Zamknij

Janówek: Napaść na pracownicę Urzędu Gminy Wieliszew. Kobieta prowadziła kontrolę, czym ogrzewany jest budynek [AKTUALIZACJA]

13:00, 12.01.2023 Redakcja Aktualizacja: 14:53, 12.01.2023
Skomentuj Zdj. ilustracyjne, fot. Szymon Tomasik / Gniewkowo.eu Zdj. ilustracyjne, fot. Szymon Tomasik / Gniewkowo.eu

W czwartek (12.01) w miejscowości Janówek (gmina Wieliszew) doszło do fizycznej napaści dwóch mieszkańców na gminną urzędniczkę. Do rękoczynów doszło w trakcie kontroli, która miała wykazać faktyczne źródło ogrzewania budynku.

Z informacji przekazanej portalowi Legio24.pl przez wójta Gminy Wieliszew, Pawła Kownackiego wynika, że urzędniczka wybrała się do Janówka, aby skontrolować źródło ciepła w jednym z budynków. Właściciel domu zadeklarował, że posiada piec węglowy i złożył wniosek o stosowny dodatek.

Podczas kontroli wyszło na jaw, że budynek nie jest opalany węglem a gazem ziemnym. Urzędniczka spisała stosowne oświadczenie i dała je do podpisu właścicielowi. Ten, wobec zaistniałych okoliczności oświadczenie podpisał.

Wtedy do akcji wkroczył syn właściciela budynku…

Z obrotu sprawy nie był zadowolony syn właściciela kontrolowanego domu. Jak powiedział wójt gminy, Paweł Kownacki, miał on powiedzieć do ojca, że w takim razie kasy nie będzie i tak być nie może. Wyrwał on urzędniczce podpisane oświadczenie i próbował je zmienić. 

W trakcie przepychanki pracownica gminy Wieliszew miała być szarpana, zniszczono jej także dokumenty oraz służbową teczkę. W wyniku awantury kobieta uciekła do samochodu. Na miejsce wezwano policję.

Z relacji wójta Kownackiego wynika, że interweniujący policjanci zatrzymali jednego z mężczyzn, zamieszkujących kontrolowany dom.

Stan napadniętej urzędniczki fizycznie jest dobry. 

Psychicznie kobieta jest zdruzgotana.

- podsumował wójt Gminy Wieliszew, Paweł Kownacki.

Aktualizacja, godz. 14:47

Policja nie potwierdza zatrzymania

Zapytana o sprawę asp. Agata Halicka z Komendy Powiatowej Policji w Legionowie nie potwierdza wersji zdarzeń opisanej przez wójta gminy Wieliszew, Pawła Kownackiego.

Z informacji uzyskanej od asp. Halickiej z legionowskiej policji wynika, że mężczyzna, który miał rzekomo napaść na gminną urzędniczkę, pracownicę OPS-u, nie został zatrzymany. Sam zgłosił się na komisariat Policji w Wieliszewie, gdzie został przesłuchany. Policja nie zdradza treści jego zeznań. Wiadomo jednak, że nie był on zadowolony ze sposobu przeprowadzenia kontroli.

Policja przyznała, że w tej sprawie będzie prowadzone dochodzenie, urzędnicy złożyli bowiem doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez mieszkańca miejscowości Janówek.

(Redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%