W oświadczeniu opozycyjni radni wyrażają swój zdecydowany sprzeciw wobec dalszego pełnienia funkcji prezesa KZB Legionowo przez Irenę Bogucką.
W uzasadnieniu oświadczenia jego autorzy wskazują, że negatywnie oceniają cały proces zawierania umowy z firmą MS-Eko (na dzierżawę gruntu pod stację przeładunkową śmieci) oraz treść samej umowy.
[ZT]119301[/ZT]
Innego zdania niż opozycyjni radni jest prezydent miasta, Roman Smogorzewski. W swoim stanowisku dotyczącym projektu oświadczenia radnych, Smogorzewski przypomina, że tylko rada nadzorcza jest uprawniona do zmian osobowych w zarządzie KZB.
Dodatkowo prezydent zaznacza, że “przyczyny zasadności odwołania prezes zarządu oraz okoliczności wskazane w uzasadnieniu projektu ocenia jako całkowicie nieuprawnione”.
Fot. Dariusz Petryka
Podkreślić trzeba jednak, że to miasto posiada 100% udziałów w spółce, a prezydent Roman Smogorzewski działa w imieniu Walnego Zgromadzenia Wspólników. To, że prezydent obsadza kluczowe stanowiska w miejskich spółkach wydaje się więc bezsporne.
Teraz sprawa trafi na sesję Rady Miasta, która odbędzie się pod koniec marca. Wtedy radni ostatecznie zdecydują, co zrobić z inicjatywą odwołania prezes KZB. Ponieważ wspierające prezydenta kluby: Koalicja Obywatelska i Porozumienie Samorządowe mają większość w radzie, należy spodziewać się rychłego zakończenia sprawy, bez żadnych zmian personalnych w miejskiej spółce.
Więcej na temat inicjatywy odwołania prezes KZB Legionowo pisaliśmy w poniższej wiadomości:
[ZT]119483[/ZT]
0 0
Tak będzie i już! No i co mi zrobicie? ;D