Zamknij

Legionowo: Usunęli złamany dźwig

10:47, 18.07.2014 Aktualizacja: 10:27, 14.11.2014
Skomentuj

W czwartek (17.07) w godzinach wieczornych na osiedlu Piaski w Legionowie usuwano fragmenty dźwigu, który spadł na ulicę Koszarową. W akcji uczestniczyła Straż Miejska, która zabezpieczała miejsce zdarzenia i usuwała gapiów.

Fot. Legio24

W czwartkowe popołudnie około godziny 16:00 na terenie Centrum Komunikacyjnego doszło do wypadku. W czasie rozładunku materiałów budowlanych, przełamał się dźwig pracujący przy ulicy Koszarowej. Z niewiadomych powodów kabina wraz z całą konstrukcją oderwała się i spadła na ogrodzenie. Na miejsce wezwano straż miejską i policję, która ustalała przyczyny wypadku. Przyjechała również karetka pogotowia ratunkowego. W kabinie operatora znajdował się bowiem jeden z pracowników, który podczas upadku uderzył się w głowę. Na szczęście skaleczenia nie były groźne.

Zdarzenie losowe

Jak powiedziała asp. Emilia Kuligowska z KPP Legionowo, przybyli na miejsce policjanci za pomocą alkomatu przebadali pracowników obecnych na budowie. Alkoholu nie stwierdzono. Funkcjonariusze potwierdzili natomiast, że urządzenia wykorzystywane przez budowlańców posiadają ważne badania techniczne. Całe zdarzenie zostało uznane jako zdarzenie losowe, tym samym nikt z pracowników budowy nie został ukarany.

Wieczorem udrożnili ulicę

Tego samego dnia o godzinie 19:30 między blokami na osiedlu Piaski, a budową wielopoziomowego parkingu, stanął nowy dźwig. Za jego pomocą podniesiono przewróconą konstrukcję. Cała akcja odbyła się bardzo sprawnie. Straż Miejska zabezpieczała miejsce zdarzenia, a po oczyszczeniu ulicy, przywróciła ruch drogowy. /iw/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

OlaOla

0 0

W czwartek 17 lipca 2014 roku, na osiedlu piaski przełamał się dźwig, który wylądował przede mną i moją koleżanką i nikt tym się nie zainteresował, a żaden pracownik na tej budowie parkingu nie krzyczał żebyśmy u ciekały i się potem nie spytali, czy nam się nic nie stało. Skrótem nikt się nie przejął tym, że to spadło przed nami. MAŁO BRAKOWAŁO A BY TO NA MNIE SPADŁO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To wydarzyło się przy moim bloku.

19:14, 18.07.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kacperkacper

0 0

Od miesiąca już nic nie budują, inwestycji oprócz zaspanego strażnika nikt nie zabezpiecza. Co na to miasto? Co Panie Romku, oj nie będzie się czym pochwalić przed wyborami?

13:36, 18.07.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%