W środę (30.09) w Legionowie uroczyście otwarto "Kapliczkę życia", która pełnić będzie funkcję znanego nam wszystkim tzw."Okna Życia". Mieści się ona przy ul. ks. Schabowskiego i jest jedynym takim miejscem w całym powiecie legionowskim. Na uroczystość otwarcia, którą poprzedziła msza święta zaproszono biskupa warszawsko-praskiego Henryka Hosera. Legionowskie "Okno Życia" wkomponowane jest w mur ogrodzenia domu zakonnego Zgromadzenia Sióstr Urszulanek z Gandino. W środku oprócz materaca, kocyka i poduszki znajdują się czujniki ciepła i światła. Okno jest połączone z monitoringiem, po otwarciu zewnętrznych drzwi w zgromadzeniu uruchamia się dyskretny alarm, który informuje siostry, że w oknie może być pozostawione dziecko.

Co będzie się działo z pozostawionym w "Oknie Życia" dzieckiem?

Jeśli ktoś zostawi dziecko w legionowskim "Oknie Życia", to w pierwszej kolejności trafi ono karetką do szpitala na Bródnie. Jeżeli stan malucha będzie dobry, szpital skieruje go do ośrodka adopcyjnego. O późniejszych jego losach będzie już decydował sąd.

Abp Hoser: " Zabicie lub porzucenie dziecka to największa tragedia"

Otwarcie "Okna Życia" poprzedziła uroczysta msza święta, na którą zaproszono wszystkich proboszczów dekanatu legionowskiego. Podczas jej trwania abp Henryk Hoser podkreślił, że porzucenie lub zabicie dziecka to największa tragedia, z jaką można się spotkać. Przypomniał, że Matka Teresa z Kalkuty cierpiała najbardziej właśnie z powodu losu porzucanych dzieci.

- Nie rozumiem tego, jak matka może porzucić dziecko. Ono nie prosi się samo na świat. Każde dziecko powinno mieć ciepły, kochający dom.

Abp Henryk Hoser Ordynariusz warszawsko-praski

"Okno Życia" przy ul. Schabowskiego 4 w Legionowie powstało z inicjatywy mieszkańca Legionowa. W jego zorganizowaniu pomogły władze miasta, a sfinansowali lokalni przedsiębiorcy. Jest to jedyne takie miejsce w powiecie legionowskim i drugie w diecezji warszawsko-praskiej. /red/ Przeczytaj także:

• Legionowo: Okno życia - alternatywa dla śmierci na śmietniku