Zamknij

Akademia Rozwoju - Placówka behawioralna w Legionowie

06:46, 14.03.2016 Aktualizacja: 06:49, 14.03.2016
Skomentuj

W sobotę, 12 marca odbyła się w Legionowie konferencja na temat autyzmu. Przedstawiono na niej założenia terapii behawioralnej oraz wskazano, że jest ona jedyną naprawdę skuteczną metodą terapii autyzmu. W Legionowie jest już placówka dla dzieci w wieku przedszkolnym, która działa tylko i wyłącznie w oparciu o metody terapii behawioralnej. Wszystkie osoby prowadzące terapię w Akademii Rozwoju pracują pod stałą superwizją. Ich praca na bieżąco podlega ewaluacji.

Często rodzice dzieci z autyzmem spotykają się z ofertą placówek, które proponują "elementy terapii behawioralnej". Pytanie, jakie to elementy oraz czy stosowane są w świadomy i poprawny sposób? Czy osoby prowadzące zajęcia mają kompetencje, by korzystać z metod behawioralnych? Nie można przecież wyrwać jedynie części z czegoś, co jest swoistym kontinuum i oczekiwać spektakularnych efektów. Terapia oparta o analizę zachowania jest metodą całościową, obejmującą wszystkie sfery życia dziecka z autyzmem. Oferowanie samych tylko jej wycinków jest z całą pewnością niekorzystne dla podopiecznych i wątpliwe etycznie.

W Akademii Rozwoju świadomie rezygnujemy z wykorzystania oddziaływań, których skuteczność nie została udowodniona naukowo. Z tego powodu niejednokrotnie spotykaliśmy się z krytyką ze strony środowisk terapeutów, jak również z naciskami ze strony rodziców naszych podopiecznych. Twierdzili oni, że - być może - podejście eklektyczne jest najbardziej optymalne dla rozwoju naszych podopiecznych. Wszelkie dostępne analizy naukowe, które porównują skuteczność bardzo wielu metod stosowanych w terapii zaburzeń autystycznych, przeczą słuszności tej opinii. Najlepszym tego dowodem było wystąpienie na konferencji w legionowskim ratuszu dr Anny Budzińskiej - psychologa, superwizora, autorki artykułów poświęconych efektywnym metodom uczenia dzieci z autyzmem z IWRD w Gdańsku. Terapia oparta na Stosowanej Analizie Zachowania ma silne fundamenty, oparte na ciągle doskonalonych technikach, które podlegają stałej weryfikacji w badaniach naukowych. Ze strony praktycznej - terapeuta behawioralny, inwestując w stały rozwój metod swojej pracy oraz widząc na bieżąco jej efekty, nie potrafi polecić rodzicom podopiecznego, że powinien on zorganizować dla dziecka dodatkowe zajęcia rehabilitacyjne z zakresu Integracji Sensorycznej, terapii ręki czy ruchu rozwijającego Weroniki Sherborn. Nie zawsze więcej znaczy lepiej.

Nasze dzieci rosną i czas musimy wykorzystać jak najbardziej produktywnie. Potrzebujemy świadomych terapeutów, którzy znają skuteczność wykorzystywanych metod. Braku postępów naszej pracy nie możemy upatrywać w specyfice zaburzenia naszych małych pacjentów. Tak może myśleć jedynie osoba, która nie widzi efektów swojej pracy. W naszej placówce bierzemy pełną odpowiedzialność za postępy, jakie czynią dzieci, które poddajemy terapii. Mocno wierzymy w to, co robimy. Praca jest naszą pasją. Zawsze widzimy w podopiecznych człowieka, przyszłego dorosłego, którego musimy wyposażyć we wszelkie umiejętności, by mógł być możliwie jak najbardziej samodzielny w swoim życiu. Staramy się też, aby czas spędzony na nauce był dla dziecka tak przyjemny, jak to tylko możliwe. Terapia behawioralna, wbrew obiegowej opinii, nie jest pozbawiona elementu podążania za dzieckiem. Przeciwnie, bazuje głównie na jego motywacji!

Stosowana analiza zachowania (ABA) u dzieci autystycznych powróciła do łask około roku 1993. Jej odnowiona popularność związana była w dużej mierze z publikacją książki Catherine Maurice pt. "Let Me Hear Your Voice" ("Chcę usłyszeć twój głos"), będącej zapisem terapii dwojga autystycznych dzieci autorki. Podobnie jak wielu specjalistów i rodziców, Maurice miała początkowo bardzo niepochlebną opinię o terapii behawioralnej. Uważała ją za metodę wyjątkowo negatywną i nadmiernie rygorystyczną. Była też zdania, że skuteczność terapii behawioralnej jest ograniczona, a poddane jej dzieci często zachowują się jak roboty. Do radykalnej rewizji tych poglądów skłoniły ją dopiero własne doświadczenia. Maurice przekonała się, że terapia behawioralna może być stosowana w sposób pozytywny i z dużą dozą elastyczności. I co najważniejsze, jest niezwykle skuteczna!

Historia Catherine Maurice dała nadzieję rodzicom, którzy żyli w przekonaniu, często podsycanym przez lekarzy, że dzieci z autyzmem na zawsze pozostaną głęboko upośledzone. Dzięki nowej nadziei i wskazówkom, rodzice na całym świecie zaczęli tworzyć programy behawioralne, a także domagać się stosowania metod ABA przez szkoły i placówki opieki zdrowotnej. Niestety w Polsce nadal panuje chaos. Specjaliści nie wiedzą co mają robić, nie informują rodziców, że metoda behawioralna jest metodą pierwszego wyboru terapii autyzmu na świecie. Zamiast tego, zniechęcają do niej rodziców, często nie wiedząc, na czym tak naprawdę polega.

W Stanach Zjednoczonych terapia behawioralna jest jedyną metodą finansowaną z powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. Towarzystwa ubezpieczeniowe - odwrotnie niż polski NFZ - nie chcą tam finansować metod, których skuteczność nie została poparta solidnymi dowodami naukowymi. A walka o to, by włączyć terapię autyzmu - właśnie metodą behawioralną - w katalog usług finansowanych z ubezpieczenia zdrowotnego, była jedną z najważniejszych batalii przeprowadzonych przez organizacje zrzeszające środowiska związane z autyzmem.

Akademia Rozwoju Terapeutyczny Punkt Przedszkolny
ul.Krakowska 14
05-120 Legionowo

Zachęcamy do przeczytania:


/art. sponsorowany/

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

MagdaMagda

0 0

Jako rodzic dziecka z autyzmem zastanawiam się nad następującymi aspektami, które oczywiście Pani Budzińska pominęła zgrabnie w wystąpieniu bądź bardzo słabo omówiła:
- badania naukowe potwierdzające skuteczność metody behawioralnej: rzekomo zostały przeprowadzone na 344 dzieciach. To chyba zbyt mała statystycznie grupa?
- 50% dzieci rzekomo po ukończeniu IWRD idzie następnie do szkół masowych: czy znamy stan początkowy tych dzieci? Z tego co nam rodzicom wiadomo placówki prywatne przeprowadzają bardzo często swoisty casting, by następnie móc chwalić się osiągnięciami, statystykami itp.
- zmiana terapeuty co roku: jak wiadomo u dziecka z autyzmem ważna jest stabilność i pewne schematy. Jak tu w tym wszystkim ma się czuć dziecko, któremu wali się świat, gdy zmieniają mu co roku terapeutę, do którego się przyzwyczaja, gdzie musi mimo wszystko byc chemia, by dziecko dobrze pracowało?
- zabawa jako zadanie: IWRD proponuje "uczenia się" zabaw dla dzieci z autyzmem poprzez pokazywanie piktosów odpowiednio sekwencyjnie. Czy takie dziekco cały czas nie będzie traktowało zabawy jako zadania? Czy kiedykolwiek przejdzie do zabawy swobodnej?
- co z terapiami niedyrektywnymi, podążaniem za dzieckiem? To w końcu coraz częściej jest przez specjalistów polecane

I wreszcie najciekawsze pytanie "żetony jedzeniowe" - tu było zgrabne ominięcie tematu. Ale dziecko miało dostawać nagrodę w postaci jedzenia za poprawne wykonanie zadania. Przy częstej wybiórczości jedzeniowej wzmacnianie wybiórczości i jedzenia jest chyba niezbyt dobrą rzeczą? 23:53, 14.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Do Pani MagdyDo Pani Magdy

0 0

Szanowna Pani,
To, co Pani napisała, świadczy o kompletnej nieznajomości tematu terapii behawioralnej! Przykre, bo jako rodzice powinniśmy raczej opierać się na sprawdzonych terapiach. Metody niedyrektywne - możemy podążać w nieskończoność, tylko w ten sposób nie nauczymy naszych dzieci kompletnie niczego. Skąd Pani pogląd, że specjaliści coraz częściej polecają terapie niedyrektywne??? Jakie? Proszę o źródła. Czyżby dzieci z autyzmem (także te niemówiące) pozostawiały "przestrzeń na dyskusję"?
Pozdrawiam 12:46, 15.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PawelPawel

0 0

Rozumiem, ze nie moze Pani nic dobrego powiedziec na temat terapi I dr. Budzynskiej bo wtedy poradnik, ktory Pani wydaje nie mialby sensu? 22:08, 15.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Panie Pawle,Panie Pawle,

0 0

Może terapię Dennisona? W końcu sam przyznał, że wszystkich oszukał! A nasi dalej go polecają... Śmiechu warte :-)
Pozdrawiam ciepło 16:00, 16.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MagdaMagda

0 0

Panie Pawle, gdyby zobaczyłby Pan poradnik to pewnie zobaczyłby Pan, że omówione są wszystkie terapie. Behawiorka też: http://www.poradnikautystyczny.pl/post/terapie/terapia_behawioralna.
Ale nie znoszę wyciągania kasy od rodziców i naciągactwa pod pozorem fałszywych badań naukowych prowadzonych przez podejrzane "hamerykańskie" placówki.
Pewnie durny Poradnik robi więcej za darmo niż dr Budzyńska za olbrzymią kasę. No ale ona "światowej sławy", o której nikt z rodziców nie słyszał. Dziwne prawda? 17:48, 18.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MartaMarta

0 0

Pani Magdo,
Na stronie poradnika podaje Pani jako dowód na skuteczność terapii czaszkowo-krzyżowej, jakieś opinie prywatnych osób. Ile ich jest? Czy są wiarygodne? Poza tym, badań naukowych dotyczących terapii ABA jest znacznie więcej niż przytoczyła dr Budzińska. W razie wątpliwości, służę odpowiednimi linkami. Fakt, "behawiorka" jest kosztowną terapią, ale też wykształcenie terapeuty w tym kierunku nie jest sprawą łatwą ani tanią. Nie można zdobyć certyfikatu po weekendowym szkoleniu, proces jest długi i trudny. Dobrze prowadzona terapia behawioralna jest dużą frajdą dla dziecka i naprawdę przynosi rewelacyjne efekty! Jedynym minusem jest jej cena i stosunkowo słaba ogólna dostępność.
Pozdrawiam 20:23, 18.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Uczestnik konferencjUczestnik konferencj

0 0

"Sukces ma wielu ojców". Pani Magdo, z tego co mi wiadomo, to organizatorem Konferencji Autyzm. I co dalej?, która odbyła się 12 marca 2016 r. w Ratuszu w Legionowie był Powiatowy Zespół Szkół i Placówek Specjalnych w Legionowie. Bardzo łatwo robią sobie państwo reklamę kosztem cudzej pracy. Może sami zaprezentujecie swoją pracę? - Uczestnik konferencji 15:53, 23.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IrenaIrena

0 0

Ja z tej konferencji wyniosłam przede wszystkim to, że jest skuteczna terapia ,
jest to terapia behawioralna i dobrze , że są placówki które ją realizują, a że pieniacze i niedowiarki zawsze się znajdą cóż taka ich rola w życiu. 06:25, 24.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EwkaEwka

0 0

A ja uważam, że bez względu na opinie o terapii, zorganizowanie konferencji to SUPER pomysł. Gratuluję organizatorom sukcesu. Poszliśmy tam zapoznać się z tą metodą,a później w kuluarach, aby podyskutować. Profesjonalizm wart najwyższych gratulacji. Zachęcamy specjalistów z Placówki do organizowania kolejnych takich spotkań. 11:15, 24.03.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%