Jak informuje oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Legionowie, kom. Justyna Stopińska, w sobotę do dyżurnego wieliszewskiego komisariatu zgłosiła się 33-letnia kobieta, która padła ofiarą oszustwa. Pokrzywdzona straciła 800 złotych.
Jak wynikało z zeznań kobiety, w nieznanych okolicznościach, ktoś włamał się na konto na portalu społecznościowym jej znajomej. Za pośrednictwem komunikatora internetowego przysłał jej wiadomość, że potrzebuje pilnie pieniędzy, które wkrótce zwróci. Poszkodowana chcąc pomóc znajomej, podała kod blik, za pomocą którego oszust dokonał wypłaty pieniędzy.
- opisuje całą sytuację rzecznik prasowa legionowskich policjantów.
Jedną z form wyłudzenia pieniędzy jest uzyskanie kodu BLIK ofiary. Przestępca po włamaniu się na konto wybranej osoby na portalu społecznościowym, wysyła za pomocą komunikatora do jej znajomych informację z prośbą o pożyczenie pieniędzy, tłumacząc się nagłą potrzebą uiszczenia opłaty. Następnie oszust prosi swoją ofiarę o podanie kodu BLIK, dzięki któremu wypłaca pieniądze z bankomatu. Ma być to najszybszy i najprostszy sposób na przekazanie środków. Niczego nieświadoma ofiara jest przekonana, że pożycza pieniądze znajomemu. W rzeczywistości daje się okraść.
Kiedy otrzymamy taką lub podobną prośbę od naszego znajomego należy skontaktować się z nim telefonicznie i w rozmowie potwierdzić prośbę. W ten sposób szybko zidentyfikujemy próbę oszustwa i ochronimy swoje pieniądze.
Warto także pamiętać, by nie podawać nikomu kodu BLIK. Chcąc pożyczyć pieniądze, najlepiej wysłać je przelewem bankowym na znany nam wcześniej rachunek bankowy. W tym przypadku mamy pewność co do kwoty i adresata, który pieniądze otrzyma.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz