Czy wiesz, że zaledwie jeden milimetr kamienia kotłowego w instalacji grzewczej oznacza spadek energii cieplnej na poziomie 10%? To zaledwie wierzchołek góry lodowej. Twarda woda generuje bowiem mnóstwo dodatkowych kosztów w gospodarstwie domowym, których wcale się nie spodziewasz. Co to oznacza w praktyce? Korzystanie z twardej wody po prostu się nie opłaca.
Twarda woda to problem, z którym mierzy się dzisiaj większość polskich gospodarstw domowych. Wysokie stężenie jonów wapnia i magnezu, odpowiedzialnych za twardość wody, występuje zarówno w lokalnych sieciach wodociągowych, jak i we własnych ujęciach.
Twardą wodę w domu można rozpoznać bez przeprowadzenia specjalistycznych badań. Wystarczy się przyjrzeć, jak wygląda armatura łazienkowa, sprzęt AGD, albo nasze ulubione ubrania. Twarda woda jest bowiem bezpośrednią przyczyną trudno rozpuszczalnego osadu, który pojawia się na dnie czajnika, w okolicach kranowej wylewki, albo na powierzchni słuchawki prysznicowej. Pranie w twardej wodzie tkaniny mają nieprzyjemny zapach i pozostają szorstkie w dotyku pomimo stosowania płynów zmiękczających. Jeśli zauważasz osad na naczyniach zaraz po wyjęciu ze zmywarki, a twoja skóra jest podrażniona pomimo stosowania dobrej jakości kosmetyków to kolejny znak, że z kranu płynie twarda woda. Rozwiązanie tego problemu leży w zasięgu ręki, wystarczy po nie sięgnąć.
Za zmiękczaniem wody w domu przemawia mnóstwo racjonalnych argumentów. Trudno wymienić je wszystkie, ale z pewnością warto wziąć pod uwagę takie kwestie jak:
Niemal wszystkie zalety płynące ze stosowania miękkiej wody w domu przekładają się w praktyce na oszczędności, zarówno w kontekście domowego budżetu, jak i czasu wolnego. Niemożliwe? A jednak!
Codzienne używanie twardej wody generuje ukryte koszty, które nie zawsze widać gołym okiem. Dużą część rachunków w gospodarstwie domowym stanowią często wydatki na ogrzewanie. Jeśli wewnątrz takiej instalacji odkłada się kamień kotłowy, powiązane z nią urządzenia muszą dostarczyć więcej energii, aby przebić się przez warstwę osadu i ogrzać wodę do odpowiedniego poziomu. Każdy milimetr kamienia kotłowego wewnątrz kotła grzewczego to strata energii sięgająca nawet 10%. Osad mineralny przewodzi ciepło 20 razy gorzej niż stal. W efekcie, twarda woda może powodować straty energii cieplnej na poziomie nawet 20%. To jednak nie wszystko. Kamień kotłowy sukcesywnie zmniejsza światło rur i sprzyja rozwojowi korozji oraz biofilmu, który z kolei stanowi doskonałe siedlisko dla rozwoju groźnych bakterii z grupy Legionella.
Jeśli wydaje Ci się, że detergenty w twoim domu kończą się zdecydowanie zbyt szybko, winą za ten stan rzeczy należy również obarczyć twardą wodę. Ze względu na jej wysokie napięcie powierzchniowe, środki czystości gorzej się rozpuszczają i wytwarzają znacznie mniej aktywnej piany. Nic zatem dziwnego, że sprzątanie nie przynosi zauważalnych efektów. Aby uzyskać zadowalający rezultat czyszczenia trzeba niekiedy zużyć 60% więcej detergentów! To bardzo kiepski wynik, zarówno w kontekście domowego budżetu, jak i wpływu na środowisko naturalne. Jeśli próbujesz walczyć z kamieniem kotłowym za pomocą doraźnych środków, do comiesięcznych wydatków musisz zatem doliczyć kolejne kilkadziesiąt złotych na odkamieniacz do ekspresu, czy preparaty do czyszczenia łazienkowej armatury.
Choć współczesny rynek oferuje różne metody usuwania kamienia kotłowego, wiele z nich likwiduje tylko skutek problemu, nie eliminując jego przyczyny. Aby osiągnąć zamierzony cel i trwale zredukować ilość osadu, należy zastosować zmiękczanie wody. Proces, polegający na usunięciu jonów wapnia i magnezu oraz zastąpieniu ich jonami sodowymi, odbywa się na specjalnej żywicy jonowymiennej w zmiękczaczu wody.
W zależności od wymagań instalacji, jakości surowej wody, czy indywidualnych potrzeb użytkowników, można się zdecydować na punktowe bądź centralne zmiękczanie wody w całej instalacji. O zaletach tej metody można przeczytać więcej na stronie https://www.zmiękczacze.com.
Nowoczesne zmiękczacze wody to doskonałe połączenie funkcjonalności i skuteczności. Urządzenia tego typu montuje się na wejściu wody do budynku, zazwyczaj w piwnicy, w kotłowni, albo w innym pomieszczeniu gospodarczym. Warto jednak pamiętać, że przebieg montażu jest uzależniony od specyfiki danego wnętrza i jego wymiarów. Choć cały proces można przeprowadzić samodzielnie, warto skorzystać z usług fachowca lub autorskiego serwisu.
Dobór zmiękczacza wody wymaga odpowiedniej wiedzy. Zanim jednak udasz się po pomoc do profesjonalisty, nie zaszkodzi rozeznać się w temacie na własną rękę. Na co zwrócić uwagę przy wyborze zmiękczacza? Oczywiście, nie ma tylko jednej decydującej kwestii, która warunkuje wybór konkretnego urządzenia. Takich czynników jest bowiem kilka i dopiero ich zestawienie pozwala podjąć właściwą decyzję. Wśród nich, największe znaczenie dla skutecznego przeprowadzenia procesu zmiękczania wody, mają:
Jeśli zastanawiasz się, jaki zmiękczacz wody wybrać, na pewno przyda Ci się aktualny ranking zmiękczaczy wody obejmujący najnowsze modele od wiodących na rynku producentów.
Nie ulega wątpliwości, że korzystanie z twardej wody w domu mało się opłaca. Podejmując walkę z kamieniem kotłowym zyskujesz coś więcej niż tylko czyste naczynia i herbatę bez pływającego osadu. Zmiękczanie wody to realne oszczędności w portfelu i długofalowa inwestycja w swój wolny czas.