Zamiast papierowych wydruków – wszystko w aplikacji. Popularna sieć handlowa wprowadza e-vouchery, które mają uprościć korzystanie z rabatów i promocji.
Papierowe kupony, które do tej pory klienci otrzymywali na paragonach, wkrótce mogą odejść w zapomnienie. Sieć Biedronka ogłosiła, że wprowadza e-vouchery, czyli elektroniczne odpowiedniki tradycyjnych kuponów.
Nowa funkcja ma sprawić, że zakupy staną się bardziej przejrzyste, a korzystanie z promocji – szybsze i wygodniejsze.
Cyfrowa opcja pojawiła się w aplikacji Moja Biedronka, z której korzystają już miliony osób. To kolejny krok w kierunku ograniczania papierowych wydruków – wcześniej wprowadzono m.in. e-paragony, które trafiają bezpośrednio do konta użytkownika.
Aby korzystać z e-voucherów, należy aktywować tę funkcję w aplikacji. Wystarczy wejść w ustawienia konta i włączyć opcję „E-voucher”. Od tego momentu zniżki przypisane do karty lojalnościowej będą pojawiać się bezpośrednio w aplikacji – zamiast na wydruku z kasy.
Nowość nie jest jednak obowiązkowa. Klienci, którzy wolą tradycyjne rozwiązania, mogą nadal korzystać z papierowych kuponów drukowanych na paragonach. Obie formy będą działać równolegle.
Sieć tłumaczy, że zmiana ma nie tylko poprawić komfort zakupów, ale też ograniczyć zużycie papieru i uprościć proces korzystania z rabatów.
W ten sposób Biedronka dołącza do coraz szerszego grona firm, które cyfryzują swoje programy lojalnościowe i wprowadzają rozwiązania przyjazne środowisku.
E-vouchery to kolejny przykład, że rynek handlu detalicznego konsekwentnie przesuwa się w stronę mobilnych i cyfrowych narzędzi. Coraz więcej sieci handlowych udostępnia aplikacje, które nie tylko gromadzą zniżki, ale też pozwalają planować zakupy czy śledzić historię transakcji.
Choć zmiana wydaje się drobna, w praktyce może oznaczać koniec szeleszczących kuponów w portfelu i początek nowego etapu w codziennych zakupach.
Legionowo: Wąż w bloku przy Zegrzyńskiej
W którym bloku?
DW
14:50, 2025-10-13
Serock: Radni nie chcą ośrodka dla cudzoziemców
Zastanawiające jest dlaczego dopiero teraz Rada Miejska wysiliła się na jakąkolwiek reakcje, przecież 4 lata temu wiadome było jakie będzie przeznaczenie tego ośrodka. Jedyne wytłumaczenie to sympatie polityczne Burmistrza, gdy PIS planował otworzyć miejsce dla uchodźców było ok jednak gdy zmieniła się władza trzeba protestować - słaba polityczna gierka.
grzeczny_m
14:29, 2025-10-10
Wolność słowa w internecie nie powinna być...
Po prostu. Zlikwidować internet jaki znamy. Tylko dla służb. I wszyscy by na tym skorzystali
K;-)
19:25, 2025-10-08
Legionowo: Dziki znów dewastują osiedla
Przecież Grabiec Junior miał biegać z petardami i je przeganiać. I co? 1:0 dla dzików
K;-)
19:20, 2025-10-08
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz