Ryanair zakończył negocjacje z lotniskiem Warszawa-Modlin bez osiągnięcia porozumienia w sprawie nowej umowy handlowej. W rezultacie przewoźnik zmniejszył letnią siatkę połączeń o około 30%, likwidując 11 tras i redukując częstotliwość na 28 pozostałych - informują przedstawiciele firmy. Oferowana liczba miejsc spadnie o ponad milion.
Prezes linii Buzz z Ryanair Group, Michał Kaczmarzyk, wskazuje, że powodem redukcji są wyższe stawki opłat lotniskowych w Modlinie. W 2023 roku Ryanair przewiózł z tego lotniska blisko 2,7 mln pasażerów; w tym roku liczba ta ma wynieść 1,5–1,6 mln.
Wśród tras, które nie wrócą do letniej siatki połączeń, znalazły się:
Dziesięcioletnia umowa między Ryanairem a lotniskiem wygasła pod koniec 2023 roku, ale negocjacje wciąż trwały.
Port wprowadził nowy system opłat pasażerskich dla linii lotniczych - stawki wzrosły do podstawowych 37 zł, ale przewoźnicy mogą korzystać ze schodkowych zniżek, które spadają do 6 zł przy przewozie powyżej 2,5 mln pasażerów. W ramach wygasłej dziesięcioletniej umowy z lotniskiem Modlin Ryanair płacił 5 zł za pasażera, jeśli roczny ruch przekraczał 3 mln osób.
Pomimo jakby się wydawało niewielkich zmian, nowy taryfikator, - zdaniem przewoźnika - czyni część kierunków nieopłacalnymi.
Zarząd lotniska podkreśla, że nowe stawki zostały urealnione po latach obowiązywania preferencyjnych kwot i uwzględniają inflację oraz inne koszty ponoszone przez port. Wiceprezes Tomasz Szymczak zaznacza, że lotnisko dostarcza niskokosztowy produkt i zabiega o innych partnerów z tego segmentu.
W 2023 roku lotnisko obsłużyło 3,4 mln pasażerów, z czego ponad 80% stanowili klienci Ryanaira. W 2024 roku z portu skorzystało już "tylko" niecałe 2,8 mln osób, a w 2025 roku liczba ta może spaść do najniższego poziomu od dekady.
Konflikt między Ryanairem a lotniskiem Warszawa-Modlin nasila się od dłuższego czasu i wynika głównie z różnic w oczekiwaniach finansowych oraz kwestii rozbudowy infrastruktury. Przewoźnik, który obsługiwał ponad 80% pasażerów tego portu, wielokrotnie podkreślał, że wzrost stawek opłat lotniskowych znacząco wpłynął na opłacalność połączeń.
W efekcie Ryanair ogłosił drastyczną redukcję liczby tras i częstotliwości lotów. W sierpniu 2024 roku przewoźnik zredukował ruch o 50% na sezon zimowy, wskazując na brak możliwości porozumienia w kwestii konkurencyjnych opłat i wieloletniej umowy rozwojowej.
Rywalizacja o pasażerów przenosi się częściowo na Lotnisko Chopina.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz