Jabłonna: Tragiczny finał czwartkowego wypadku na DW630

Kierowca poszkodowany w czwartkowym (18.01) wypadku, do którego doszło na Drodze Wojewódzkiej nr 630 w Jabłonnie, nie żyje. 47-latek zmarł w szpitalu, poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Legionowie. Mężczyzna był zasłużony dla gminy Jabłonna. Pełnił funkcję wiceprezesa Klubu Sportowego „Wisła Jabłonna”.

Przypomnijmy, że do wypadku doszło tuż przed godziną 15:00. Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący samochodem osobowym marki audi, 47-letni mężczyzna z nieznanych jeszcze przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z jadącą z naprzeciwka ciężarówką marki daf, za kierownicą której znajdował się 44-latek.

Kierowca audi doznał bardzo poważnych obrażeń ciała i nieprzytomny został przewieziony do szpitala. Tam zmarł, jak poinformowała w piątek (19.01) Komenda Powiatowa Policji w Legionowie.

Wypadek zauważył przejeżdżający tą trasą, będący w czasie wolnym od służby policjant Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową Komendy Stołecznej Policji. Funkcjonariusz wezwał na miejsce służby, a następnie wraz z innymi świadkami zabezpieczał miejsce zdarzenia oraz udzielił pierwszej pomocy poszkodowanemu.

- relacjonuje oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie, kom. Justyna Stopińska, która dodaje że na miejscu zdarzenia funkcjonariusze pracowali do późnych godzin wieczornych.

W wypadku zginął wiceprezes KS Wisła Jabłonna

Klub Sportowy Wisła Jabłonna z przykrością informuje, że w dniu 18.01.2024 zginął tragicznie w wypadku samochodowym  Mariusz Ostaszewski

- czytamy na profilu klubu w mediach społecznościowych.

Mariusz Ostaszewski w 1997 roku był jednym z założycieli klubu w jego obecnej formie. Przez cały czas był członkiem Zarządu KS Wisła, przez wiele lat był podstawowym zawodnikiem i kapitanem drużyny seniorów, a w ostatnich kilku latach spełniał się jako trener drużyn młodzieżowych, odnosząc z nimi wiele sukcesów. Bardzo lubiany przez młodych zawodników. 

Piłka nożna była jego pasją, której poświęcał wiele czasu. Wspaniały organizator i kolega. Miał jeszcze wiele pomysłów do zrealizowania…. Niestety widocznie gdzieś indziej był bardziej potrzebny. Pozostanie na zawsze w naszej pamięci. Spoczywaj w spokoju". 

- powiedział prezes Klubu Sportowego Wisła Jabłonna, Krzysztof Biernat.

Jak zapowiada legionowska policja, szczegółowe przyczyny oraz okoliczności tego tragicznego zdarzenia będą wyjaśniane w toczącym się śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową w Legionowie.

Więcej na ten temat pisaliśmy w poniższej wiadomości:

[ZT]125563[/ZT]