Gmina Wieliszew chce utworzyć podstawówkę w Zespole Szkół w Komornicy. Rodzice zagrozili, że nie będą posyłać tam dzieci

Utworzenie szkoły podstawowej w Zespole Szkół w Komornicy (gmina Wieliszew) to nietrafiony pomysł, uważają rodzice, którzy nie chcą tam posyłać swoich dzieci. Specjalna petycja w tej sprawie trafiła do wójta Kownackiego i Rady Gminy Wieliszew pod koniec ubiegłego miesiąca. Podpisało ją 189 osób.

Jak czytamy w datowanej na 20 września petycji, rodzice najmłodszych mieszkańców gminy Wieliszew stanowczo sprzeciwiają się wprowadzonym lub planowanym zmianom, których celem jest umieszczenie uczniów podstawówki w Zespole Szkół w Komornicy, przy ul. Nasielskiej 7.

Zdaniem mieszkańców decyzja taka ogranicza prawo rodziców do swobodnego wyboru szkoły najlepiej odpowiadającej potrzebom dzieci, może prowadzić do rozdzielenia rodzeństwa, które obecnie uczęszcza do tej samej placówki oraz negatywnie wpłynie na poczucie bezpieczeństwa i stabilności emocjonalnej dzieci, zmuszając ich do zmiany środowiska rówieśniczego. Może wiązać się również z wydłużeniem codziennych dojazdów dzieci, co obniży komfort życia rodzin oraz zwiększy koszty ponoszone przez rodziców.

Zdajemy sobie sprawę z konieczności zapewnienia równomiernego obciążenia szkół oraz organizacji pracy placówek oświatowych, jednak naszym zdaniem istnieją inne rozwiązania, które nie będą krzywdzące dla dzieci i ich rodzin.

- piszą w petycji rozżaleni rodzice.

O co proszą mieszkańcy?

W swojej petycji rodzice proszą o odstąpienie od wprowadzania rejonizacji w obecnie planowanej formie, podjęcie szerokich konsultacji społecznych z rodzicami i mieszkańcami gminy w celu wypracowania alternatywnych rozwiązań oraz rozważenie wprowadzenia dobrowolnych mechanizmów wspierających równomierne obciążenie szkół, ale bez narzucania sztywnej rejonizacji.

Jak do petycji odniosą się władze Wieliszewa na razie nie wiadomo.

Radni wstrzymali decyzję. Wójt apeluje o merytoryczną debatę

25 września, podczas XXII sesji Rady Gminy Wieliszew, z porządku obrad niespodziewanie zdjęto dwa kluczowe punkty związane z planowaną reorganizacją sieci szkół – uchwały dotyczące założenia Szkoły Podstawowej w Zespole Szkół w Komornicy oraz określenia nowych granic obwodów szkolnych. To efekt rosnącego sprzeciwu ze strony mieszkańców oraz emocjonalnych reakcji, jakie wywołała cała sprawa.

Zanim sesja się odbyła, 23 września obradowała Komisja Oświaty, Kultury i Sportu, podczas której – jak relacjonują urzędnicy – pojawiły się krytyczne głosy odnoszące się m.in. do zachowania uczniów liceum funkcjonującego obecnie w Zespole Szkół. Wójt Paweł Kownacki, zabierając głos w czasie sesji, zaapelował o opanowanie emocji i przeprowadzenie rzeczowej debaty z udziałem dyrekcji oraz nauczycieli, zaznaczając, że placówka w Komornicy od 2008 roku przeszła znaczącą, pozytywną metamorfozę.

W obronie szkoły wystąpili również przedstawiciele Liceum Ogólnokształcącego im. mjr. Kazimierza Kamieńskiego „Huzara” – wicedyrektor Anna Sołodko, były dyrektor CUW Jacek Banaszek oraz przewodnicząca Rady Rodziców Dorota Jachimczak. Podkreślali oni wysoką jakość kształcenia, udział szkoły w międzynarodowych projektach, społeczne zaangażowanie uczniów oraz ich liczne sukcesy. Szkoła – jak zaznaczyli – przygotowuje młodzież m.in. do pracy w służbach mundurowych, tworząc przy tym bezpieczne, rodzinne środowisko.

Co dalej z planami utworzenia szkoły podstawowej w Komornicy? Na razie nie wiadomo. Decyzje odłożono w czasie, a władze gminy zapowiadają, że temat będzie dalej analizowany – tym razem z większym naciskiem na konsultacje i dialog z mieszkańcami.

Do sprawy będziemy wracać.

Oświadczenie przedstawicieli LO w Komornicy w związku z dyskusją wokół tematu utworzenia szkoły podstawowej w ramach Zespołu Szkół przedstawione na sesji, 25 września

Panie Wójcie, Panie Radne, Panowie Radni, Szanowni Państwo

Występujemy tu dzisiaj przed Państwem zaniepokojeni i zasmuceni opiniami wypowiadanymi podczas ostatniego posiedzenia komisji oświaty. We wtorek padło wiele nieprawdziwych i krzywdzących naszą społeczność słów. Jesteśmy szkołą z ponad 60 – letnia tradycją, która przez lata zmieniała swoje oblicze i swój charakter. Z jedynej w Polsce szkoły kształcącej meteorologów i hydrologów przeobrażaliśmy się w liceum profilowane, później liceum ogólnokształcące. Jesteśmy prekursorami klas mundurowych w naszym kraju, prowadząc innowację pedagogiczną w czasach, kiedy nikt nie myślał, że klasy te staną się popularne w naszym kraju. Początki XXI wieku były dla nas trudne. Z pomocą obecnego tu wójta, wówczas kierownika referatu promocji, przemawiającego przed Wami ówczesnego przewodniczącego komisji oświaty i radnymi kadencji 2006-2010 Gmina Wieliszew przejęła prowadzenie szkoły od powiatu legionowskiego, chroniąc ją przed likwidacją. Dobro uczniów, którzy mogą kontynuować naukę w pobliżu miejsca zamieszkania, zawsze było dla nas najwyższą wartością. Niejednokrotnie przyjmowaliśmy tych, którym okoliczne szkoły odmawiały miejsca i prawa do nauki. Tak jest do dzisiaj, a efekty pracy z nimi często przerastały nasze oczekiwania. Przykład z ostatniego roku szkolnego – uczeń, którego żadna szkoła w powiecie nie chciała przyjąć. Z zachowaniami alienacyjnymi, depresyjnymi. Wyniki egzaminów po szkole podstawowej dość słabe. Na przestrzeni 3 lat, kiedy był u nas, z niedowierzaniem obserwowaliśmy jego przemianę. Otworzył się na innych, znalazł przyjaciół, w tym roku szkolnym maturę zdał świetnie. Z matematyki z 24% po podstawówce otrzymał 78% na maturze. Takich uczniów mamy wielu. I w zasadzie z każdego jesteśmy dumni.

Dzisiaj nasi uczniowie biorą udział w akcjach charytatywnych, m.in. Szlachetna Paczka, propagują idee krwiodawstwa, oddawania szpiku kostnego, działają w młodzieżowych drużynach naszych gminnych OSP i legionowskiego WOPR-u. Osiągają sukcesy w ogólnopolskich konkursach o charakterze historycznym, patriotycznym, edukacyjnym. Uczestniczą w międzynarodowych programach wymiany młodzieży Erasmus. Angażują się w uroczystości organizowane przez powstańców warszawskich, Sybiraków. Uczniowie klas wojskowych prowadzą zajęcia z pierwszej pomocy, szkolenia strzeleckie dla uczniów szkół podstawowych nie tylko z terenu naszej gminy. Aktywnie uczestniczą w pracach Młodzieżowej Rady Gminy, jeden z uczniów jest obecnie Przewodniczącym tego organu. Jesteśmy dumni z ich postawy. Absolwenci szkoły odnoszą sukcesy, dostają się dzienne kierunki studiów na uczelniach państwowych, do służb mundurowych, pełnią ważne funkcje społeczne (naszymi absolwentami są m.in.: Wójt gminy Wieliszew, czy Przewodniczący Rady Powiatu Nowodworskiego).

Nasi absolwenci wracają do nas po latach – wśród kadry pedagogicznej jest właśnie wielu byłych naszych uczniów. Dzieci naszych nauczycieli również wybierają naszą szkołę. Czy to wszystko byłoby możliwe w szkole, której niektórzy uczestnicy wtorkowej komisji oświaty przypisali wiele negatywnych cech. Zdziwienie budzi fakt, że te krzywdzące opinie i komentarze padają z ust osób, które same mają dzieci. Czy wszystkie są chodzącymi ideałami? Czy ci wypowiadający te negatywne opinie sami w młodości zawsze postępowali wzorowo, nie popełniając błędów. Młodzież była, jest i będzie różna, często daleka od ideału. I do nas trafiają tacy uczniowie. Pewnie jak do każdej innej szkoły w Polsce. Ale wszelkim przejawom niewłaściwego zachowania mówimy stanowczo nie. W przypadku nieodpowiedniego zachowania uczniów reagujemy natychmiast, a nasze oddziaływania wychowawcze przynoszą pozytywne rezultaty. Nie zgadzamy się więc na tak bezkrytyczne i bezrefleksyjne wypowiadanie się o nas, całej społeczności szkolnej. Bo szkoła to uczniowie, ich rodzice, nauczyciele. Czy gdybyśmy byli, jak podobno nas określano, mielibyśmy w rekrutacji do klas mundurowych prawie 4 osoby na jedno miejsce? Utworzyliśmy 3 klasy pierwsze, chociaż mogliśmy 5. Ale w trosce o jakość kształcenia i wychowania nie przyjęliśmy wszystkich, którzy złożyli dokumenty. Odbudowujemy swoją pozycję na rynku edukacyjnych po okresie zagrożenia likwidacją Z dumą dbamy o teraźniejszość i patrzymy w przyszłość. Rozumiemy obawy rodziców o organizację nauki w szkole, która skupiałaby zarówno małe dzieci, jak i młodzież licealną, ale nie zgadzamy się na niesprawiedliwe i krzywdzące opinie o naszej szkole. Potrzebujemy przychylnego spojrzenia, a bezpodstawna krytyka uderza w uczniów, nauczycieli, rodziców.

Szkoła podstawowa przy naszym liceum niesie i dla nas pewne niedogodności lokalowe, ale równocześnie ta szkoła podstawowa gwarantuje edukację dzieci z najbliższych okolic, więc ich dobro stawiamy wyżej niż nasze niedogodności w przyszłości. Pełnowymiarowe boisko, ogromna przestrzeń wokół szkoły, otulina lasu, bliskość rzeki, a więc idealne warunki do nowocześnie prowadzonej edukacji przyrodniczej, z zajęciami w terenie, tak zalecanymi przez obecne podstawy programowe. My jesteśmy przekonani, że nasi uczniowie przyjęliby młodszych z otwartymi sercami, niejednokrotnie stając się ich mentorami, przewodnikami, organizatorami dla nich ciekawych zajęć, jakie obecnie organizują dla uczniów starszych klas szkół podstawowych. Wierzymy, że licealiści mogą wspierać młodszych uczniów jako wolontariusze, tutorzy czy organizatorzy wydarzeń (np. dni nauki, konkursy, zajęcia integracyjne). Dla naszej szkoły to szansa na tworzenie systemu edukacji „od podstawówki do matury” — dzieci będą rozwijały się w znanym i bezpiecznym środowisku przez wiele lat. To szansa na łatwiejsze kształtowanie wspólnych wartości, norm i tradycji. Musimy tylko od Państwa te szansę dostać, bez wsłuchiwania się w obraźliwe niekiedy opinie. Odciążenie gminnego systemu edukacji jest koniecznością. Wykorzystanie istniejącej infrastruktury, potencjału obecnej i przyszłej kadry pedagogicznej – szansą. Czy dadzą Państwo tę szansę sobie, gminie i szkole... My, nieobecny dzisiaj dyrektor, pani wicedyrektor, nauczyciele – zapraszamy radnych do szkoły, zapraszamy Państwa do szkoły. Może nie będzie idealnie, ale nie zabraknie serca, zrozumienia, dialogu.