Zainteresowanie psychologią nie słabnie – przeciwnie, z każdym rokiem rośnie liczba osób poszukujących pomocy w radzeniu sobie z codziennym stresem, relacjami czy planowaniem przyszłości. Zmiany społeczne, rosnąca presja na sukces i rozwój osobisty sprawiają, że coraz więcej osób sięga po wsparcie specjalistów. I choć psychoterapeuci i psycholodzy od lat pełnią ważną rolę w systemie opieki zdrowotnej i edukacji, to na rynku pojawiły się także nowe zawody bazujące na wiedzy psychologicznej, które nie wymagają pełnego wykształcenia akademickiego w tym kierunku. Coaching, mentoring, interwencje kryzysowe, wsparcie psychologiczne w biznesie – to tylko niektóre z nowych ścieżek kariery, które cieszą się rosnącą popularnością i często budzą kontrowersje. Gdzie kończy się psychoterapia, a zaczyna coaching? Kto może legalnie pomagać innym, nie łamiąc prawa? Czy te zawody mają rzeczywistą wartość, czy to tylko chwilowa moda?
W ciągu ostatnich dwóch dekad rynek pracy otworzył się na wiele profesji związanych z psychologią, ale nie będących jej klasycznymi przedstawicielami. W Polsce, podobnie jak na świecie, dynamicznie rozwija się coaching – forma wsparcia, której celem jest pomoc w osiąganiu celów zawodowych, osobistych, rozwojowych. W odróżnieniu od terapii, coaching nie skupia się na przeszłości ani leczeniu zaburzeń psychicznych, lecz na tym, co "tu i teraz" i na przyszłości. Osoba korzystająca z coachingu zwykle nie ma zdiagnozowanych problemów zdrowotnych, ale chce poprawić jakość życia, relacje, motywację czy skuteczność działania.
Obok coachów pojawili się również mentorzy rozwoju osobistego, trenerzy mentalni, specjaliści ds. dobrostanu psychicznego w organizacjach (wellbeing managerowie), a także interwenci kryzysowi, którzy – choć nie są psychoterapeutami – mają specjalistyczne przygotowanie do pracy w sytuacjach nagłych i stresujących, np. po utracie bliskiej osoby czy w przypadku przemocy domowej. W 2023 roku według danych GUS i PARP, w Polsce działało już ponad 12 tysięcy osób deklarujących, że zawodowo zajmują się coachingiem lub mentoringiem, choć tylko niewielki odsetek z nich posiada formalne wykształcenie psychologiczne.
Warto zauważyć, że w polskim prawie nie ma jeszcze jednolitych regulacji dotyczących zawodu coacha czy mentora, co oznacza, że praktycznie każdy może nazwać się w ten sposób i oferować swoje usługi. To rodzi nie tylko wiele wątpliwości, ale też realne ryzyko dla klientów – zwłaszcza tych, którzy borykają się z poważniejszymi trudnościami emocjonalnymi i trafiają na osoby nieprzygotowane do ich wspierania.
Granica między coachingiem a terapią bywa cienka, dlatego tak ważne jest, aby zrozumieć, czym te formy pomocy się różnią i dla kogo są przeznaczone. Psychoterapia to forma leczenia – prowadzona przez osobę z odpowiednim wykształceniem (psycholog kliniczny, lekarz psychiatra, psychoterapeuta z certyfikatem), której celem jest diagnoza i leczenie zaburzeń psychicznych lub psychologicznych. Terapia może trwać kilka miesięcy lub lat i często dotyka bardzo głębokich obszarów życia pacjenta, takich jak traumatyczne doświadczenia, depresja, zaburzenia lękowe czy problemy rodzinne.
Coaching natomiast to relacja partnerska oparta na celach – coach nie stawia diagnozy, nie ocenia i nie prowadzi klienta "na terapię". Jego rolą jest zadawanie trafnych pytań, inspirowanie do działania i towarzyszenie w procesie zmiany. Coach nie leczy – on wspiera. I choć jego praca może mieć ogromny wpływ na samopoczucie i decyzje klienta, to nie powinna być traktowana jako alternatywa dla psychoterapii w przypadku poważnych problemów zdrowotnych.
Niestety, w praktyce często dochodzi do nadużyć – zarówno ze strony osób oferujących usługi coachingowe bez odpowiedniego przygotowania, jak i klientów, którzy traktują coaching jako szybką drogę do "naprawienia" życia bez potrzeby zmierzenia się z trudniejszymi emocjami. Dlatego eksperci coraz częściej apelują o wprowadzenie certyfikacji i regulacji dla coachów – podobnych do tych, które obowiązują w psychoterapii.
W Polsce zawód psychologa jest regulowany ustawowo – ustawa z dnia 8 czerwca 2001 r. o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów (Dz.U. z 2019 r. poz. 1026) jasno określa, kto może używać tego tytułu. Psychoterapeuci również muszą spełnić określone warunki: ukończone studia kierunkowe, czteroletnie szkolenie atestowane przez odpowiednie towarzystwo psychoterapeutyczne, superwizja oraz praktyka kliniczna. Działalność psychoterapeutyczna bez spełnienia tych wymagań może być traktowana jako działanie na szkodę klienta i podlegać sankcjom prawnym.
Z drugiej strony, coaching, mentoring czy treningi mentalne nie są zawodem regulowanym, co oznacza, że nie obowiązują tu żadne wymagania formalne. Można więc spotkać zarówno świetnych specjalistów z wieloletnim doświadczeniem, jak i osoby bez żadnego przygotowania psychologicznego, które swoją wiedzę opierają na popularnych książkach czy kursach online.
Dlatego tak ważne jest, aby przed skorzystaniem z usług coacha lub mentora sprawdzić jego kwalifikacje, doświadczenie i referencje. Dobrym sygnałem może być przynależność do organizacji branżowych (np. ICF – International Coaching Federation), regularne szkolenia, superwizja czy publikacje eksperckie. Klienci mają również prawo pytać o podejście metodyczne, ramy współpracy oraz ewentualne granice wsparcia – szczególnie gdy pojawiają się tematy zahaczające o kwestie psychiczne.
Dla osób, które interesują się psychologią, ale nie chcą lub nie mogą kończyć długich studiów i specjalizacji, rynek oferuje dziś wiele alternatywnych dróg zawodowych. Coaching, mediacje, interwencje kryzysowe, edukacja psychoseksualna, psychologia organizacji, wsparcie w zakresie rozwoju zawodowego – to tylko niektóre z możliwości.
Na przykład osoba po kierunku takim jak pedagogika, socjologia, doradztwo zawodowe czy resocjalizacja może ukończyć odpowiednie kursy i certyfikacje, aby pracować z ludźmi w kontekście rozwoju, wsparcia i edukacji psychologicznej. W tym kontekście warto zajrzeć na portal lokalny mdk.malbork.pl, gdzie omówiono wiele ścieżek kariery po studiach psychologicznych – także tych mniej oczywistych, ale bardzo potrzebnych społecznie.
Coraz więcej uczelni i instytucji edukacyjnych oferuje też studia podyplomowe z zakresu coachingu, psychologii pozytywnej, neuropsychologii w biznesie czy wsparcia psychicznego w szkole i miejscu pracy. Dla wielu osób są to realne szanse na przebranżowienie i rozpoczęcie pracy, która łączy pasję z realnym wpływem na życie innych. Oczywiście, taka praca wymaga ogromnej odpowiedzialności, a także ciągłego doskonalenia i pracy nad sobą – nie tylko pod kątem wiedzy, ale także dojrzałości emocjonalnej.
Nie można zapomnieć o rosnącej roli edukatorów psychologicznych w mediach, na platformach społecznościowych czy w podcastach. Choć nie prowadzą oni terapii, pełnią ważną rolę w szerzeniu rzetelnej wiedzy psychologicznej, obalaniu mitów i zachęcaniu do szukania pomocy wtedy, gdy jest ona potrzebna. W erze cyfrowej, gdzie każdy ma dostęp do informacji, to właśnie jakość tych informacji i etyka ich przekazywania stają się kluczowe.