Czas przed wyborami to okres rozliczania samorządów z funduszy im powierzonych. Jest to również okres zadawania pytań o to, które fundacje urząd powinien dofinansowywać i jakie działania powinny być promowane. Dość emocjonalne listy czytelników, które dotarły do naszej redakcji, powinny posłużyć jako materiał do dyskusji publicznej nad środkami przeznaczanymi na kulturę w naszym mieście.
W ostatnim czasie do Redakcji Portalu Legio24.pl wpłynęły obszerne listy dotyczące kandydata na radnego Rady Miasta oraz fundacji z nim związanej. Czytelnik sugerował niejasne powiązania z Urzędem Miasta Legionowo i zarzucał nadmierne promowanie fundacji "Czas Kultury", choćby poprzez system miejskich sms-ów lub finansowanie projektów fundacji. Autor podawał także w wątpliwość zasadność przekazywania środków finansowych na działania prywatnego teatru. Ze względu na ostre sformułowania, wybraliśmy z listu tylko niektóre zarzuty.
List pierwszy
Zajrzałem sobie na stronę naszego kochanego UM i oczom nie wierzę. Miasto uparcie wspiera Czas Kultury (teraz Teatr 13). Budynek przy Kwiatowej zapewne otrzymali za przysłowiową złotówkę. Mają darmową reklamę poprzez miejski newsletter. Teraz okazuje się, że nie są w stanie trzepać takiej kasiory jak by chcieli (...) Argumentują że ludzie do nich nie przychodzą (choć tego wprost nie napiszą oczywiście) bo za drogie bilety. A ja myślę, że nie ma zainteresowania taką chałturą w naszym mieście...
Swego czasu robili w Ratuszu, przy współpracy z naszym legionowskim związkiem emerytów i rencistów, przedstawienia dla seniorów. Z tego co wiem - żenada. Taką samą żenadę odstawili na ostatnim spektaklu w Ratuszu (którym tak bardzo się chwalą na stronie UM, pisząc o entuzjastycznym przyjęciu). Wiem z dobrego źródła, że na widowni siedziało może ze 20 osób, i entuzjazm był ostatnim pasującym określeniem. (...) Ja oczywiście nie potrafię być obiektywnym co do oceny tych ludzi. (...) dlaczego mają wsparcie z naszych pieniędzy?
Czytelnik
List drugi
Sprawa pierwsza: Zniszczenia placu koło parku. Placu służącego do nauki przepisów drogowych, wykonanego za bodajże 20 000 PLN (ze względu na użycie farby, która miała przetrwać najgorsze warunki pogodowe. W każdym razie Fundacja zrobiła tam piknik, rozjeżdżając placyk doszczętnie, paląc gumę z kół samochodów itp. Konsekwencji żadnych? Pytanie czy prawdą jest to, że miasto nie planuje odbudowy ze względu na nikłe zainteresowanie tematem przez mieszkańców?
Sprawa druga: Impreza hiphopowa w garażu ratusza miejskiego, w połączeniu ze spożywaniem alkoholu - odpowiedź rzecznik: "takie imprezy rządzą się własnymi prawami".
Trzecia: Skąd fundacja miała środki na dworek, jaki obecnie zajmuje, w którym otworzyła swój teatrzyk? Dlaczego urząd promuje tę fundację? Przecież to działalność komercyjna.
Czwarta: No i wreszcie czwarta, najmocniejsza: co powoduje prezydentem i jego świtą, że tak bardzo przytulają do siebie Pana Aksamita? Czy Adam Aksamit to rodzina senator Anny Aksamit?
Czytelnik
/Zachowano oryginalną pisownię listów. Imiona i nazwiska autorów do wiadomości redakcji./
Według rzecznika Urzędu Miasta
Pytania czytelnika przesłaliśmy do Urzędu Miasta Legionowo. - Pani Redaktor, miasto promuje aktywnych mieszkańców. Fundacja Czas Kultury od lat aktywnie działa na terenie Legionowa, organizując liczne wydarzenia skierowane do mieszkańców - poinformowała naszą redakcję rzecznik prasowy legionowskiego ratusza, Tamara Mytkowska. Według pani rzecznik Urząd Miasta przekazuje Fundacji w drodze konkursu lub poza konkursem, środki na organizację danej imprezy. Podobnie jest w przypadku Teatru Trzynastka w Legionowie - środki przekazywane są na ogólnodostępne spektakle, odbywające się na sali widowiskowej Ratusza. Nie będę komentowała anonimowych zarzutów o rzekomych "powiązaniach" - poproszę o więcej informacji.
Sprawa pierwsza: Impreza z 2012 roku miała na celu upowszechnianie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jednym z elementów były widowiskowe pokazy profesjonalnej grupy kierowców. Plac był zaniedbany, proponowaliśmy jego rewitalizację w ramach przebudowy ulicy Leśnej, jednak mieszkańcy stanowczo sprzeciwili się projektowi przebudowy ulicy.
Sprawa druga: Cytowana odpowiedź to wyrwany z kontekstu fragment wypowiedzi, jaka została udzielona przez Prezydenta Miasta Legionowo na łamach rubryki "Pytanie do Prezydenta". Zorganizowany w garażu podziemnym koncert hip-hopowy był zamkniętą imprezą, zatem nie podlegał pod przepisy o bezpieczeństwie imprez masowych, nie był także zabezpieczany przez miejskie służby. Prezydent poinformował mieszkańca, że zarówno Urząd, który użyczył miejsca oraz przyznał dotację, jak i inne zaangażowane w wydarzenie jednostki, nie miały wpływu na dobór repertuaru. Wszelkie uwagi należało zgłaszać do Zarządu Fundacji Czas Kultury, czego mieszkaniec nigdy nie zrobił.
Sprawa trzecia: O kwestie finansowe związane z wynajmem willi przy ul. Zakopiańskiej proszę pytać Dyrektora Teatru Trzynastka Legionowo. Urząd nie promuje Fundacji, lecz Teatr Trzynastka Legionowo. To jedyny zawodowy teatr w mieście, urząd udzielił wsparcia informacyjnego i dofinansował ogólnodostępne spektakle na sali widowiskowej Ratusza.
Sprawa czwarta: Na to pytanie zna odpowiedź pani Aksamit i pan Aksamit. Pan Prezydent nie przypomina sobie by "przytulał" pana Aksamita ;)
0
0
0
0
0
0
0 0
ludzie wyluzujcie, to teatr czyli kultura a wypowiedź anonimowego czytelnika pokazuje, że kulturze zbytnio się nie kłania. Zapewne chodzi o ambicje polityczne Pana Aksamitna i fakt ze może komuś zagrozić. 16:58, 31.10.2014
0 0
Pani Rzecznik mija się z prawdą. Służę historią pytań i odpowiedzi ze strony UM:
Pytanie:
Panie Prezydencie, na przykładzie tego jak Urząd zareagował, (a w zasadzie nie zareagował, bo sprawa została najprawdopodobniej zamieciona pod dywan) w temacie zdewastowania placu dla dzieci, do nauki przepisów drogowych, w okolicy parku im Jana Pawła II, jako mieszkaniec miasta nie znoszący kiedy ktoś łamie prawo, i z wrodzonej ciekawości sam postanowiłem dowiedzieć się kto jest za owe zniszczenia odpowiedzialny. A skoro ja mogłem się tego dowiedzieć, to Urząd tym bardziej. I co? I nic. Fundacja która organizowała tam swój piknik powinna wyłożyć pieniądze na doprowadzenie miejsca do stanu w jakim go dostała. Tymczasem okazuje się że najlepiej nabrać wody w usta, a plac wyremontuje się za 10 lat za pieniądze z kieszeni mieszkańców. Zauważyłem również że Ratusz często wspiera ową Fundację w jej działaniach. Co z tego w zamian ma nasze miasto? O tym poniżej... W sobotę na ratuszowym parkingu podziemnym Fundacja zorganizowała koncert (jak głosiły plakaty przy współpracy między innymi ze Strażą Miejską, i Urzędem oczywiście). Nie wiem czy śmiać się, czy płakać po tym co tam ujrzałem. A poszedłem specjalnie zobaczyć z kim mam do czynienia. Nie wiem jak coś takiego może funkcjonować pod nazwą "fundacji" i o zgrozo "koncertu charytatywnego"! Bo mimo że cel był szczytny to nijak nie pasował tam obrazek następujący: młodzi hip-hopowcy krzyczący ze sceny (cytuję "je**ć straż miejską"; a pod sceną otacza ich gromadka 10-latków!! Gdzie była Straż Miejska, o której śpiewano?? Gdzie byli tzw organizatorzy?? Godnie reprezentuj miasto Legionowo? Wolne żarty! Panie Prezydencie, wspieranie przez Urząd ludzi którzy najwidoczniej minęli się z powołaniem to jedno (faktycznie parkingi mogą być odpowiednim dla nich miejscem do pracy, ale branża zdecydowanie już inna), przymykanie oka na dewastację mienia publicznego to drugie (za co ww "organizatorzy" powinni ponieść pełną konsekwencję) , ale serwowanie dzieciakom czegoś tak przerażającego?? Chciałby Pan, aby Pana dziecko oglądało takie występy, realizowane dzięki PANA wsparciu? Bogu dzięki że nie zabrałem na to ze sobą dzieci. I tak ciężko jest mi im wyjaśnić dlaczego mają zrujnowane miejsce zabaw, i aż nie chcę sobie wyobrażać co miałbym im powiedzieć po sobotniej "imprezie". Na stronie Fundacji widnieje slogan "impreza jakiej jeszcze nie było". Faktycznie, wcześniej z czymś takim NIGDZIE się nie spotkałem. Wstyd i żenada!!!
(Maciej, 13-07-2012)
Odpowiedź:
Panie Macieju, prowadzimy pisemne ustalenia z Fundacją Czas Kultury w sprawie ubiegłorocznego pikniku, pragnąc wyjaśnić zaistniałą sytuację i rozwiązać problem. Co do opisywanego przez Pana koncertu na podziemnym parkingu - miasto przyznaje dotację na organizację imprez dla różnych grup wiekowych. Ta konkretna impreza z założenia była hip-hopowa, a ten gatunek muzyczny rządzi się własnymi prawami. Rozumiem, że woli Pan inny rodzaj muzyki dlatego zapraszam na VIII Legionowski Festiwal Muzyki Kameralnej i Organowej, który rozpoczyna się już 5 sierpnia 2012, godz. 16.00 w Kościele pw. Świętego Ducha, przy ul. ks. J. Schabowskiego 2. Zarówno Urząd, który użyczył miejsca oraz przyznał dotację, jak i inne zaangażowane w wydarzenie jednostki, nie miały wpływu na dobór repertuaru. Wszelkie uwagi proszę zgłaszać do Zarządu Fundacji Czas Kultury
Jak widać, zdanie o "rządzeniu się własnymi prawami" nie było wyrwane z kontekstu. Bo kontekst był jednoznaczny. Zwracam też uwagę że rozmawiamy o imprezie nr 1 w garażu Ratusza. Na imprezie nr 2 nie byłem. 17:38, 31.10.2014
0 0
PO CO TEATR W LEGIONOWIE, GDY TĘ FUNKCJĘ ŚWIETNIE WYKONUJE STRAŻ MIEJSKA ORAZ PREZYDENT I STAROSTA. URZEDNICY STAJĄ NA RZESACH ŻEBY ZALAPAC SIĘ NA KOLEJNĄ KADENCJĘ, A STRAŻNICY UDAJĄ ZE PRACUJĄ. ..... Na chodniku przy posesji na ul. Piastowskiej 15 sterty liści leżą i utrudniają przejście. Strażnicy przyjeżdżają obok i nie reagują. Może trzeba interwencji ministra srodowiska albo MSW, żeby ktos wziął sie do roboty...... 20:22, 31.10.2014
0 0
Ależ Pani Mirosławie, ja jestem "wyluzowany". Nijak się domysły o ambicjach i zagrożeniach mają do faktu, iż Pan Adam: miejsce będące własnością publiczną zostało zdewastowane, co UM przyjął jakby nic się nie stało. Może ja też mogę coś zdemolować i nie zostać za to pociągniętym do odpowiedzialności? Wątpię. Po drugie: impreza z alkoholem, przekleństwami i małymi dziećmi w jednym miejscu, była imprezą otwartą (zaznaczam - chodzi o pierwszą imprezę w garażu Ratusza), Pani Rzecznik ma najwyraźniej na myśli drugą imprezę (ta może już była zamknięta, zważywszy na fakt że wpływały skargi po pierwszej). Nie chcę obwiniać za całe zło w Legionowie Pana Adama, nie chcęna siłę dopatrywać się złej woli ze strony Urzędu, ale minęło już tyle czasu, że Pan Adam mógł sam znaleźć sposób na zakończenie tematu. A jeśli UM twierdzi, że też jest niewinny to jest niestety w błędzie, bo zamiast wyegzekwować od Fundacji pokrycie kosztów naprawy/naprawę/rewitalizację, uznał że nic się nie stało i dalej obdarowuje Fundację funduszami. I jak tu nie mieć podejrzeń, że coś w tym wszystkim śmierdzi? Ktoś konkretny spowodował zniszczenia mienia publicznego, i nie ma na to rady. Drodzy Państwo, czy to ja oszalałem??? 22:19, 31.10.2014
0 0
Jeszcze dodam: skoro impreza odbyła się na terenie miasta, to znaczy ze miasto wyraziło na nią zgodę. Na palenie gumy w miejscu przeznaczonym zupełnie do czego innego. Nie sądzę by Pan Adam samowolnie zorganizował swój piknik. Ktoś w UM za to też odpowiada. Kto? 22:24, 31.10.2014
0 0
Co trzeba zrobić żeby odwołać tych nierobów ze Straży Miejskiej? Bo jak widzę post na portalu społecznościowym, zamieszczonym przez prezydenta "boję się" Zadrożnego, że straż dzielnie walczyła z podpalaniem pojemników w altankach śmietnikowych to mnie krew zalewa. I się pytam? Więc za co te dziady-nieroby biorą wypłatę?
A tak naprawdę wygląda to na "aksamitną sprawę". To co się dzieje w urzędzie i co wyprawia car smogi i jego banda trzymająca władzę to woła o pomstę i niestety nadal będzie trwać, póki nie znajdzie się ktoś konkretny, by wygrać i pogonić te całe towarzystwo wzajemnej adoracji. I NIEROBÓW. Jestem z PO ale głosuję na rywala z PISU. Mam nadzieję, że babcie pójdą do wyborów ;) 22:54, 31.10.2014
0 0
@Maciej to że były tam jak uważasz 10 letnie dzieci to tylko i wyłącznie wina rodziców. Może nie wiedzą gdzie ich dzieci przebywają w wolnym czasie :) 22:05, 01.11.2014
0 0
Panie Mariuszu, zgadzam się w 100%. Co do całej reszty to ręce opadają. Ja już odpuszczam temat, bo widzę, że faktycznie jestem z tym sam. Być może Legionowo nadal jest sypialnią Warszawy i jego mieszkańcy nie interesują się rzeczami, które ich dziś nie dotyczą. A szkoda, bo obudzą się pewnie w momencie, gdy nic już nie da się zrobić. Jeśli chodzi o zbliżające się wybory, to legionowianie już je przegrali. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że moje życie toczy się tak, iż pozwala mi od następnego miesiąca zmienić wraz z rodziną miejsce zamieszkania. Więc oszczędzę więcej nerwów sobie, a i pewnie tym w Ratuszu ;) Życzę mieszkańcom wszystkiego dobrego, i mam nadzieję że kiedyś sami zaczniecie dbać i walczyć o swoje. Pozdrawiam.
P.S. Panią Rzecznik chciałbym serdecznie przeprosić za użyte kiedyś wobec Niej określenie. Emocje poniosły, a dziś szczerze żałuję. 13:20, 02.11.2014