Zamknij

Zawodnicy wieliszewskiego Dębu rywalizowali z europejskimi gigantami

12:31, 27.03.2023 Źródło: AP Dąb Wieliszew Aktualizacja: 15:39, 27.03.2023
Skomentuj Fot. AP Dąb Wieliszew Fot. AP Dąb Wieliszew

Małe Dąbki, czyli najmłodsi zawodnicy Akademii Piłkarskiej Dąb Wieliszew mieli okazję wziąć udział w mocno obsadzonym turnieju piłkarskim Numberone Cup, który odbył się w weekend od 17 do 19 marca w Gdańsku. Zawodnicy Akademii Piłkarskiej Dąb mieli okazję zagrać z takimi zespołami jak AC Parma, Blackburn Rovers, Brondby IF, Portimonense, czy też Baltic.

Number One Cup to turniej dla młodych adeptów piłki nożnej, którzy za kilka lat mogą stać się piłkarzami reprezentującymi grę na najwyższym poziomie. Na turniej zapraszane są topowe europejskie marki. W tej edycji udział wzięły 42 zespoły w tym: Aston Villla, Liverpool, Everton, Juventus Turyn, Blacburn Rovers, Vitesse, Parma, Brondby, Portimonense, Sporting Lizbona, Baltic FA, Slovan Bratysława, PJSS Elite oraz kilka topowych zespołów z Polski: Lechia Gdańsk, Barca Academy z Warszawy, ŁKS Łódź, Znicz Pruszków czy Jaguar Gdańsk na obiektach, którego turniej był rozgrywany.

[FOTORELACJA]2224[/FOTORELACJA]

Marcowa edycja turnieju była przewidziana dla zespołów U11, czyli dzieci urodzonych najpóźniej w 2012 roku. Zespół Akademii Piłkarskiej Dąb w większości składał się z zawodników młodszych, urodzonych w 2013 roku. Nie zmienia to jednak faktu, że Dąbki dzielnie stawiły czoła europejskim gigantom. W grupie udało się zremisować 1:1 z jednym z pierwszych klubów w historii całego futbolu - Blackburn Rovers. Ten cenny punkt pozwolił wziąć udział w rywalizacji o miejsca 33-40. 

W pierwszym meczu pucharowym zespół z naszego powiatu uległ drużynie składającej się z reprezentacji dzieci chorych na cukrzycę Słodka Polska. W kolejnym meczu naszym przeciwnikiem był zespół, którego pierwsza drużyna swoje mecze rozgrywa w portugalskiej ekstraklasie mianowicie Portimonense. Mecz układał się pod dyktando Małych Dąbków, jednak na 2 minuty przed końcem spotkania Portimonense zdołało wyrównać stan spotkania na 2-2. Mecz zakończył się wynikiem 2-2, co oznaczało rzuty karne. Karne były niezwykle emocjonujące. Nasz bramkarz Aleksander Winnicki obronił 4 z 6 rzutów karnych, natomiast Michał Ostrowski mocnym strzałem przełamał ręce bramkarza, co pozwoliło cieszyć się z pierwszego zwycięstwa na turnieju. 

- relacjonuje Damian Piekut z Akademii Piłkarskiej Dąb Wieliszew.

Zwycięstwo z Portimonense dało awans drużynie Akademii Piłkarskiej Dąb Wieliszew do spotkania o miejsca 37-38. Mecz z litewskim Baltic FA niestety nie ułożył się po myśli zawodników z powiatu legionowskiego. Ostatecznie drużyna Dębu Wieliszew uplasowała się na 38 miejscu, czego trener Damian Piekut nie uznał jako porażkę. 

Przed wyjazdem na ten turniej byliśmy świadomi z jakimi potęgami przyjdzie nam się mierzyć. Ten turniej traktowaliśmy jako cenne doświadczenie dla naszych zawodników biorąc pod uwagę, że większość naszego zespołu była młodsza. Możemy być dumni z tych dwóch remisów, w tym jednym zakończonym zwycięstwem po karnych, bo poziom był niezwykle wysoki. Myślę, że pokazaliśmy się z dobrej strony i również za rok uda nam się zakwalifikować do tego turnieju w swojej kategorii wiekowej i nauczeni doświadczeniem zagramy jeszcze lepiej. Piękna przygoda dla naszych zawodników, która pokazała, jak dużo pracy jeszcze przed nami ale też, że wszystko jest możliwe. Na koniec chciałbym jeszcze bardzo podziękować firmom, które wsparły nasz wyjazd!

- powiedział po zawodach trener Dąbków, prezes i założyciel Akademii Piłkarskiej Dąb Wieliszew, Damian Piekut.

Turniej zakończył się zwycięstwem Juventus Turyn. Na drugim miejscu uplasował się Everton. Trzecie miejsce zajęło PSV Eindhoven, natomiast na czwartym prosto z Warszawy Barca Academy. 

(Źródło: AP Dąb Wieliszew)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%