Zamknij

NASA: Jest pewne ryzyko, że w 2032 roku w Ziemię uderzy nowo odkryta asteroida

21:29, 16.02.2025 Aktualizacja: 21:41, 16.02.2025
Skomentuj PAP PAP

Amerykańska agencja kosmiczna NASA ogłosiła, że prawdopodobieństwo uderzenia dużej asteroidy w Ziemię 22 grudnia 2032 roku wynosi 1,6 proc. Związane z tym obserwacje astronomowie prowadzą od początku stycznia.

Według naukowców z NASA i Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) asteroida, nazwana 2024 YR4, ma rozmiary od 40 do nieco ponad 90 metrów. Jej trajektoria stwarza niewielkie prawdopodobieństwo uderzenia w Ziemię pod koniec 2032 roku.

"Asteroida tej wielkości uderza w Ziemię średnio co kilka tysięcy lat i może spowodować lokalne poważne zniszczenia" — informowała wcześniej ESA.

Astronomowie w obserwatorium Rio Hurtado w Chile po raz pierwszy dostrzegli asteroidę w grudniu ub. r., używając zaawansowanych teleskopów. Oszacowali wstępnie, że istnieje 1,2 proc. szans na jej uderzenie w Ziemię. W lutym podnieśli jednak poziom ryzyka do 2,3 proc. - poinformowała telewizja Sky News.

Naukowcy z NASA, korzystając z orbitalnego teleskopu Jamesa Webba, oceniają szanse na uderzenie asteroidy w Ziemię nieco niżej, na 1,6 proc. Takie prawdopodobieństwo kolizji czyni je jednak najpoważniejszym zagrożeniem dla naszej planety.

W ciągu najbliższych kilku miesięcy 2024 YR4, zniknie z pola widzenia. Ponownie ma się pojawić w 2028 roku.

"Asteroida porusza się po spłaszczonej orbicie wokół Słońca i obecnie oddala się od Ziemi niemal po linii prostej. Naukowcy mają nadzieję całkowicie wykluczyć możliwość jej uderzenia w Ziemię w 2032 roku, zanim zniknie z pola widzenia.

We wrześniu 2022 roku sonda NASA uderzyła w asteroidę Dimorphos. Był to test mający sprawdzić możliwości zmiany trajektorii obiektów, które mogłyby zagrozić Ziemi.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

ad/ jm/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%