Legionowo, Chotomów, Białobrzegi oraz Wólka Radzymińska - to miejscowości na terenie powiatu legionowskiego, w których mogły powstać "Aktywne przejścia dla pieszych". Mogły, ale nie powstaną, bo nie zdobyły wystarczająco dużej liczby głosów internautów, ani uznania Komisji Konkursowej.
Zarządcy dróg, w tym samorządy do końca sierpnia zgłaszali niebezpieczne przejścia wraz z uzasadnieniem. Władze powiatu legionowskiego zgłosiły 5 lokalizacji:
- ul. Szkolna w Wólce Radzymińskiej (droga powiatowa nr 1813W w gminie Nieporęt),
- ul. Jagiellońska w Legionowie (droga powiatowa nr 1819W w gminie Legionowo),
- ul. Wojska Polskiego w Białobrzegach (droga powiatowa nr 4303W w gminie Nieporęt),
- ul. Patryzantów w Chotomowie (droga powiatowa nr 1820W w gminie Jabłonna),
- ul. Jana Pawła I w Legionowie (droga powiatowa nr 1818W w gminie Legionowo).
W każdym tygodniu września wybieranych było 5 lokalizacji - jedna z głosowania internautów (największa liczba głosów) oraz cztery jako wybór Komisji Konkursowej. Niestety wśród nich nie było żadnego przejścia z terenu powiatu legionowskiego.
Dlaczego "Aktywne przejścia dla pieszych" są bezpieczniejsze?
Poza tak zwaną "zebrą" jest dodatkowo wyposażone w kilka elementów. Najważniejsze z nich to mata antypoślizgowa, skracająca drogę hamowania pojazdów, diody LED powiązane z czujnikami ruchu wykrywającymi pieszego oraz tak zwane "kocie oczka", które sygnalizują kierowcy, że zbliża się do przejścia dla pieszych.
/red/
Zobacz także:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz