W punktach z prasą można już nabyć najnowszy numer najstarszej legionowskiej gazety - "Mazowieckiego To i Owo". O czym w tym tygodniu piszą niezależni dziennikarze?
W najnowszym numerze To i Owo:
- Krwawy Sylwester czyli o tragicznych zdarzeniach do jakich doszło na przełomie roku: w Białobrzegach wyłowiono z Jeziora Zegrzyńskiego zwłoki mężczyzny, w Legionowie na Przystanku 24 letni mężczyzna zastrzelił się z pistoletu, a inny mężczyzna przetrzymywał, a następnie pobił byłą narzeczoną.
- Podsumowania 2016 r. i plany na 2017 r. starosty legionowskiego oraz włodarzy gmin (podsumowania roku nie przysłał redakcji tylko prezydent miasta Legionowo).
Ponadto:
- O nowej galerii handlowej w Jabłonnie, która może powstać na gruntach wystawionych na sprzedaż przez Polską Akademię Nauk;
- Nie jestem chłopcem na posyłki - wywiad z wójtem gminy Jabłonna Jarosławem Chodorskim;
- Rok bałaganu - Przewodniczący Rady Gminy Jabłonna Witold Modzelewski podsumowuje miniony rok;
- Dzielny ojciec walczy z niesprawiedliwością - protest pod sądem;
- Wielu wydatków nie uwzględniono - budżet gminy Legionowo na 2017 r. komentuje radny Józef Dziedzic;
- W przyszłym roku urzędowe ogłoszenia znów wydrukuje ‘Miejscowa" - dokumentacja przetargowa była jakby stworzona pod sprzyjającą władzy gazetę.
A także sport, program TV, rozrywkowe TO I OWO i wiele innych atrakcji.
/red, Maciej Lerman/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz