Kolejka grójecko-wilanowska zaczęła działać z końcem XIX w., przewożąc zarówno pasażerów, jak i towary. Bardzo szybko stała się jednym z kluczowych połączeń z Warszawą przyczyniając się do rozwoju Piaseczna. Jej historia niesie ze sobą wiele ciekawostek, które od lat fascynują pasjonatów kolei.
Idea kolejki grójecko-wilanowskiej pojawiła się pod koniec XIX w. Rozwój Warszawy wymagał lepszego skomunikowania z okolicznymi miejscowościami. Z okolic Grójca do Warszawy przewożono m.in. produkty rolne, kolejka przewoziła mieszkańców okolicznych miejscowości do stolicy, a Warszawiakom pozwalała na odpoczynek poza miastem.
Uruchomienie kolejki poprawiło mobilność wielu mieszkańców, którzy mogli szybciej i wygodniej dotrzeć do Warszawy. Poprawa skomunikowania miejscowości przyczyniła się do integracji lokalnej społeczności, a wzdłuż trasy rozwijały się sklepy, karczmy, a także lokale usługowe.
Więcej na temat niezwykłej historii kolejki i jej znaczenia dla rozwoju Piaseczna możesz przeczytać na Przegląd Piaseczyński.
Nazwy kolejek wąskotorowych, które powstawały na terenie Polski nawiązywały do miejscowości, które dana linia łączyła. Kolej grójecko-wilanowska łączyła Grójec z Warszawą, skąd zatem człon wilanowska? Odnosi się do przebiegu trasy, a dokładniej – południowych dzielnic Warszawy, gdzie znajdowała się stacja początkowa: z Wilanowa, przez Mokotów, Wierzbno i Służewiec.
Trasa uruchomiona została 1 września 1899 r. Z Warszawy wyruszył pociąg nr 43, zabierając pasażerów z kolejnych stacji aż do Gołkowa. Trasa wiodła przez Mokotów, Służewiec i Piaseczno, a także przez liczne mniejsze stacje. Wzdłuż trasy zorganizowane były poczekalnie, mieszczące się również w prywatnych domach.
Budowa kolejki wymagała przygotowania odpowiedniej infrastruktury, powstawały mijanki i rozjazdy, a także dworce kolejowe. Przetrwałe do dziś informacje oraz zabudowania pokazują, jak przemyślana została budowa trasy.
Historia budowy kolejki grójecko-wilanowskiej nie była pozbawiona problemów. Zdarzały się wykolejenia wagonów, obsługa cegielni wymagała odczepiania części wagonów od składu, co wymagało czasu. Sporym wyzwaniem była również organizacja mijanek i synchronizacja działania.
Z czasem coraz wyraźniej obserwowano rywalizację z innymi liniami kolei wąskotorowej, co szczególnie widoczne było w rejonie Piaseczna i Pyry. Ruch pasażerski i towarowy był na tyle intensywny, że konieczna była modernizacja stacji oraz rozbudowa taboru. Inwestowano w nowe wagony pasażerskie i towarowe, dostosowane do rozwoju kolejki.
Budowa kolejki wąskotorowej miała duży wpływ na rozwój Piaseczna i okolicznych miejscowości, do których chętniej przyjeżdżali letnicy z Warszawy. Rozwijała się turystyka, letnicy nabywali działki rekreacyjne, powstawały sklepy, karczmy i punkty usługowe, co przyczyniło się do powstawania nowych miejsc pracy.
Uruchomienie kolejki miało korzystny wpływ również na rolnictwo, bo produkty mogły trafić do Warszawy szybciej. Wąskotorówka przyspieszyła rozwój Piaseczna, Grójca i okolicznych miejscowości, wpływając na gospodarczy i społeczny rozwój regionu.
Obecnie zachowały się jedynie fragmenty historycznej trasy kolejki grójecko-wilanowskiej, które przekształcone w linie turystyczne przyciągają miłośników kolei i historii. Wąskotorówką można wybrać się w trasę z Tarczyna do Piaseczna. Na trasie znajdują się odrestaurowane stacje kolejowe, w tym dworzec w Grójcu, który zachował swój wyjątkowy, historyczny charakter.
Mimo że kolejka grójecko-wilanowska nie jest obecnie wykorzystywana w codziennej komunikacji, to zachowane fragmenty historycznej trasy tworzą doskonałe świadectwo o rozwoju regionu. Do dnia dzisiejszego zachowały się elementy dawnej infrastruktury oraz linii kolejowych, będących atrakcją turystyczną regionu.
Ruch wahadłowy na DW632 do końca listopada?
De_bile :)
Anna Katarzyna
20:01, 2025-11-14
Ruch wahadłowy na DW632 do końca listopada?
*%#)!& pracują w tym MZDW, a marszałkowi to zwisa... Pani członkini zarządu Anna Katarzyna, którą widać na każdym kroku tu akurat się nie wychyla do zdjęcia?
Anna Katarzyna
20:00, 2025-11-14
Drogowy koszmar na DK61. Oficjalny wniosek traf...
Myślę że Wieczny Struzik i Roman Developer mają to w 4literach
Albin
17:01, 2025-11-14
Milion w dwa lata dla szefa legionowskiego PiS-u
i tak sie robi kariery. a wy do roboty na panów polityków, szybko szybko
Pisiaki
09:52, 2025-11-14
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz