Zamknij

Wraca problem janosikowego. Samorządy nie kryją niezadowolenia

13:08, 17.07.2014
Skomentuj

Pięć miesięcy po wyroku Trybunału Konstytucyjnego - zgodnie z którym część przepisów (dotycząca województw) o tzw. janosikowym okazała się być niezgodna z Konstytucją - Ministerstwo Finansów przedstawiło propozycję zmian w kontrowersyjnym systemie wyrównawczym. Niestety projekt "ucywilizowania janosikowego" spotkał się z falą krytyki.

Fot. sxc.hu

Przypomnijmy, że w marcu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że część przepisów (dotycząca województw) o kontrowersyjnym systemie wyrównawczym jest niezgodna z Konstytucją. Niestety zmiany, które Ministerstwo Finansów zaproponowało pod wpływem decyzji Trybunału, są mało satysfakcjonujące. Projekt ministerialny nie dostosowuje nadal wysokości janosikowego do bieżącej sytuacji finansowej województw oraz nie odnosi się do faktycznych, bieżących wpływów z podatków. Co prawda ministerstwo proponuje zniżkę w przypadku nagłego spadku dochodów podatkowych, ale ulga ta miałaby wynosić jedynie 10% i być niezależna od tego, jak bardzo drastyczny byłby ów spadek. W dodatku upust obowiązywałby jedynie w drugiej połowie roku.

Powiaty też niezadowolone

Niezadowolenia z proponowanych zmian w systemie wyrównawczym nie kryje reprezentujący Koalicję Powiatów starosta legionowski, Jan Grabiec, który zapowiedział, że wcześniejsze plany dotyczące złożenia skargi na janosikowe do Trybunału Konstytucyjnego zostaną zrealizowane. Grabiec podkreślił także, że samorządy powiatowe będą brały udział w pracach nad poprawką do projektu zmian w systemie wyrównawczym. Dzięki tej poprawce nowe rozwiązania mają objąć także powiaty i miasta na prawach powiatów.

Starosta walczy przeciwko swoim?

Warto zaznaczyć, że Jan Grabiec jest członkiem, jakby nie patrzeć, rządzącej partii (czyli PO), która w zasadzie nie powinna mieć większych problemów ze zmianą przepisów dotyczących janosikowego. Jeżeli weźmie się pod uwagę, ile starosta walczy już z kontrowersyjnym systemem wyrównawczym, to można odnieść wrażenie, że prośby władz powiatu legionowskiego nie są poważnie traktowane przez partyjnych kolegów zasiadających w rządzie.

Janosikowe doprowadziło Mazowsze na skraj bankructwa

Nawet 110 milionów złotych miała zająć skarbówka za nieopłacone przez władze województwa zeszłoroczne raty janosikowego. Ostatecznie udało się uregulować część zadłużenia i uniknąć egzekucji (więcej tutaj). Z kolei w latach 2004-2014 województwo Mazowieckie zapłaciło ponad 6 miliardów złotych janosikowego. Z tego powodu z roku na rok mazowieccy samorządowcy musieli ograniczać wydatki budżetowe. Powiat legionowski nie ma na razie problemów z opłaceniem rat janosikowego, ale traci co roku około 8 milionów złotych, które można by przeznaczyć na inwestycje. Być może już niedługo się to zmieni. /kh/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

MarcinMarcin

0 0

Starosta wybiera niewłaściwie sojuszników do walki z Janosikiem. Postać dewelopera, który od dawna kręci się przy inwestycjach Marszałka a ostatnio jest na wszystkich zdjęciach w tej sprawie, nie służy ani sprawie, ani też naszemu Staroście (tak, tak, też to zauważyłem: napisałem "naszemu" :) ). 14:18, 17.07.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

kkkkkk

0 0

Starosta nie walczy ze swoimi, bo w tej kwestii nie ma podziału na partie, a na bogatsze i biedniejsze okręgi wyborcze.
Z 460 posłów ok 300 pochodzi z okręgów którym z nieba spada janosikowe które jest taką premią za nic nie robienie. Jeśli by odmówili tych pieniędzy (poparli zmiany) to wyborcy by ich zjedli. 13:21, 17.07.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%