Wniosek, który od jednej z mieszkanek Dosina wpłynął do władz samorządowych to pokłosie internetowego wpisu innej mieszkanki gminy Serock, o którym pisaliśmy już na łamach Portalu Legio24.pl.
[ZT]142280[/ZT]
Także i w tym przypadku autorka skarży się na warunki panujące na przebudowywanym odcinku DK61 od Legionowa do ronda w Zegrzu Południowym.
Jako mieszkanka miejscowości w Gminie Serock, pokonująca jak tysiące innych osób trasę między Serockiem, Legionowem a Warszawą, pragnę wyrazić głębokie zaniepokojenie aktualną organizacją ruchu, która już od kilku miesięcy z perspektywą zakończenia za 1 – 1,5 roku, generuje poważne utrudnienia w życiu codziennym mieszkańców powodując daleko idące konsekwencje mające wpływ na ich komfort, zdrowie i poczucie bezpieczeństwa. Przejazd od jednostki wojskowej w Zegrzu do Legionowa potrafi w godzinach szczytu trwać nawet do dwóch godzin, a dojazd do Warszawy nawet do prawie trzech godzin, brak objazdów i efektywnego rozkładu jazdy kolejki z Zegrza uniemożliwiają dojazd komunikacją lub alternatywną drogą, a nieprzewidywalność wahadeł w Dębe oraz chaos informacyjny powodują realne straty społeczne, ekonomiczne i psychologiczne.
- czytamy w piśmie mieszkanki Dosina złożonym w UMiG Serock.
W związku z istniejąca sytuacją Pani Żaneta wnosi do władz samorządowych o pilne rozważenie działań mogących choć w pewnym stopniu rozwiązać istniejące problemy. Jakie to rozwiązania?
1. Zwiększenie częstotliwości kursów pociągów z Zegrza – w tej chwili pociągi S4 kursują co godzinę, co jest absolutnie nieefektywne (...) Nawet czterokrotne zwiększenie częstotliwości kursowania nie byłoby w tym przypadku przesadą. Z pociągu mogłoby wtedy korzystać wielu mieszkańców podróżujących w tej chwili samochodem, a perspektywa odjazdu pociągu co 10–15 min spowodowałaby większą pewność w przypadku przepełnienia pociągu, czy spóźnienia się na stację ze względu na obecne korki;
2. Ograniczenie najbardziej uciążliwych prac drogowych w godzinach szczytu – wyjeżdżające na główną, zakorkowaną ulicę ciężarówki z naczepami pełnymi piachu, powoli jadące inne maszyny budowlane w godz. 6.00 – 9.00 powodują jeszcze większe spowolnienie ruchu. Być może rozwiązaniem byłoby wprowadzenie ruchu dla pojazdów związanych z budową równolegle do drogi dla samochodów stojących w korku;
3. Zwiększenie liczby pracowników oraz wprowadzenie nocnych zmian;
4. Usprawnienie organizacji ruchu wahadłowego w Dębe, przyspieszenie zakończenia tych prac drogowych lub stworzenie alternatywnego przejazdu – równoległe prowadzenie prac modernizacyjnych w Dębe powoduje, że nie ma możliwości rozłożenia ruchu na dwie odrębne nitki, a wręcz sprawia, że wszystkie auta spotykają się na jednej drodze, potęgując czas objazdu i wielkość zatorów;
5. Wprowadzenie jasnej i regularnej komunikacji z mieszkańcami – regularne i transparentne publikowanie harmonogramów prac, przewidywanych terminów zakończenia etapów oraz dostępnych objazdów z pewnością ułatwiłoby mieszkańcom planowanie przejazdów a także studziło nastroje społeczne.
Mieszkanka Dosina liczy na szybką interwencję władz samorządowych, która mogłaby ulżyć kierowcom podróżującym codziennie przebudowywanym odcinkiem DK61.
Wierzę, że ciągłe wspólne działanie władz lokalnych, powiatowych i wojewódzkich może przynieść realne rozwiązania a monitoring ich realizacji poprawi sytuację komunikacyjną w naszym regionie. Takie przekonanie panuje też wśród mieszkańców, którzy z nadzieją oczekują podjęcia wspólnej inicjatywy przez włodarzy. Dlatego właśnie, pomimo iż na pewno nie jestem pierwszą osobą podnoszącą ten temat, zwracam się do Panów z wnioskiem w sprawie pilnej poprawy organizacji ruchu oraz komunikacji publicznej w związku z przebudową DK61, z nadzieją, że nasze prośby nie pozostaną bez odzewu.
- apeluje na zakończenie swojego pisma Pani Żaneta z Dosina.
Inwestycja na DK61 prowadzona jest przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Jednocześnie komunikacyjny paraliż pogłębia sposób prowadzenia prac na Drodze Wojewódzkiej 632, gdzie obowiązuje ruch wahadłowy.
Do sprawy będziemy wracać.
Przeczytaj więcej:
[ZT]142349[/ZT]
Drogowy koszmar na DK61. Oficjalny wniosek traf...
Myślę że Wieczny Struzik i Roman Developer mają to w 4literach
Albin
17:01, 2025-11-14
Milion w dwa lata dla szefa legionowskiego PiS-u
i tak sie robi kariery. a wy do roboty na panów polityków, szybko szybko
Pisiaki
09:52, 2025-11-14
Milion w dwa lata dla szefa legionowskiego PiS-u
Skandal, a to Kiełbasinski z 3D teraz go wsadził na stołek prezesa spółki miejskiej KZB.. co to ma być...
Marek
09:17, 2025-11-14
„To dramat. Ludzie tracą nerwy i godność” – mie...
Za te udręczenie, utrudnienie życia, cała ta decyzyjna urzędnicza klika powinna siedzieć. ile to szkół trzeba skończyć żeby sparaliżować jednocześnie ruch na dwóch kluczowych drogach w regionie.
Rychu
01:07, 2025-11-14
0 0
Myślę że Wieczny Struzik i Roman Developer mają to w 4literach
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu legio24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz