W piątek (24.04) około godz. 10:30 do Powiatowego Stanowiska Kierowania legionowskiej straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie o wielkim pożarze trawy w miejscowości Skrzeszew (gmina Wieliszew). Na miejsce natychmiast udały się wozy gaśnicze.

W wyniku pożaru spaleniu uległo około 9 hektarów trawy i krzaków znajdujących się na nieużytkach w pobliżu ul. Janiny - od osiedla, aż po stajnię Klucz. Ogniem zagrożone były budynki stajni i znajdujące się tam zwierzęta oraz pobliskie budynki mieszkalne.

Osiem zastępów strażaków walczyło z ogniem

Osiem zastępów strażaków gasiło płomienie za pomocą wody oraz sprzętu podręcznego, między innymi tłumic. Ogień nie dawał jednak za wygraną. Często - za sprawą wiatru - zmieniał kierunki, w jakich się rozprzestrzeniał. Obszar pożaru także był bardzo rozległy. Płomienie znajdowały się między pobliskim osiedlem, a stajnią i sięgały aż do drogi. -To był bardzo trudny do ugaszenia pożar, ale poradziliśmy sobie - powiedział naszej redakcji asp. Tomasz Kołodziński z PSP Legionowo.

Zdjęcie panoramiczne. Fot. Tomasz Kołodziński, PSP Legionowo

Swoje główne działania gaśnicze strażacy zakończyli o godz. 13:20. Na miejscu pozostały jedynie 3 zastępy, które kontrolują teren i sprawdzają, czy nie powstaną nowe zarzewia ognia. W akcji gaśniczej brały udział: 2 zastępy z JRG Legionowo, 2 zastępy z OSP Kałuszyn, 2 zastępy z OSP Skrzeszew oraz po jednym z OSP Wieliszew i Krubin.

Ogień był blisko stajni

-Ogień był bardzo blisko wybiegu dla koni, około 50-100 metrów. Niewiele brakowało, a finał tego pożaru mógł być inny - mówi w rozmowie z Portalem Legio24.pl Katarzyna Greśkiewicz, kierownik Referatu Spraw Obronnych i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Gminy Wieliszew. Co prawda zwierzęta zostały przeprowadzone w inną część stajni, jednak w razie rozprzestrzenienia się ognia, ich życie mogło być zagrożone.

Strażacy po raz kolejny apelują, by nie wypalać traw. Skutki takiego procederu mogą być bowiem opłakane.



/red/