Zamknij

Metro do Modlina?

15:56, 27.09.2012 Aktualizacja: 10:17, 06.12.2015
Skomentuj

Zapowiedzi dodatkowych środków w nowej perspektywie unijnej skłaniają do zgłaszania śmiałych pomysłów. Jan Żychliński, starosta warszawski zachodni, przedstawił na Kongresie Transportu Publicznego koncepcję kolejowych linii komplementarnych, łączących gminy tego powiatu - i nie tylko - z istniejącymi i planowanymi stacjami metra.

- Z końcem września upływa czas na składanie projektów do strategii wojewódzkiej. Występujemy z dwoma projektami: połączeniem planowanej stacji metra Chrzanów przez Żelazową Wolę do Sochaczewa oraz stacji Młociny przez Łomianki do co raz bardziej popularnego lotniska Modlin - przedstawił koncepcję na dzisiejszym Kongresie Transportu Publicznego Jan Żychliński. Pomysł ma poparcie wszystkich gmin i sąsiednich powiatów. - Wszyscy wójtowie i burmistrzowie wprowadzili bądź wprowadzają do planów te trasy. Wniosek do marszałka został złożony i uzyskał wstępne poparcie - informuje starosta. W powiecie zachodnim mieszka teraz 102 tysięce mieszkańców. Z uwagi na niedostatecznie rozwiniętą i atrakcyjną komunikację publiczną, większość korzysta z prywatnych samochodów. Drogi już teraz są mocno obciążone. - Z uwagi na bliskość Kampinoskiego Parku Narodowego musimy uwzględniać rozwiązania przyjazne dla środowiska - mówi Jan Żychliński, starosta powiatu. Obie linie miałyby charakter komplementarny względem metra i przyjęłyby formę kolei podmiejskiej. Pasażerowie przesiadaliby się węzłach przesiadkowych przy stacjach metra. Trasa z Chrzanowa na II linii metra do Sochaczewa liczyłaby ok. 40 km. - To naturalny kanał, nie trzeba byłoby dokonywać wielu wyburzeń. Nie byłoby też drogich wykupów gruntu, gdyż w większości należą one do Agencji Rolnej - przekonuje starosta. Linia obsługiwałaby także Żelazową Wolę, odwiedzaną licznie przez turystów, którzy teraz docierają tam autokarami. Druga trasa, z istniejącej stacji Młociny przez Łomianki do Modlina, liczyłaby około 30 km. Jest ona kontynuacją historycznego projektu - przed wojną istniała w tym pasie już kolej dojazdowa. Zresztą pomysł ponownego połączenia Łomianek z Warszawą za pomocą komunikacji szynowej pojawił się już kilka lat temu. Trasę też, zdaniem władz powiatu, da się łatwo wytyczyć - śladem starej linii albo wzdłuż drogi krajowej, która po oddaniu drogi ekspresowej straci na znaczeniu. Nowością jest jednak propozycja dociągnięcia połączenia do Modlina. - Lotnisko obsłużyło 350 tys. pasażerów, rocznie daje to wynik 1,5 mln osób. A w planach jest pięć milionów - mówi starosta.

To nie science-fiction?

Jan Żychliński przekonuje, że koncepcja nie jest oderwana od rzeczywistości. - Takie rozwiązania funkcjonują na zachodzie, powielamy istniejące wzorce - przekonuje starosta. Skąd jednak znaleźć środki na tak kosztowną inwestycję wobec trudnej sytuacji budżetowej województwa? - Pomysł jest prosty: następna perspektywa unijna. Inwestorem byłby samorząd województwa. Można liczyć też na wsparcie samorządów, przez teren których przebiega trasa i podmiotów prywatnych - mówi Jan Żychliński. Zdaniem starosty, jak i obecnych na kongresie przedstawicieli lokalnych samorządów, wspomniane inwestycje można byłoby zrealizować w perspektywie ok. 10 lat.

(źródło: rynek.kolejowy.pl) Link do artykułu znajduje się TUTAJ

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%