmianie nie ma żadnego operatora. Nie może być więc mowy o natychmiastowej interwencji na zdarzenia.
Powodem tego stanu rzeczy są "problemy kadrowe" - twierdzi Urząd Miasta. Jak ostatnio informował TVN Warszawa, w UM Legionowo ma być wolnych pięć etatów na operatorów miejskiego monitoringu.
W efekcie braków kadrowych rzadko kiedy obsadzone są wszystkie stanowiska. Pech chce, że człowiek nie patrzy właśnie tam, gdzie akurat potrzeba.
Sprawa brutalnego gwałtu z połowy grudnia to temat znany dzięki TVN-owi na całą Polskę, ale mieliśmy także i inne przypadki mniejszego kalibru. Ostatnio choćby zniszczenie ozdób świątecznych w Parku Zdrowia. Kamera zajście nagrała, ale nikt nie mógł zainterweniować „na żywo”, bo monitoring działał w trybie automatycznym, czyli akurat nikt nie patrzył.
Latem natomiast na Rynku Miejskim mamy takie oto obrazki: całymi dniami na ławkach przesiadują wielbiciele tanich trunków, spożywają je na bieżąco, a swoje potrzeby fizjologiczne załatwiają pod drzewami. W bliskiej odległości wiszą dwie kamery monitoringu. Jednak panowie dobrze wiedzą, że reakcji na ich ekscesy raczej nie będzie. I sytuacja taka trwa od lat.
Więcej na ten temat pisaliśmy w poniższych wiadomościach:
[ZT]125156[/ZT]
[ZT]124297[/ZT]
Pełna obsada kadrowa miejskiego monitoringu nie sprawi, że Legionowo nagle stanie się najbezpieczniejszym miejscem na świecie. Monitoring nie obejmie przecież całego miasta. Pełna, całodobowa obsada miejskiego monitoringu pozwoliłaby natomiast na natychmiastowe interwencje w przypadkach łamania prawa zdecydowanie częściej, niż dotychczas. Mieszkańcy czuliby się bezpieczniej wiedząc, że za obserwującą ich kamerą stoi jednak jakiś żywy człowiek, który w razie czego przyśle patrol policji.
Wydaje się, że w ostatnich latach temat bezpieczeństwa, jak i sprawnego monitoringu traktowany jest w Legionowie po macoszemu. I najwyższy czas, aby to się zmieniło. Przypomnieć też trzeba problemy mieszkańców okolic terenu rekreacyjnego przy ul. Królowej Jadwigi. Od lat młodzież urządza tam nocne imprezy i od lat nie ma tam żadnej sprawnej kamery. Choć jakby była, to - jak widać - w obecnych realiach niewiele by to dało.
[ZT]117621[/ZT]
[ZT]118016[/ZT]
[ZT]117638[/ZT]
Jedną z dużych ubiegłorocznych inwestycji Urzędu Miasta Legionowo miała być modernizacja i rozbudowa miejskiego monitoringu. Zrealizować się jej niestety nie udało. W sumie nikt z władz miasta nawet nie powiedział, dlaczego. Po prostu realizację przesunięto na 2024 rok.
Z planów inwestycyjnych wynika, że system monitoringu zostanie unowocześniony, a liczba objętych okiem kamery miejsc będzie większa. Oby tylko zadbano o odpowiednią liczbę operatorów. Podpowiemy, że chętni do pracy się znajdą, jeśli pensja będzie odpowiednia. Większość mieszkańców Legionowa raczej zgodzi się z tezą, że na bezpieczeństwie nie warto oszczędzać.
O szczegółach pisaliśmy w poniższej wiadomości:
[ZT]121756[/ZT]
2025-08-27
Legionowo: Nowe kamery monitoringu do końca marca
2025-05-26
Legionowo: Rozstrzygnęli przetarg na rozbudowę monitoringu
2025-04-30
Sześć firm chce zmodernizować monitoring miejski. Najtańszą ofertę złożyła firma z Legionowa
2025-04-02
Legionowo: Jest przetarg na rozbudowę monitoringu miejskiego. Wiemy, gdzie pojawią się nowe kamery
2024-04-10
Legionowo: Tunel na Bukowcu zyska monitoring. System ma zapobiegać niszczeniu przeprawy przez zbyt wysokie pojazdy
Legionowo: Kościół chce więcej pieniędzy na szkołę
Kasa, kasa, kasa.. przeliczacie dzieci na pieniądze i swoje skrzywione poglądy. Obleśne i wstrętne to jest. Tak naprawdę kto dubluje szkoly? Bo w moim mniemaniu to wlasnie ci krzykacze dublują siebie nawzajem. W artykule jest wzmianka o rownym traktowaniu dzieci, ale nie tych ze szkoly salezjan jak się rozumie? To nie są już dzieci, czy co?Wstyd, że lokalny portal informacyjny powołuje się na jakieś donosy i oszczerstwa, a nie fakty. Cytat z pisma skierowanego do Prezydenta miasta? Ładne macie przecieki w tym UM, że pismo zlozone wczoraj juz do was dotarło 🙃 kółko wzajemnej adoracji, które zaczyna się bać, bo przyszedł czas, który wymaga czegoś więcej niż siedzenia na stołkach. Swoją drogą-ciekawe ile poszło pieniędzy publicznych na niedawno przeprowadzoną paradę równości ze środków publicznych? Sami opublikowaliście post, ktory pokazuje jak bardzo co niektorzy nie liczą się ze zdaniem swoich wyborców i podatników, co z resztą oni sami wyrazili w reakcjach i komentarzach.
Emanuel Olisadebe
00:25, 2025-10-17
Legionowo: Kościół chce więcej pieniędzy na szkołę
Tak wiele absurdów i nadinterpretacji zawiera ten artykuł. Ewidentna zmowa przeciwników dobrego wychowania, wiary i dzieci uczacych się w kameralnych warunkach oraz zazdrosnych dyrektorów szkół, ktorzy ewidentnie nie potrafią w normalnych warunkach konkurować, aż się tu wylewa. Pieniądze idą za uczniem, a rodzice powinni mieć wolny wybór, czy posyłają swoje dzieci do przepełnionych placówek, czy do miejsca bardziej rodzinnego. Z artykułu wynika, że jedni mogą mieć wybór (aktualnie rządzący), a inni nie. Przykłady innych szkół Salezjanskich, które zostały upublicznione pokazują zupełnie coś innego, niż to przed czym nieudolny artykuł (z lokowaniem produktu) wręcz przestrzega!!! Jeśli tak wielkim problemem jest niż demograficzny, to dlaczego w legiowskich szkołach dzieci chodzą na zmiany? Można tu jeszcze długo wymieniać. P.S. Czy artykuł powstał na pewno z troski o dzieci...? Nie sądzę!!!! :((((((
Tom
21:35, 2025-10-16
Legionowo: Kościół chce więcej pieniędzy na szkołę
Ten artykuł aż kipi niechęcią do środowiska katolickiego — widać, że pisał go ktoś, kto ma z góry wyrobioną opinię i szuka tylko pretekstu, by uderzyć w Kościół. Zamiast rzetelnych informacji dostajemy emocjonalny wywód, pełen insynuacji i tanich haseł. Tekst o tym, że „pieniądze można by wydać na coś innego”, to zwykła demagogia — brzmi dobrze, ale nie ma nic wspólnego z prawdziwym celem edukacji. Autor najwyraźniej nie rozumie, że szkoła, także katolicka, to inwestycja w młodych ludzi, a nie „fanaberia księży”. Artykuł bardziej przypomina błoto ideologiczne niż dziennikarstwo.
Konrad
20:16, 2025-10-16
Legionowo: Kościół chce więcej pieniędzy na szkołę
A ja nie mogę się doczekać kiedy samorząd Legionowa pokaże w końcu środkowy palec tej chorej instytucji kościoła, żerującej na Polsce, jak zauważył sam pan dyrektor od początku jej państwowości. Obecność kościoła katolickiego jest pożądana, ale w kościele, a nie jako element świeckiego państwa. Pora najwyższa pokazać klerowi gdzie jego miejsce. PS. Placówka Salezjanów, tak jak i inne szkoły prywatne nie dostaje części subwencji (tej od gminy) ponieważ pobiera czesne. Prawdziwe szkoły publiczne, które reprezentują Panie Dyrektorki nie pobierają czesnego, więc gmina - jako ich właściciel - do nich dopłaca. Do Salezjanów niech dopłaca także właściciel szkoły, czyli zakon lub kuria. Niech każdy finansuje swoją działalność. Tak jest sprawiedliwie. Czasy kiedy kler wyciągał swoje łapska po publiczne pieniądze się już kończą. Podziwiam Panią Prezydent Annę Szczepłek za jej postawę broniącą świeckości legionowskiego samorządu. Poza tym czemu miasto Legionowo miałoby dopłacać do uczniów mieszkających poza miastem.
Adam
19:38, 2025-10-16
0 0
Udostepnic dostep do kamer mieszkancom i bedzie wieksza kontrola tego co sie dzieje.