"Pani córka spowodowała wypadek, w którym zginęło dwoje dzieci. Jest aresztowana i zakuta w kajdanki. Musi pani zapłacić, aby wyszła na wolność" - tymi słowami, w ubiegłym tygodniu oszust wyłudził od 93-letniej mieszkanki Legionowa kwotę 20 tys. złotych. Nie działał sam. Jak ustalili funkcjonariusze KPP Legionowo pomagała mu młoda kobieta. Do zdarzenia doszło w czwartek (13.10).
Jak relacjonuje podkom. Emilia Kuligowska, rzecznik prasowa KPP Legionowo, w ubiegłym tygodniu - w czwartek około godz. 11:00 do 93-letniej kobiety, mieszkanki Legionowa zadzwonił mężczyzna i podając się za policjanta oświadczył, iż jej córka spowodowała wypadek drogowy, w którym zginęło dwoje dzieci. Córka starszej kobiety miała być zatrzymana i zakuta w kajdanki. Oszust twierdził, że aby mogła wyjść na wolność potrzebne były pieniądze. Jak oświadczyła kobieta fałszywy "policjant" do telefonu podał nawet kobietę udającą córkę, która błagała, żeby przekazać pieniądze. Kobieta w domu miała 20 tysięcy złotych. Po instrukcji podanej przez oszusta starsza pani zaniosła pieniądze na wskazane miejsce, w okolicach jednego z legionowskich kościołów i przekazała je nieznajomej kobiecie. Ta otrzymane pieniądze wrzuciła do otwartej torebki.
Pokrzywdzona 93-letnia kobieta nie zapamiętała dokładnie wyglądu oszustki. Wiadomo tylko, że miała około 30 lat, była wysoka i w dniu popełnienia przestępstwa była ubrana na czarno.
Postępowanie w tej sprawie - pod nadzorem prokuratora - prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Legionowie.
/red/
Ana19:12, 20.10.2016
0 0
Zapłaciła za własną głupotę, brawo! :D 19:12, 20.10.2016
Ewa01:16, 21.10.2016
0 0
Do Ana
Ciekawe w jakim stanie będzie Twój mózg w wieku 93 lat i czy Ty będziesz podejmować racjonalne decyzje? !!!! 01:16, 21.10.2016