Jak czytamy w złożonej w czwartek (26.09) interpelacji radnego Michała Kalmana, pluskwy dokuczają tak samo mieszkańcom bloku, w którym znajduje się żłobek, jak i pozostałych budynków. Jak zauważa radny Kalman, po tym jak mieszkańcy zgłosili problem do miejskiej spółki KZB, przeprowadzono dezynsekcję. Wyróżniono przy tym jeden z budynków – blok, w którym mieści się filia żłobka. Tylko tam dezynsekcji poddano nie tylko korytarze, ale także poszczególne lokale mieszkalne.
W innych blokach czynności dezynsekcyjne zostały wykonane wyłącznie na korytarzach. Efekt? W mieszkaniach pojawiło się jeszcze więcej pluskiew. Mieszkańcy, którzy zgłaszali potrzebę przeprowadzenia dezynsekcji także w mieszkaniach mieli otrzymywać informację, że mogą to uczynić na własny koszt.
W związku z problemem pluskiew w blokach na os. Kozłówka z interpelacją do prezydenta miasta, Bogdana Kiełbasińskiego, wystąpił radny Michał Kalman. Pyta on władze miasta, dlaczego prawidłowa dezynsekcja została przeprowadzona jedynie w bloku, w którym znajduje się żłobek i w czym gorsze od mieszkańców tego bloku są osoby zamieszkujące pobliskie budynki.
Radny Kalman prosi także prezydenta Kiełbasińskiego o interwencję w tej sprawie.
Do sprawy wrócimy, kiedy radny Michał Kalman otrzyma odpowiedź na swoją interpelację.
Screen: petycja radnego Michała Kalmana
Yoolca15:42, 27.09.2024
0 0
A co prezydent miasta ma do tego , że u kogoś w bloku są pluskwy?
Przecież to jest problem mieszkańców , a nie prezydenta miasta. 15:42, 27.09.2024