Zamknij

TVP i Polskie Radio dostaną więcej pieniędzy z budżetu? "Dodatkowe pieniądze do wyborczego funduszu PiS"

15:06, 01.12.2022 Redakcja Aktualizacja: 16:02, 01.12.2022
Skomentuj Siedziba TVP w Warszawie. Fot. arch. Legio24.pl Siedziba TVP w Warszawie. Fot. arch. Legio24.pl

W środę (30.11) podczas posiedzenia Komisji Finansów Publicznych posłowie Prawa i Sprawiedliwości (PiS) przegłosowali poprawkę zwiększającą dofinansowanie dla Telewizji Polskiej (TVP) i Polskiego Radia (PR). Jeśli poprawka do budżetu wejdzie w życie, to w przyszłym roku podległe politykom z Nowogrodzkiej TVP i PR dostaną aż o 700 mln zł więcej, niż ma to miejsce obecnie.

Wprowadzenie do porządku obrad sejmowej Komisji Finansów Publicznych poprawki zwiększającej dofinansowanie dla rządowych mediów odbyło się wedle sprawdzonej już wcześniej procedury - tak zwanej “wrzutki”. Zgłosił ją poseł PiS, Andrzej Kosztowniak. Jako, że PiS ma w komisji większość została ona w środę, 30 listopada przegłosowana. Za zwiększeniem dofinansowania dla TVP i Polskiego Radia głosowało 27 posłów, przeciw było 18.

Jeśli podczas głosowania budżetu państwa na przyszły rok parlament pozostawi ten zapis bez zmian, to w 2023 roku media rządowe dostaną z budżetu państwa 2 mld 700 mln zł. W tym roku było to niespełna 2 mld.

Pieniądze zostaną podzielone pomiędzy TVP, Polskie Radio oraz rozgłośnie regionalne Polskiego Radia. Wszystkie zarządzane są przez partyjnych nominatów Prawa i Sprawiedliwości.

Były przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworak w rozmowie z serwisem Wirtualne Media powiedział wprost, co myśli na ten temat:

- To dodatkowe pieniądze do wyborczego funduszu PiS.

Partia rządząca podjęła dziś próby wyjaśnienia, skąd pomysł na to, by mediom publicznym dosypać więcej pieniędzy. - Przyjęta (...) poprawka zwiększająca dofinansowanie dla telewizji publicznej do 2,7 mld zł wynika z wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2009 roku, w którym uznano, że jeśli są zwolnienia z abonamentu, to należy je wyrównać - tłumaczył w czwartek poseł PiS Radosław Fogiel. Mało kto jednak w te zapewnienia wierzy.

Propagandowa ofensywa przed wyborami?

Nie da się ukryć, że rządząca Polską od 7 lat partia Jarosława Kaczyńskiego, wobec pogłębiających się problemów gospodarczych państwa, chce zagwarantować sobie medialną ofensywę przed zaplanowanymi na przyszły rok wyborami.

Wskazuje na to także inny pomysł rządu na polepszenie wyników oglądalności propagandowych mediów. Ostatnio rząd przyjął projekt ustawy Prawo Komunikacji Elektronicznej. W projekcie tym znalazła się także propozycja zmian w Ustawie o Radiofonii i Telewizji. Zmiany mają wyciąć z bezpłatnych pakietów operatorów kanały należące do komercyjnych nadawców - Polsat, TVN oraz TV Puls.

Według zapisów propozycji zmian operatorzy kablówek i IPTV oraz platform satelitarnych będą musieli zapewnić bezproblemowy i bezpłatny odbiór wyłącznie takich kanałów jak: TVP 1, TVP 2, TVP 3, TVP Info oraz TVP Kultura. Nie będą musieli już oferować bezpłatnie ani jednego kanału prywatnej konkurencji - Polsatu, TVN-u oraz TV Puls.

Dla widzów to ogromna strata, godząca w pluralizm medialny w Polsce. Jeśli ktoś np. mając kablówkę korzysta z niej bezpłatnie może zostać wyłącznie z kanałami TVP. Operator będzie mógł mu wyłączyć inne kanały i za dostęp do nich żądać opłaty.

Zarówno dodatkowe dofinansowanie mediów rządowych, jak i planowane zmiany w Ustawie o Radiofonii i Telewizji już spotkały się ze sprzeciwem opozycji.

Drugą ze zmian, odnoszącą się do listy bezpłatnych kanałów obowiązkowych oprotestowała także biznesowa Konfederacja Lewiatan.

(Redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%