Warszawa Białołęka: Zużyty olej samochodowy spalał w piecu. Właściciel warsztatu ukarany

Właściciel jednego z warsztatów samochodowych na warszawskiej Białołęce postanowił oszczędzić na zakupie węgla. W piecu palił tym, czego akurat miał pod dostatkiem - olejem samochodowym oraz ścinkami płyt laminowanych. Czarny dym wydobywający się z komina i unoszący się w powietrzu smród nie uszły uwadze warszawskich strażników miejskich.

Jak czytamy w komunikacie warszawskiej Straży Miejskiej, we wtorek (11.04), kiedy strażnicy kontrolowali teren Białołęki poczuli unoszący się w powietrzu smród. Dopiero, gdy zaczęli poszukiwać jego źródła, zauważyli ciemny dym unoszący się ponad dachami. To doprowadziło ich do jednej z posesji, gdzie mieści się warsztat samochodowy. 

Strażnicy z Oddziału Ochrony Środowiska, przeprowadzili kontrolę posesji. W wyniku podjętych czynności zlokalizowali piec na paliwo stałe. Obok niego stała metalowa beczka, z której gumowym wężem doprowadzany był do paleniska przepracowany olej samochodowy. Jakby tego było mało, obok stał karton wypełniony ścinkami płyt laminowanych, które służyły za opał. 

Zarówno zużyty olej, jak i płyty laminowane podczas spalania emitują wysoko toksyczne związki, na których wdychanie narażeni byli nie tylko pracownicy zakładu, ale i – otoczenie. Strażnicy nakazali zdemontowanie tej instalacji, a właściciel został ukarany zgodnie z obowiązującymi przepisami.

- czytamy w komunikacie warszawskiej Straży Miejskiej.

^{Fot. Straż Miejska Warszawa}

Jaką karę poniósł właściciel?

Straż Miejska nie podaje wysokości kary, jaką nałożyła na właściciela warsztatu samochodowego. Jednak najwyższy mandat, jaki może nałożyć za tego typu wykroczenie wynosi 500 zł.

Za spalanie odpadów w domowych piecach grodzi grzywna do 5 tys. zł, a nawet 30 dni aresztu – przypomina serwis Prawo.pl. Jednak taką karę może nałożyć jedynie sąd w przypadku nieprzyjęcie mandatu od Straży Miejskiej.

Kontrole tego, czym palą mieszkańcy w piecach prowadzi także legionowska Straż Miejska. W Gminie Jabłonna natomiast do tego typu działań urzędnicy wykorzystują drona.

[ZT]118128[/ZT]