Zamknij

Janówek Pierwszy: Wjechał w dom. - Kierowca nie jechał sam - twierdzi świadek, który był na miejscu zdarzenia

11:08, 03.02.2023 Redakcja Aktualizacja: 16:54, 03.02.2023
Skomentuj Fot. nadesłane przez Czytelniczkę / policja.gov.pl Fot. nadesłane przez Czytelniczkę / policja.gov.pl

Pijany kierowca, który w środę (1.02) wjechał w dom w miejscowości Janówek Pierwszy (gmina Wieliszew) nie jechał sam. Towarzyszyła mu młoda, 15 - 17-letnia dziewczyna - tak przynajmniej wynika z relacji świadka, który był na miejscu tuż po kolizji. Informację w tej sprawie otrzymaliśmy na naszego redakcyjnego Facebook-a.

Przypomnijmy, że w środę (1.02) przed godz. 20:00 na skrzyżowaniu ulic Nowodworskiej i Dworcowej doszło do kolizji drogowej. Pijany kierujący samochodem marki mazda stracił panowanie nad pojazdem, staranował ogrodzenie i wjechał w elewację budynku mieszkalnego.

Służby ratunkowe, zarówno policja jak i straż pożarna poinformowały, że kierowca był jedyną osobą znajdującą się w samochodzie podczas zdarzenia. Świadek twierdzi jednak co innego.

Mieszkam niedaleko zdarzenia, usłyszałam z partnerem ok. godz 19:00 pisk i straszny huk. Wyszliśmy zobaczyć co się stało. Na miejscu byli już jacyś ludzie, ale nie było straży ani policji. Dziewczyna ok 15-17 lat. Ciemne włosy, ciemna kurtka. Rozmawialiśmy z nią czy wszystko w porządku i czy ma jak wrócić do domu. Powiedziała że wszystko ok, tylko ją klatka boli i że przyjedzie po nią mama.

- pisze do redakcji Legio24.pl kobieta, która natychmiast po zdarzeniu pojawiła się na miejscu.

Z korespondencji wynika także, że kierujący mazdą jechał bardzo szybko. - Kierowca, który widział jak auto (sprawcy kolizji - przyp. red.) jechało mówił, że jechał ze 150km/h jak wariat - relacjonuje kobieta.

Policja nie potwierdza obecności dziewczyny w samochodzie

Po otrzymaniu informacji od mieszkanki Janówka Pierwszego skontaktowaliśmy się z oficer prasową Komendy Powiatowej Policji w Legionowie, kom. Justyną Stopińską. Rzeczniczka legionowskich policjantów nie potwierdziła jednak obecności młodej dziewczyny na miejscu zdarzenia. 

Jak powiedziała kom. Justyna Stopińska, z notatek policjantów dostępnych w policyjnym systemie wynika, że kierujący był sam.

Więcej o zdarzeniu w Janówku Pierwszym pisaliśmy w poniższej wiadomości:

[ZT]119209[/ZT]

(Redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%