Legionowo: Kolejki po doładowanie Karty Legionowianina szybko nie znikną

Doładowanie Karty Legionowianina jest niejednokrotnie udręką dla mieszkańców miasta. Kolejka w punkcie doładowań na dworcu często liczy kilkadziesiąt osób. Interpelację w tej sprawie złożył radny Dariusz Petryka. Z odpowiedzi, jakiej udzielił Urząd Miasta Legionowo wynika, że jeszcze długo nic się w tej kwestii nie zmieni.

Doładowanie Karty Legionowianina jest procesem uciążliwym dla mieszkańców Legionowa, podczas gdy w dobie XXI wieku mieszkańcy oczekują nowoczesnych bezkontaktowych metod tj. biletomatów, a najlepiej - odpowiednich aplikacji mobilnych. Trendy są takie, że odstępuje się od kosztownych biletomatów i biletów kartonikowych na rzecz aplikacji mobilnych i biletów elektronicznych, podczas, gdy w Legionowie nie można doładować Karty Legionowianina nawet w biletomatach, a nieodzowny jest kontakt z pracownikiem obsługi, na który często oczekuje się w kolejkach.

Dariusz Petryka

Radny Rady Miasta Legionowo

Radny zapytał urzędników, co stoi na przeszkodzie, aby mieszkańcy Legionowa mogli doładowywać Kartę Legionowianina w biletomatach lub w aplikacjach mobilnych oraz jakie działania podejmowano do tej pory, aby poprawić sytuację.

Z odpowiedzi na interpelację udzielonej przez UM Legionowo wynika, że na razie nie ma szans na poprawę.

(...) proces doładowania kart jest niezależny od nas. Wielokrotnie rozmawialiśmy z przedstawicielami Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie, że należy umożliwić pasażerom nabywanie w automatach biletowych, biletów z oferty Warszawa+ - informuje Piotr Zadrożny, zastępca prezydenta Legionowa.

Według Zadrożnego, dodatkowym utrudnieniem ma być fakt, że bazy danych właścicieli kart Warszawa+ są w posiadaniu gmin, a nie ZTM. Natomiast każde doładowanie takiej karty powoduje konieczność obciążenia dopłatą konkretnej gminy.

Miasto otrzymało informację, że ZTM planuje podjęcie działań umożliwiających doładowanie karty ofertą Warszawa+ w biletomatach, jednak nie wiadomo kiedy usługa miałaby zostać wdrożona.

- Problem dotyczy wszystkich gmin, które podjęły współprace z m.st. Warszawą w ramach oferty Warszawa+ - dodaje na zakończenie wiceprezydent Legionowa.

Czekać z założonymi rękami, czy działać?

Z naszych obserwacji wynika, że bardzo duże obciążenie punktu doładowań na dworcu w Legionowie występuje pod koniec miesiąca. Być może warto więc rozważyć zwiększenie zasobów kadrowych w punkcie w okresach wzmożonego ruchu lub zorganizować dodatkowe miejsce, gdzie mieszkańcy będą mogli doładować swoją kartę? Co prawda, można kartę ładować w Punktach Obsługi Pasażerów w Warszawie, ale tam także kolejek nie unikniemy.
 

[ZT]116561[/ZT]