Zamknij

Żywe karpie na święta? Przede wszystkim u rybaków lub na bazarze

09:27, 21.12.2023 Aktualizacja: 09:49, 21.12.2023
Skomentuj PAP PAP

Żywego karpia można kupić przede wszystkim w gospodarstwie rybackim lub u sprzedawców na bazarach. Rybacy stawiają na krótki łańcuch dostaw, zainteresowanie rybami jest duże - poinformował PAP prezes Towarzystwa Promocji Ryb "Pan Karp" Zbigniew Szczepański.

Jak mówił, mijający rok był przeciętny dla hodowli ryb, do końca czerwca było chłodno, a w maju hodowle karpi startują. W sumie jednak był on trochę lepszy niż poprzedni, stąd wyższe połowy. W tym roku szacuje się, że uda się pozyskać zostanie 19-20 tys. ton karpia wobec 17-18 tys. ton w ubiegłym roku.

Rybaków nie zadawalają jednak ceny, jakie oferują pośrednicy. Przetwórnie oferują hodowcom 15-17 zł za kg karpia wobec 19-20 zł/kg w ub.r. Zdaniem Szczepańskiego, pośrednicy wykorzystują fakt, że rybacy dostali w tym roku dopłaty środowiskowe i dlatego można zapłacić im za ryby o ok. 15 proc. mniej. To jednak nie przekłada się na ceny w dla konsumentów - zaznaczył prezes. Ceny w marketach w tym roku są na zbliżonym poziomie jak w ubiegłym, a to oznacza, że dla przetwórców marża zwiększyła się o 15 proc.

Cena detaliczna karpia niepatroszonego wynosi ok. 22 zł/g (ale niektóre sieci oferują rybę już za 16,99 zł/kg), wypatroszona ryba - to wydatek ok. 30 zł/kg, filet ze skórą - ok. 40 zł/kg. Najdroższy jest filet karpia nacinany, za którego trzeba zapłacić ponad 50 zł/kg.

"O ile w ubiegłym roku na poziomie cen ryb mocno zaważyły ceny pasz (zbóż), to obecnie pasze są niemal o połowę tańsze, ale nadal wysokie pozostają koszty energii, paliw, wzrosła też płaca minimalna, więc koszty rybaków nie spadły" - przekazał Szczepański.

Warto też pamiętać, że cykl hodowlany karpia wynosi 3 lata, a to oznacza, że dopiero w trzecim roku hodowla nabiera wartości handlowej. Ponadto karp jest uważany za rybę sezonową, 90 proc. produkcji spożywane jest w okolicach Bożego Narodzenia i Nowego Roku.

W ocenie Szczepańskiego w poprzednich latach klientów do sklepów przed świętami przyciągały karpie, teraz przed stoiskami rybnymi nie ma kolejek. "Żywe ryby przyciągały tłumy, była to pewność świeżego towaru" - stwierdził prezes "Pana Karpia". Jak mówił, teraz karpie przestały być atrakcją, na ladach leży mnóstwo wypatroszonych filetów różnych ryb, karp jest jedną z wielu, nie ma już tej "magii karpia" na święta. Dodał, że odkąd ze względu na naciski ekologów hipermarkety zrezygnowały ze sprzedaży żywych ryb, to ich sprzedaż w tych sklepach spadła.

Jednak z obserwacji rybaków wynika, że popyt na karpie istnieje; po prostu więcej ryb sprzedaje się bezpośrednio ze stawów i u sprzedawców na bazarach. Ryby są odławiane na miejscu i uśmiercane, ale są na pewno świeże i o to chodzi konsumentom.

Stąd też rosnące zainteresowanie taką formą sprzedaży - tłumaczył Szczepański. Dodał, że dla hodowców istotne jest skrócenie łańcucha dostaw m.in. poprzez eliminowanie pośredników, co pozwala uzyskać lepsze ceny. Obecnie karp u rybaka kosztuje 24 zł/kg, tj. o kilka złotych więcej niż w sprzedaży hurtowej.

"Oczywiście, sprzedaż detaliczna jest raczej dla mniejszych gospodarstw; te duże i tak będą musiały - przynajmniej na razie - sprzedawać karpie np. do sieci handlowych i szukać oszczędności, zmniejszając koszty" - zaznaczył Szczepański.

Jednak - jak zauważył - coraz mocniejszy jest trend w kierunku alternatywnego zagospodarowania ryb, np. w restauracjach czy barach usytuowanych przy stawach lub też własnym przetwarzaniu ryb. "Część środowiska rybackiego deklaruje, że za 5 lat gospodarstwa w ogóle nie będą sprzedawały ryb do hurtu" - powiedział Szczepański. (PAP)

Co mówią przepisy o handlu żywym karpiem?

Dozwolony jest handel żywym karpiem, ale trzeba spełnić szereg warunków. Basen z wodą do ich przechowywania musi mieć gładkie krawędzie. Woda czysta, natlenowana lub napowietrzana. Musi zostać zapewniona wymiana 1/3 objętości wody basenu co 12 godzin. Ryby nie mogą być nadmiernie stłoczone (1kg masy ryby/l wody przy natlenowaniu).

Uśmiercanie ryb powinno odbywać się w sposób humanitarny. Zabronione jest uśmiercanie zwierząt kręgowych, a więc również ryb, w obecności dzieci. W związku z tym, miejsce ogłuszania i uśmiercania karpia w punktach sprzedaży detalicznej powinno być osłonięte lub wydzielone tak, aby uniknąć udziału i obecności osób postronnych.

W przypadku braku możliwości uboju karpia przed sprzedażą opakowanie stosowane do przenoszenia ze sklepu żywych ryb przez konsumenta końcowego powinno zawierać wodę - podstawowe znaczenie ma zapewnienie rybie możliwości przyjęcia naturalnej pozycji, dlatego kluczowym jest rozmiar opakowania, tak aby ryba nie znajdowała się w nienaturalnej pozycji lub nie była wygięta bez możliwości zmiany pozycji - dotyczy to w szczególności pojemników o sztywnych ścianach, chociaż także ma znaczenie w przypadku foliowych toreb; z uwagi na brak możliwości stałego napowietrzania ilość wody w opakowaniu powinna być co najmniej w stosunku 1:2 masy karpia do objętości wody.

autorka: Anna Wysoczańska

awy/ drag/ red

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%