W ubiegłym roku warszawski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad szacował, że decyzję ZRID, czyli zezwolenie na realizację inwestycji drogowej dla przebudowy DK61 na odcinku od Legionowa do Zegrza uda się uzyskać z Urzędu Wojewódzkiego w pierwszym kwartale tego roku. Same prace w terenie miały ruszyć w drugiej połowie 2023 roku i zakończyć się wiosną 2024 roku.
Pomimo wcześniejszych informacji, decyzji ZRID nie udało się uzyskać do tej pory. Redakcja Portalu Legio24.pl postanowiła sprawdzić, dlaczego. Okazuje się, że winę za taki stan rzeczy może ponosić inwestor, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Jak informuje naszą redakcję Zespół Prasowy Wojewody Mazowieckiego decyzja ZRID dla przebudowy Drogi Krajowej nr 61 nie może zostać jeszcze wydana. Wojewoda czeka bowiem na efekty postępowania prowadzonego przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.
Inwestor wnioskował o dokonanie ponownej oceny oddziaływania na środowisko. Dlatego też Wojewoda Mazowiecki wystąpił 5 stycznia 2022 r. z wnioskiem do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska o dokonanie ponownej oceny. Obecnie w tej sprawie toczy się postępowanie przed Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska.
- czytamy w odpowiedzi Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego na zapytanie prasowe Portalu Legio24.pl.
Ponieważ wniosek do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska o przeprowadzenie ponownej oceny wpływu na środowisko został złożony ponad rok temu postanowiliśmy sprawdzić, dlaczego wciąż nie nie udało się jej wydać. Odpowiedź na nasze pytania przesłała Agata Antonowicz, główny specjalista ds. komunikacji społecznej i kontaktów z mediami Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, występując do Wojewody Mazowieckiego o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej (ZRID), zwróciła się z wnioskiem o przeprowadzenie ponownej oceny, jak wskazano w raporcie m.in. w związku ze zmianą dopuszczalnych poziomów hałasu, która miała miejsce już po wydaniu decyzji środowiskowej.
Ponowna ocena to postępowanie zmierzające do wydania postanowienia uzgadniającego warunki realizacji, w którym zostają uszczegółowione warunki realizacji przedsięwzięcia wskazane we wcześniej wydanej decyzji środowiskowej. Oznacza to, że przy wydawaniu ZRID pod uwagę brane są zarówno zapisy decyzji środowiskowej, jak i postanowienia wydanego w ramach ponownej oceny.
- informuje Agata Antonowicz z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Jak wyjaśnia przedstawicielka Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie, Agata Antonowicz, wniosek o uzgodnienie warunków realizacji ww. przedsięwzięcia w ramach ponownej oceny wpłynął w styczniu 2022 r., jednak z uwagi na braki w dokumentacji konieczne było wielokrotne wzywanie do jej uzupełnienia. W chwili obecnej czekamy na wyjaśnienia, które będą odpowiedzią na dziewiąte już z kolei wezwanie RDOŚ w Warszawie.
Na obecnym etapie postępowania nie jest możliwe wskazanie terminu jego zakończenia, gdyż zależy to od wielu czynników, w tym w dużej mierze uzależnione jest to od jakości dokumentacji, która aktualnie nie może być podstawą do wydania rozstrzygnięcia.
- konkluduje Agata Antonowicz.
O całą sprawę zapytaliśmy także rzecznik prasową warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Małgorzatę Tarnowską.
Termin umowny zakończenia prac nie uległ zmianie i przewidziany jest w II kwartale 2024 r.
- informuje Małgorzata Tarnowska.
Prace w terenie, zdaniem GDDKiA mają się rozpocząć w drugiej połowie 2023 roku.
Jak dodaje rzeczniczka warszawskiego oddziału GDDKiA, w procedowaniu są jednak roszczenia wykonawcy, który oczekuje wydłużenia czasu na ukończenie oraz przyznania dodatkowych środków finansowych między innymi z powodu długotrwałej procedury uzyskiwania decyzji ZRID.
Małgorzata Tarnowska zaznacza, że termin może zostać przesunięty w sytuacji, gdy wykonawca uzasadni, że w czasie realizacji nastąpiły okoliczności, na które nie miał wpływu, a uniemożliwiły prowadzenie robót. Warunki kontraktu przewidują kary za przekroczenie terminu umownego - gdy są zasadne zostają naliczone i wyegzekwowane od wykonawcy.
Niestety wszystko wskazuje na to, że nie uda się dotrzymać pierwotnego terminu zakończenia przebudowy Drogi Krajowej nr 61, na odcinku od Legionowa do Zegrza Południowego. Pomimo zachowawczych odpowiedzi, które otrzymaliśmy z GDDKiA, gołym okiem widać, że opóźnienie związane z wydaniem decyzji ZRID jest duże.
Może to oznaczać, że pierwsze samochody przebudowaną DK61 z Legionowa do Zegrza - w optymistycznym wariancie - pojadą nie w II, a w III kwartale przyszłego roku.
Istnieje także ryzyko, że stanie się to znacznie później. Kiedy? Tego na razie nie wie nikt.
Przebudowa obejmie 4,5 km odcinek Drogi Krajowej nr 61 - od Legionowa do Zegrza Południowego. Droga będzie poszerzona do przekroju dwujezdniowego z dwoma pasami ruchu w obu kierunkach. Zrealizowane zostaną również drogi dojazdowe do obsługi terenu bezpośrednio przyległego do drogi.
Na skrzyżowaniach wybudowane zostaną sygnalizacje świetlne, a w miejscu obecnego ronda w Zegrzu Płd., na skrzyżowaniu z DW631, powstanie węzeł z estakadami nad drogą wojewódzką. Piesi i rowerzyści będą mogli korzystać z chodnika i ścieżki pieszo-rowerowej. Ponadto droga zostanie wyposażona w urządzenia ochrony środowiska i bezpieczeństwa ruchu drogowego.
W ubiegłym roku wymieniony został położony nad DK61 wiadukt kolejowy.
Całkowity koszt przebudowy DK61 od Legionowa do Zegrza według umowy z 2020 roku to 266 mln 300 tys. zł. Ze względu na przedłużającą się inwestycję, kwota ta prawdopodobnie wzrośnie.
[ZT]118163[/ZT]
[ZT]116803[/ZT]
[ZT]116310[/ZT]
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz