Mieszkańcy położonej w Serocku ulicy Jabłoniowej nie chcą nowych szeregowców. Jak zauważają, przy ulicy powstało już wiele budynków, w tym także te wielorodzinne, choć pierwotny plan zakładał zabudowę jednorodzinną. Kolejnych szeregowców już nie chcą i poprosili o pomoc starostę legionowskiego, Romana Smogorzewskiego. Specjalna petycja, datowana na 25 stycznia trafiła do starostwa w poniedziałek, 3 lutego.
W petycji, podpisanej przez właścicieli działek zlokalizowanych wzdłuż ul. Jabłoniowej, czytamy, że infrastruktura ulicy w żaden sposób nie jest dostosowana do tak gęstego zaludnienia.
- Zarówno sieć kanalizacyjna, jak i wodociągowa już staje się niewydolna, co nie tylko wpływa na komfort życia dotychczasowych mieszkańców, ale i stwarza poważne zagrożenie ekologiczne. Nie mówiąc już o pozostałych mediach. Nawet woda deszczowa nie ma możliwości być prawidłowo odprowadzana, przez co dochodzi do lokalnych podtopień i zalań.
- czytamy w petycji złożonej na ręce starosty, Romana Smogorzewskiego.
Mieszkańcy ul. Jabłoniowej zwracają uwagę także na wzrost liczby samochodów i brak miejsc parkingowych. Samochody mają parkować na trawnikach, chodnikach, skrzyżowaniach i miejscach oznaczonych zakazem parkowania. Znacznie utrudnia to korzystanie z ulicy zarówno zmotoryzowanym jak i pieszym, stwarza także poważne niebezpieczeństwo.
- Zabudowa szeregowa spowoduje powstanie muru odgradzającego nas od świata zewnętrznego i światła słonecznego przez co zostaniemy zamknięci w swoistym getcie, a nasze nieruchomości znacząco stracą na wartości.
- wyrażają swoje obawy mieszkańcy.
Mieszkańcy proszą starostę legionowskiego, aby nie wydawał pozwoleń na budowę szeregowców przy ul. Jabłoniowej w Serocku.
Jak do petycji mieszkańców odniosą się władze powiatu legionowskiego na razie nie wiadomo.
Do sprawy będziemy wracać.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz