Powiem więcej - gotowanie to moja prawdziwa pasja. Pierwsze kroki stawiałam w kuchni mojej babci, pod jej czujnym okiem. Były to potrawy codzienne, proste, oparte na rodzinnych tradycjach, które wspominane po latach budzą najgłębsze i najmilsze wspomnienia. Prawdziwą rewolucją był dla mnie jednak wyjazd do Francji w latach 80-tych. Tam odkryłam, jak ważną częścią życia jest przygotowywanie i wspólne celebrowanie posiłków. W krainie serów i wina zachwyciło mnie uwielbienie dla jedzenia, różnorodność smaków, wyrafinowana prostota w komponowaniu dań oraz lekkość, której w polskiej kuchni brakuje. To był dla mnie prawdziwy przełom. Konfit z kaczki w trakcie przygotowywania, fot. Akademia Małego Smakosza
2013-01-07 13:08:26