W miniony weekend (19-21.09) policjanci z legionowskiej drogówki odnotowali dziewięć kolizji. Niestety dwie z tych kraks zostały spowodowane przez kierowców będących pod wpływem alkoholu.
W sobotę (20.09) około godziny 3:20 nad ranem kierowca skody, 24-letni Wojciech S., najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad autem, wjechał na wysepkę na rondzie im. Piłsudskiego w Legionowie i uszkodził znajdujący się tam znak drogowy.
Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci przebadali mężczyznę alkomatem, który wykazał, że 24-latek miał w wydychanym powietrzu 0,36 promila alkoholu.
Kolejny kierowca pod wpływem alkoholu
Kolejna weekendowa kraksa z udziałem nietrzeźwego kierowcy miała miejsce w Jabłonnie na ulicy Listopadowej. Zgodnie z ustaleniami policji, 20 września około godziny 13:49 kierująca samochodem marki kia, 40-letnia Magdalena G., w czasie cofania uderzyła w audi.
Badanie alkomatem, przeprowadzone przez przybyłych na miejsce funkcjonariuszy, wykazało, że 40-latka miała w organizmie 0,77 promila alkoholu.
Dwie kraksy z udziałem zwierząt
W miniony weekend doszło także do dwóch kolizji z udziałem dzikich zwierząt. W piątek (19.09) około godziny 19:57 w Jabłonnie łoś wszedł prosto pod koła samochodu marki volvo. Z kolei w niedzielę (21.09) około godziny 6:31 rano na terenie Rembelszczyzny (gmina Nieporęt) kierowca mazdy uderzył w dzika, który wybiegł na jezdnię.
Kierujący i pasażerowie aut, które brały udział w tych zdarzeniach, nie odnieśli żadnych obrażeń.
Jeszcze 5 kolizji
Od 19 do 21 września doszło jeszcze do pięciu niegroźnych stłuczek, w wyniku których nikt nie odniósł żadnych obrażeń. Wszyscy kierowcy biorący udział w tych kraksach byli trzeźwi.
/kh/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz