Z pomysłem utrudnienia dostępu do takich treści wyszło Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.
Dyskusja na ten temat trwa już ponad rok, ale teraz coraz częściej słychać o konkretach.
W programie Gość Radia ZET mówił na ten temat pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński.
- Jesteśmy na etapie ustalania definicji pornografii. Chodzi o to, żeby ta definicja była jasna - wskazywał Cieszyński.
Jak tłumaczył oczekują tego firmy telekomunikacyjne. To one będą musiały stworzyć oprogramowanie lub rozwiązanie techniczne, uniemożliwiające dostęp do pornografii na życzenie rodziców.
Wskazywał także, że prace nad ustawą są trudne, ale ma on nadzieję, że niebawem trafi ona pod obrady Stałego Komitetu Rady Ministrów.
- Chciałbym, żeby w ciągu najbliższych miesięcy trafiła do Sejmu - dodawał.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz