Wszystkie ranne osoby trafiły do szpitali.
Wśród poszkodowanych jest około 6-letni chłopiec, który na terenie lotniska przebywał z mamą.
Na miejscu wciąż pracują strażacy zabezpieczający miejsce katastrofy.
"Pierwszy etap oględzin zakończył się o godz. 3 w nocy. Na miejscu pracowało 60 policjantów oraz strażacy. W sumie na miejscu było w nocy około 200 funkcjonariuszy różnych służb" - powiedział we wtorek rano rzecznik Komendanta Stołecznego Policji nadkom. Sylwester Marczak.
Do wypadku doszło w Chrcynnie w powiecie nowodworskim. Jak przekazała Monika Nowakowska-Brynda z Komendy Głównej PSP, samolot cessna podczas lądowania w złych warunkach atmosferycznych uderzył w hangar, w którym ludzie schronili się przed burzą.
[FOTORELACJA]2279[/FOTORELACJA]
Rzeczniczka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Warszawie Justyna Sochacka powiedziała PAP, że w akcji po wypadku brały udział cztery śmigłowce LPR - z Warszawy, Płocka, Olsztyna i Sokołowa Podlaskiego. Sochacka wyjaśniła, że śmigłowcami do szpitali w Warszawie zabrano dwóch mężczyzn w wieku ok. 40 lat; jednego z urazem klatki piersiowej, drugiego z urazem czaszkowo-mózgowym.
Monika Nowakowska-Brynda z Komendy Głównej wskazała, że ofiary to m.in. osoby, które schroniły się w hangarze przed złymi warunkami atmosferycznymi.
Sprecyzowała, że w samolocie leciało trzech pilotów, jeden z nich zginął, jeden został ranny, a jeden nie odniósł obrażeń. Pytana o to, czy przyczyną katastrofy mogła być pogoda, odparła, że "jako przypuszczalną przyczynę możemy podawać warunki meteorologiczne".
Rzecznik Komendanta Stołecznego Policji nadkom. Sylwester Marczak poinformował podczas konferencji prasowej, że "części osób udzielono pomocy na miejscu i oddaliły się od miejsca zdarzenia".
"Przed służbami jest kilkanaście godzin pracy. Na miejscu są przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych" - przekazał Marczak.
Pytany o przyczyny wypadku, zaznaczył, że "na ten moment jest jeszcze za wcześnie, żeby o tym mówić". "Komisja, która pracuje na miejscu również będzie miała kluczowe znaczenie, jeżeli chodzi o wyjaśnienie okoliczności zdarzenia" - zaznaczył.
We wtorek zostanie wszczęte śledztwo ws. katastrofy samolotu w Chrcynnie - poinformowała PAP prokurator rejonowa w Pułtusku Jolanta Świdnicka. Dodała, że w wypadku zginęło czterech mężczyzn i jedna kobieta.
"W wyniku tego wypadku zginęło pięć osób - czterech mężczyzn i jedna kobieta. Wśród ofiar jest pilot samolotu, który uczestniczył w wypadku" - podała. Prokurator dodała przy tym, że ustalono również tożsamość drugiej osoby. "Odnośnie pozostałych trzech należy przeprowadzić jeszcze identyfikacje" - zaznaczyła.
We wtorek wojewoda mazowiecki wydał oświadczenie w sprawie poniedziałkowej tragedii.
- (...) Na terenie lądowiska na którym odbywają się skoki spadochronowe samolot typu Cessna 208 Caravana, należący do Aeroklubu Warszawskiego, z bliżej nieustalonych przyczyn, przy podejściu do lądowania uderzył skrzydłem o ziemię, po czym wbił się w hangar. Pilot samolotu poniósł śmierć na miejscu. Ponadto śmierć poniosły 4 osoby znajdujące się na terenie do którego doszło do wypadku - czytamy w komunikacie.
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie (WCZK) koordynowało działania służb po wypadku.
(PAP)
autorzy: Marta Stańczyk, Bartłomiej Figaj
mas/ bf/
[ZT]121465[/ZT]
[ZT]121466[/ZT]
[ZT]121467[/ZT]
[ZT]121469[/ZT]
[ZT]121477[/ZT]
[ZT]121484[/ZT]
[ZT]121489[/ZT]
[ZT]121504[/ZT]
[ZT]121509[/ZT]
[ZT]121539[/ZT]
[ZT]121905[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz