Działania Straży Miejskiej w Legionowie nie ograniczają się tylko do pilnowania porządku na ulicach miasta. Interweniuje ona również na prośbę mieszkańców, w przypadku agresywnych i wałęsających się psów, dzików, które nieopatrznie wkraczają na teren siedzisk ludzkich oraz innych dzikich zwierząt. Wbrew pozorom takich akcji jest bardzo dużo. O jednej z nich opowiada mieszkaniec gminy Wieliszew Stanisław Mączyński.
Fot. Legio24
6 czerwca funkcjonariusze legionowskiej Straży Miejskiej zostali wezwani na ulicę Zegrzyńską w Legionowie, gdzie podjęli działania ratunkowe wobec... kaczątek. Historia ta opowiadana była przez mieszkańców Legionowa. Pełna humoru relacja z akcji strażników została zamieszczona w
tym artykule.
Nie obyło się wówczas bez komplikacji, bowiem dzika kaczka na widok przedstawicieli władzy przyjęła postawę obronną, a później uciekła i zostawiła pisklęta. Kaczątka zostały zabrane przez strażników, którzy po konsultacji z weterynarzem, przekazali je do jednego z gospodarstw w Wieliszewie.
Jak donosi opiekun ptaków, Stanisław Mączyński, ta "wakacyjna" akcja zakończyła się sukcesem. Przeżyły dwie kaczki. Trzecia została porwana przez jastrzębia. Wszystkie zostały zaadoptowane przez kokoszkę i mają się dobrze. Jak opowiada pan Stanisław, lada chwila opuszczą schronienie i odlecą w tylko sobie znanym kierunku.
/rc/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz