W środę (19.11) przez ponad dwie godziny strażacy walczyli z pożarem sadzy w kominie jednego z legionowskich domów. W okresie jesiennym, niewyczyszczony komin jest jedną z najczęstszych przyczyn pożarów budynków. Nie należy tego lekceważyć.
O godzinie 11:25 straż pożarna została wezwana do jednego z domów położonych przy ulicy Warszawskiej. Przyczyną był pożar sadzy w kominie. By ugasić płomienie strażacy użyli dwóch gaśnic proszkowych i wyczyścili szyb kominowy. Przewietrzyli też pomieszczenia budynku. Akcja trwała ponad 2 godziny.
/iw/
Pożar sadzy w kominie
Pożary kominowe mogą spowodować pęknięcie komina i przeniesienie się ognia do wnętrza pomieszczenia. Wylatujące w czasie takiego pożaru iskry i płaty palącej się sadzy mogą spowodować także pożar sąsiednich budynków i materiałów.
Aby zapobiec tego typu zdarzeniom właściciele budynków mieszkalnych powinni zadbać we własnym zakresie lub wynajmując firmy zajmujące się tego typu usługami o systematyczne czyszczenie przewodów dymowych.
Sposoby postępowania
Co radzą strażacy w razie wystąpienia pożaru przewodu kominowego:
- Wygasić palenisko (piec, kominek), poprzez ostrożne wybranie materiału palnego, szczelne zamknięcie pieca.
- Użyć sita kominowego - jest to metalowa siatka o wymiarach oczek około 2 x 10 mm, najlepiej miedziana, rozpięta na ramie o wymiarach 60 x 60 cm, z dwoma metalowymi uchwytami. Zabezpieczenie wylotu komina sitem (oraz obserwowanie niższych części komina, czy nie powstają pęknięcia, którymi może wydostać się płomień) zapobiega rozszerzeniu się ognia. Ponadto rozgrzane sito zmniejsza ciąg w kominie, a tym samym intensywność palenia się sadzy.
- Sito można zastąpić mokrą płachtą, którą w czasie pożaru nakrywa się wylot przewodu kominowego. Płachtę należy zalewać wodą, aż do czasu wypalenia się sadzy, po czym pożar sam wygaśnie.
- Pożarów kominowych, nie należy gasić wodą, gdyż gwałtowne oziębienie komina i parowanie wody może spowodować pęknięcia komina i rozprzestrzenienie się pożaru. Zamiast wody lepiej użyć zwykłej kuchennej soli.
Zabronione jest obudowanie przewodu materiałami palnymi. Jest to niezgodne z postanowieniami Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. Nr 75, poz. 690 § 266
/red, www.straz.bialystok.pl/
0 0
Droga Redakcjo,
moim zdaniem nie został poruszony główny problem. Mianowicie chodzi o najczęstszą przyczynę pożarów przewodów kominowych - rodzaj spalanego materiału. Nie oszukujmy się, Ci którzy nie palą gazem, węglem, olejem opałowym ryzykują tym, że zapali się i/lub wybuchnie komin.
Jeszcze gorsze jest to, że skutki takiego zachowania tych ludzi ponoszą inni ludzie. Wieczorem najczęściej nie da się normalnie oddychać, bo płonie plastik, opony, stare okna i inne rzeczy, których nie należy palić w piecu. Nie wspominając o skutkach długofalowych...astma, nowotwory...
Pozdrawiam
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu legio24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz